C Y T A D E L A Strona Główna C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
TOP KSIAZKI: Wspomnienia i pamietniki
Autor Wiadomość
Sarna
[Usunięty]

Wysłany: Pią 21 Paź, 2005   TOP KSIAZKI: Wspomnienia i pamietniki

KSIAZKI Z NAJWYZSZEJ POLKI; goraco polecam:

BITWA NAD BZURA - TADEUSZ KUTRZEBA (wiadomo, kluczowa ksiazeczka dowodcy Armii Poznanskiej, rektora WSWoj...)

BATERIA ZOSTALA - APOLONIUSZ ZAWILSKI (od 1946 lacznie bylo 7 wydan, ale tak doskonalej relacji oficera 15PAL znad Bzury powinny czytac kolejne pokolenia)

WSPOMNIENIA WOJENNE ZNAD WARTY I BZURY - ROMAN ABRAHAM (fantastyczny pamietnik rownie fantastycznego dowodcy, powszechnie lubianego generala, ktory nawet w oflagu dzielil sie paczkami a wczesniej kulom sie nie klanial - pod ostrzalem z Brochowa)

17 WIELKOPOLSKA DP W KAMPANII 1939 - LUDWIK GLOWACKI (absolutna rewelacja, jedyna biografia wojenna dywizji z prawdziwego zdarzenia, 18 mapek zlozonych na koncu w opasce; mnostwo szczegolow z sasiednich dywizji i grup operacyjnych; ksiazka pisana wpierw w oflagu z relacji uczestnikow, potem jeszcze przez wiele lat z relacji zyjacych swiadkow)

OD PODWODY DO CZOLGA - STANISLAW MACZEK (I wojna, wojna 1920, garnizony, montowanie 1 bryg panc, wrzesien 39, caly szlak przez Falaise az do Wilhelmshafen; genialne - rozmowy po Jalcie... "maczkowy" spis wszystkich cmentarzy i pomnikow chwaly zolnierza WP)

NA POLSKIM SZLAKU - KLEMENS RUDNICKI (9 P.Ul. we wrzesniu i niesamowita historia 1,5 w lagrach pod przybranym nazwiskiem; tworzenie armii Andersa, sprawa Muszkieterow, zdrada Berlinga..)

NA NIELUDZKIEJ ZIEMI - JOZEF CZAPSKI (horror z cyklu golgota wschodu)

WIERNI PRZYSIEDZE - ZBIGNIEW SZACHERSKI (7PSK) (jedna z najlepszych... ksiazka fascynujaca mnie od wielu lat... w niej szturmy az do calkowitego spalenia wsi Brochow; opisy nie z tej ziemi, szarza pod Czekotkami na Cybulice - wprost na zapore artyleryjska; a zwlaszcza smierc dowodcy plk Krolickiego i ciezkie ranienie Szacherskiego porazajace swa wymowa)

WSPOMNIENIA I NOTATKI AUTOBIOGRAFICZNE - STEFAN ROWECKI (niezwykle ciekawe opisy kwiecien 39 - koniec wrzesnia 39, szczegoly z tworzenia 2 brygady panc-motor, charakterystyki wszystkich najwazniejszych generalow IIRP!)

NIEZAPOMNIANE KARTY - JAN PABICH (6PAL) (kpt baterii jak Zawilski; rewelacyjne opisy walki baterii a czasem i tylko dzialonu, przypominajaca Abrahama niezwykla postawa gen. Monda; potem to byl w Murnau drugi po Abrahamie najbardziej lubiany general!)

PRZED I PO MAJU - MARIAN ROMEYKO (doskonale szczegoly o kadrze oficerskiej, nieslychanie barwne opisy, krytyki, doskonale relacje; gen. Berbecki, Rayski, etc.)

SPOJRZENIA PRZEZ MOJE ZYCIE - MARIAN PORWIT (kapitalnie napisana, rewelacyjna epopeja o oficerze - wychowawcy, setki i tysiace opisow postaci przedwojennego WP, obledna ilosc szczegolow z poligonow, gier wojennych, szkolen; IIRP widoczna jak na dloni...)

KRONIKA WILENSKA 1939/41- LONGIN TOMASZEWSKI (porazajaca o wrzesniu i okupacji sowieckiej na Wilenszczyznie...)

