PORUCZNIK, DOWÓDCA 2 KOMPANII STRZELECKIEJ I BAT. 30 PUŁKU STRZELCÓW KANIOWSKICH
Cytadela Warszawska, wrzesień 1938 r.
Warszawski pułk kaniowski, powstały jeszcze w roku 1918, nosił bogatą tradycję wojenną. Jako jeden z pułków II Korpusu Wschodniego walczył z Niemcami 11 maja 1918 roku pod Kaniowem. Następnie z bolszewikami, od stycznia do kwietnia 1919 pod Lwowem, w czerwcu 1920 pod Hostoborzem i Jamnami na Białorusi. W Bitwie Warszawskiej wziął udział w walkach pod Radzyminem, aby we wrześniu zakończyć swój bohaterski szlak pod Sokalem.
Koszary Gwardii na warszawskiej Cytadeli (pawilony II-IX) pułk objął dopiero w lipcu 1924 roku, stając się zrazu jednym z uwielbianych przez mieszkańców wsi-osad podwarszawskich: Bielan, Chomiczówki, Wawrzyszewa, Placówki, Młocin i Wólki Węglowej. "Nasz Pułk idzie, nasz żywiciel!" - wołano za żołnierzami z Cytadeli. Pułk przeprowadzał na jesieni akcje dożywiania bezrobotnych wydając z kuchni polowych 600 porcji dziennie (kwatermistrz mjr Bronisław Kamiński), a na Placu Wilsona w dniu 24 grudnia paczki dla 1500 biednych dzieci (z-ca d-cy pułku, ppłk Wincenty Kurek). Codzienne ćwiczenia polowe przeprowadzano na terenach "wysot szwedzkich" i Słodowca, na pamiętnych piaszczystych wzgórzach 101 i 109. Na wzgórzach tych, nad Placówką, tragicznie zakończy swój szlak 21 września - odtworzony po walkach pod Strońskiem, Beleniem, Wolą Cyrusową - I batalion mjr Kamińskiego.
Pułk odnosił sukcesy szkoleniowe: często zdobywano pierwsze miejsce na zawodach strzeleckich, a otrzymany za te osiągnięcia specjalny proporzec strzelecki był noszony w czasie defilad obok Sztandaru Pułkowego. Sprawy bytowo-wychowacze były wyniesione na wysoki poziom i mogły być wzorem dla innych jednostek. W pułku aktywnie działała Rodzina Wojskowa, na scenie świetlicy-kinoteatru występowali znani aktorzy scen warszawskich.
30 Pułk Strzelców Kaniowskich garnizonu stołecznego był jednostką wyjątkowo mocno zaangażowaną w służbę asystencyjną: w czasie świąt państwowych (3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada) i w czasie rocznic (zw. z Marszałkiem 19 marca, 12 maja oraz święto pułkowe 9 czerwca). W 1936 roku powołano Batalion Stołeczny, który przejął znaczną część obowiązków reprezentacyjnych. Mimo to 30 Pułk wystawiał kompanię wraz z pocztem sztandarowym i orkiestrą podczas wielu ważnych uroczystości z udziałem zagranicznych delegacji (generała Maurice Gamelin w 1936 r., wizyta króla Rumunii Karola II w 1937 r., regenta Węgier Miklos'a Horthy w 1938 r.).
W czerwcu 1938 roku bardzo uroczyście obchodzono święto pułkowe: oprócz defilady (przed Prezydentem Warszawy Stefanem Starzyńskim, biskupem WP Józefem Gawliną i generałem Kazimierzem Jacynikiem) urządzono wieczorny Apel Poległych na rynku staromiejskim oraz apel na skarpie przed Bramą Straceń.
Stoki Cytadeli przy bramie wschodniej ("Wrota Iwanowskie") zyskały w 1933 roku nową oprawę. W pobliżu Bramy Straceń, gdzie od 1886 Rosjanie wykonywali egzekucje więźniów politycznych, stały szubienice, których szczątki zachowały się do dzisiaj (wmurowane w ściany bramy). Ciała straceńców chowano w najgłębszym ukryciu bezpośrednio na stoku. W 1932 staraniem Koła Warszawskiego Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych teren wokół bramy uprzątnięto, a 1 listopada 1933 uroczyście otwarto cmentarz-mauzoleum straconych tu patriotów (autorem założenia architektoniczno-rzeźbiarskiego był wybitny artysta, żołnierz legionów i oficer wywiadu, mjr dypl. Antoni Miszewski).