WSPOMNIENIA WOJENNE - KAROLINA LANCKORONSKA (niesamowita o okupacjach sowieckiej i niemieckiej Lwowa; o pracy w RGO, sprawa ujawnienia Lanckoronskiej przez dowodce SS i gestapo w Stanislawowie Krugera jego zbrodni; wloska rodzina sabaudzka wstawia sie u Himmlera aby darowal Lanckoronskiej zycie; przesluchania przez naczelnego prokuratora IIIRzeszy, jak decydowano o losach profesorow krakowskich i lwowskich skazujac ich na smierc... )


Doklejone:

Niezwykle cenna lektura - zapomniana ksiazka:
"Dziennik" plk Waclawa Lipinskiego ("PAX", Warszawa 1989), jedna z najcenniejszych, bezposrednich relacji z obrony stolicy
(obok "Obrony Warszawy, wrzesien 1939" plk dypl. Mariana Porwita; Czytelnik 1959,
i "Bylem szefem sztabu Obrony Warszawy" plk dypl. Tadeusza Tomaszewskiego; "Orbis" Londyn 1961)
Ostatnio zmieniony przez ArturS Wto 19 Maj, 2020, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotr
[Usunięty]

Wysłany: Pon 24 Paź, 2005   

Jeszcze dodam od siebie trzy tytuły o których sobie przypomniałem.

Podkarpackim szlakiem września - Karol Skrzypek. Podhorąży który brał udział w działaniach armii Karpaty. Powiem wprost. Ta ksiązka jest dla mnie hitem numer jeden.

Mój wrześień - Stanisław Truszkowski. Wspomnienia artylerzysty.

Odwroty - Andrzej Zbyszewski. Też wspomnienia artylerzysty.
 
 
polsmol
[Usunięty]

Wysłany: Pon 24 Paź, 2005   

To może być bardzo ciekawe i unkatowe
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69326861
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Śro 26 Paź, 2005   

przeczytałem własnie te "Wspomnienia karpala z Września 1939" i przyznam że bardzo mi sie podoba ta ksiazka - sporo ciekawych opisów i dobrze się ją czyta ... oczywiście trzeba wziąć poprawkę na niektóre opinie autora (np. polityczną naiwność i liczenia na zbawczą pomoc poteżnego Zw.Sow czy krytyczne opinie niektóre), ale ogólnie bardzo OK - nie mam po niej niesmaku o jakim wspominał Mariusz ... szczerze polecam - na 2-3 półdodzinne przejazdy autobusem do pracy tam i z powrotem ;) Teraz wrzucam na tapetę "Polską Jesień" Szczepańskiego ...
 
 
michalmiazga
[Usunięty]

Wysłany: Czw 03 Lis, 2005   

Nie pamiętam w którym temacie było pytanie o książkę "Piechota Wojska polskiego 1918-1939" więc tutaj napiszę parę słow.
Książkę zakupiłem i przejrzałem. Niestety nie jest to cudo. Jest co prawda sporo ciekawych informacji o systemie szkolenia, poglądach na piechotę, wyposarzeniu itp, niestety pojawiające sie pomyłki poddają w wątpliwość wiarygodność całego opracowania. Pojawiają się na przykład takie kwiatki jak sekcja fizylierow w drużynie piechoty w 1939 roku. Brak sekcji granatników (etat wojenny, 1939). Znalazłem też całe akapity użyte dwukrotnie w tekście różnych rozdziałów :śmiech:
Greneralnie więc jeśli czytać to z dużą dawką neiufności. Szkoda :(

Michał
 
 
Chudzin
[Usunięty]

Wysłany: Czw 03 Lis, 2005   

Grzegorz Cydzik - "Ułani, ułani"... niewielka, ale wspaniała książeczka dająca dużo informacji na temat życia codziennego oficera (tu 13 p.u.).
 
 
Kuba W
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Paź, 2006   

Polecam CEZARY LEŻEŃSKI , LESŁAW KUKAWSKI ,,O KAWALERII POLSKIEJ XX WIEKU " wspaniała książka notki biograficzne wspomnienia tablice barwne obyczaje kawaleryjskie (np. żurawiejki)
 
 
przemi74
[Usunięty]

Wysłany: Pon 16 Lip, 2007   

Edward Jan Krutol "Wrzesien na Oksywiu" - wspomnienia marynarza, zastepcy dowodcy plutonu z batalionu kmdra Horyda. Jest to pamietnik pisany na goraco i zawiera mase szczegolow. Dla mnie ksiazka szczegolna bo zawiera opisy wspoldzialania marynarzy i 4 kompanii 2 morskiego pulku strzelcow.

Eugeniusz Buczynski "Smutny wrzesien" - wspomnienia oficera 39 pp z Jaroslawia. Ocena trybu szkolenia strzeleckiego, szczegoly odnosnie okopywania sie, opis uzycia granatnikow w walce z gniazdem niemieckim. Ciekawa kontra do wspomnien Bronislawa Prugara-Ketlinga zawartych w ksiazce "Aby dochowac wiernosci", ktora tez polecam.
 
 
Funky_OWall
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2005
Posty: 459
Skąd: już Częstochowa
Wysłany: Śro 24 Paź, 2007   

Co prawda nie jest to wersja papierowa, ale ciekawe wspomnienia równiez w wersji audio (z Odkrywcy)
http://www.tajemnice.cyberion.org/16pp_ba.html
 
 
michalmiazga
[Usunięty]

Wysłany: Czw 25 Paź, 2007   

A jednak kiedyś Cię zamorduje Funki. Przez Ciebie spać nie mogę :głupek:

Wspomnienia doskonałe, słucha sie świetnie, a ilość szczegółów i ciekawostek jest naprawde duża.

Żeby nie wyleciało z głowy notuje co ciekawsze informacje

Do moździerzy przydzielono najgorszy element: kryminalistów, nacjonalistów ukraińskich i hitlerowaca ze ślaska, w ckm'ach było odwrotnie
W trakcie mobilizacji bardzo wzrosła ilość ślubów, często zdarzało się, że pana młodego zabierano wprost sprzed ołtarza (czekano uprzejmie z wręczeniem karty mobilizacyjnej aż nieszcześnik powie "tak" przed ołtarzem) wesele było już bez pana młodego
Poza butami wiele problemów było z obtarciami wywołanymi lnianą bielizną. Takie bielizna dopiero po pewnym "przechodzeniu" dobrze się sprawdzała.
W nocnym marszu kierunek trzymał lewoskrzydłowy każdej czwórki, reszta z regóły drzemała w marszu trzymając sie nawzajem pod ręce


Rusznice (Ur'y) wieziono aż za San w zapląbowanych skrzyniach i do tego jeszcze z obstawą jako ściśle tajne. Dopiero za Sanem wydano broń
 
 
krzysiek5ppleg
[Usunięty]

Wysłany: Pon 05 Lis, 2007   

Przeczytałem też "Piechota Wojska Polskiego 1918-1939" Z. Jagiełły.

Przyłączam się do opinii Michała - w książce jest bardzo dużo informacji niezwykle ciekawych, z bogatym oparciem w źródłach (CAW, regulaminy), ale jednocześnie mnóstwo jest błędów, począwszy od zwykłych literówek ("Chotchkiss"), poprzez złe odczytanie regulaminów (skład drużyny piechoty w organizacji pomiędzy 1921 a 1930), aż po podawanie dwóch wersji tego samego faktu z innymi danymi (konkurs na wybór rkm opisany jest dwukrotnie w dwóch miejscach, w każdym miejscu podane są inne daty trwania konkursu i inne rkm oceniane!).

Ponadto rzeczywiście bardzo dużo akapitów i zdań się powtarza - momentami miałem wrażenie, że autor po prostu skleił na szybko kilka artykułów i wydał to jako monografię piechoty (a tak książka jest przedstawiana we wstępie). Część oceniająca organizację i wyposażenie piechoty jest w zasadzie bezwartościowa, powielająca tylko powszechnie znane dane i prezentuje je tylko w różnych przekrojach.

Najciekawszym elementem (przynajmniej dla mnie) są rozdziały dotyczące wyszkolenia piechoty i organizacji Centrum Wyszkolenia Piechoty i Komisji Doświadczalnej, zdaje się z resztą, że autor przede wszystkim zajmuje się tym elementem dziejów piechoty (szkoleniem), monografię napisał troszkę na siłę. Informacje są cenne, ale ze względu na bardzo dużą ilość błędów w innych rozdziałach, naprawdę trudno się oprzeć o tą pozycję bez sięgnięcia do źródeł.

Zaletą na pewno jest bardzo bogata baza źródłowa i ilość odnośników - autor podaje wiele sygnatur ciekawych teczek z CAW, oraz ciekawe, a niezbyt często dostępne artykuły.

Wydaje się, że recenzenci przespali - nikt poza autorem chyba nie przeczytał książki, która mogłaby być bardzo ciekawą pozycją. Gdybym wiedział, że ukaże się wydanie poprawione z całą pewnością bym je kupił.

Reasumując - polecam, ale bardzo ostrożnie. Wiecie, że poborowy w trakcie szkolenia miał wystrzelić 210 naboi z karabinu? :)

Pozdrawiam
Krzysiek
 
 
qrak
Administrator


Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 429
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 30 Paź, 2008   

"Jesień Kleeberczyków", Jan Tomasz Nowakowski. Wspomnienia podchorążego ze 184pp. Opis ciągłych przemarszy, unikania wroga, gasnących nadziei pod wpływem dochodzących informacji, aż w końcu niesamowity opis szturmu na Wolę Gułowską. Potem dramat kapitulacji i beznadziejna niewola.