Prezentowana sylwetka oficera jednego z dwóch stołecznych pułków stacjonujących na Warszawskiej Cytadeli ukazuje charakterystyczny mundur służbowy piechoty ostatniego wzoru. Wszystkie detale w tym kształcie - odznaki i odznaczenia, paradna broń biała i służbowa broń palna, kołnierzyk i rękawiczki - tworzą łącznie tzw. ubiór służbowy mały.
Porucznik piechoty nosi mundur wz. 36 uszyty na zamówienie u jednego z krawców warszawskich. Kurtka mundurowa i bryczesy z kamgarnu to mundur służbowy używany na codzień. Oksydowane, oficerskie guziki z białego metalu noszą sygnatury "Jednostajny"/"Masywny" oraz "Alpacca". Haftowane trzema rodzajami bajorka sukienne łapki prezentują barwy piechoty: ciemnogranatowy kolor sukna kontrastuje z żółtymi wypustkami i białym żabotem wypuszczonym ponad krawędź kołnierza na tzw. "słomkę", czyli wysokość nie większą jak 0,5 cm.
Oficer występuje przy orderach i szabli. Nad lewą, górną kieszenią, na wysokości drugiego guzika, zawieszone jest odznaczenie pamiątkowe za udział w wojnie polsko-bolszewickiej: "Polska Swemu Obrońcy 1918-1921". Poniżej, po tej samej stronie, na lewej kieszeni przykręcone są dwie odznaki: Szkoły Podchorążych Piechoty i 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. Pierwsza z nich, otrzymana na zakończenie nauki w S.P.P. Ostrów-Komorowo wraz z patentem oficerskim, wykonana ze srebrzonego mosiądzu pochodzi ze znanej pracowni Józefa Michrowskiego z Nowego Światu nr 15 w Warszawie (numerowana, bita w kontrze, mocowana na firmową zakrętkę ze słupkiem). Druga, otrzymana po dwóch latach służby w pułku, to emaliowana, wykonana ze srebra i miejscowo złocona pamiątkowa odznaka oficerska stołecznego 30 Pułku - mistrzowsko wygrawerowana w najbardziej znanej w Polsce pracowni Wiktora Gontarczyka z Miodowej 19. Biały krzyż nosi w środkowej części znak krzyża kaniowskiego z mieczami i orłem na tarczy amazonek, a okolony napisem "30 Pułk Strzelców Kaniowskich" na granatowej emalii. Koalicyjka pasa głównego wz. 36 posiada - mocowaną na słupek z zakrętką na wysokości linii orderowej - złotą odznakę P.O.S. (Państwowa Odznaka Sportowa), wykonaną w pracowni Adama Nagalskiego (ul. Bielańska 16, Warszawa).
Buty oficerskie, kroju angielskiego, o wyprawie chromowej, uszyte na miarę u znanego warszawskiego mistrza szewskiego, Kielmana, posiadają na szklankach łezki do podtrzymywania ostróg.
Czapka rogatywka wz. 35, usztywniona, z gabardyny, z sukiennym, granatowym otokiem piechoty. Obszycie brytów i krawędzi otoku srebrnym galonem metalowym. Daszek fibrowy czarny, lakierowany, okuty taśmą metalową z białego metalu sygn. "B.M." Podpinka z czarnej, lakierowanej skóry z guzikami wz. 28. Orzełek ogólnowojskowy wz. 19, mocowany nakrętką ochronną sygn. "Zoch".
Na pasie głównym - służbowa, palna broń krótka: belgijski pistolet FN 1910 7,65 mm (w skórzanej kaburze prod. polskiej) i paradna broń biała: jednobruzdowa, oficerska, regulaminowa szabla oficerska piechoty wz. 21/22 (prod. słynnej wytwórni Gabriela Borowskiego z Warszawy), na żabce wz. 27 z temblakiem.
Występując w defiladzie, w szyku zwartym, oficer występuje w hełmie bojowym wz. 31 prod. huty "Ludwików". Dobyta szabla w marszu na baczność angażuje prawą rękę; lewa nieruchomo przytrzymuje stalową pochwę zawieszoną z boku na żabce. Oddanie honorów szablą w marszu, po uprzednim wydaniu komendy - Baczność, na prawo - patrz!", następuje poprzez uniesienie pionowo szabli jelcem na wysokość oczu.
Całość sylwetki uzupełniają brązowe rękawiczki (zapinane dla lepszego dopasowania po wewnętrznej stronie nadgarstków drobnymi napami).
Pozował: Tomasz Sarnecki
Zdjęcia: Monika Wierzchoń-Sarnecka