"Wrzesień zwiadowców 58pp wlkp.", Stanisław Jakiel. Wspomnienia dowódcy kompani zwiadu. Przechodzą cały szlak bojowy 14DP piechoty: od wycofania się z Wielkopolski. poprzez atak za Bzurę po dramatyczne przebijanie się ku Warszawie przez Puszczę Kampinowską.

Sądzę, że jest to ciekawy temat. Może by go przykleić aby zawsze był na wierzchu?
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Wto 09 Gru, 2008   

Dziś wpadło mi w ręce coś takiego, zapowiada się niezwykle smakowicie, to wrzucam:

Cytat:
"Z koroną i bez. Wspomnienia artylerzysty"
Domański W. S. AJAKS
Rok wydania: 2004
ISBN: 838877398-4

Oprawa: miękka
Ilość stron: 140
Wymiary: 170 x 235


Okładka:
http://www.taniaksiazka.p...570001340KS.jpg

Zapowiadające się niezwykle ciekawie wspomnienia przedwojennego podporucznika Witolda Domańskiego z 26 pal-u ze Skierniewic. Książka składa się z dwóch części - przedwojennej służby w WP i niewoli i próby powrotu do ludowego WP. Część przedwojenna niezwykle ciekawa - masa fotek, opis szkolenia wpierw w Szkole Podchorążych Piechoty w Rożanie, później aSP Artylerii i finalnie służba w Skierniewicach w 26palu + oczywiście Wrzesień 1939. Do tego masa prywatnych fotek z tego okresu. Bardzo ciekawym materiałem wydaje się jednak część powojenna pokazująca losy tego wybitnego specjalisty w LWP. Facet mimo że na wszelkich egzaminach, sprawdzianach z wiedzy wojskowej dostawał wyniki "celujący" a jedyną inną była "dostateczna" za polit-wychowawcze został wywalony z wojska w 1946 roku.

Cytat:
Książka ta nie ukazałaby się w druku w okresie PRL, gdyż autor zawarł w niej rzetelne informacje o swoich przeżyciach jako zawodowego oficera w służbie lat przedwojennych 1934-1939. Przedstawił opis działań w kampanii wrześniowej, ponad pięcioletniego pobytu w niewolo niemieckiej. Uciekł w styczniu 1945 roku z kolumny ewakuacyjnej Oflagu II C Woldenberg. Opisał służbę w 59. zapasowym pułku artylerii w Toruniu w okresie marzec 1945 - październik 1945, kiedy to trzykrotnie obniżano jego stanowisko służbowe, aby wreszcie posłać go na kurs łączności do Sieradza. Kurs ukończył z najwyższymi notami z przedmiotów fachowych. Z uwagi na zaledwie dostateczną notę z wiadomości polityczno-wychowawczych usunięto go z wojska w lutym 1946, jako nie nadającego się do demokratycznego Ludowego Wojska Polskiego.


http://img505.imageshack....53830369ph0.jpg
http://img529.imageshack....20435798dw0.jpg
http://img529.imageshack....73425229zs8.jpg
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Pon 27 Lip, 2009   

Trafiłem dziś przypadkiem inną, mniej znaną (przynajmniej mi) książke A. Zawilskiego pt: "Złota Szabla". Jest to ponoć powieść osnuta na wspomnieniach autora z pobytu w Szkole Podchorążych w Łucku. Czy ktoś z Was to czytał i ew. mógłby skrobnąć 2-3 słowa na jej temat ?
 
 
piotr1910
[Usunięty]

Wysłany: Śro 19 Sie, 2009   

W kwestii wspomnień artylerzystów polecam pozycję
"Znad Osy do Bzury"
Stanisław Stapf
Rok wydania: 1967
 
 
piotrek
[Usunięty]

Wysłany: Śro 19 Sie, 2009   

Ja właśnie skończyłem czytać "Czas biegnie obok" Pawła Wiktorskiego. Autor był lekarzem weterynarii, zmobilizowany wyszedł na wojnę wraz ze Skierniewickim pal'em jako oficer zwiadowczy. Dość barwnie opisuje czas szkolenia w SPRA we Włodzimierzu Wołyńskim, praktykę w pułku, mobilizację, wrzesień 1939 r. i niewolę. Jest tam sporo różnych smaczków, jak choćby takie, o wracających z imprezy młodych oficerach, którzy brali dorozki stojące na runku i ćwiczyli nimi elementy baterii zaprzężonej ;)
 
 
lewand
[Usunięty]

Wysłany: Nie 28 Lut, 2010   

witam

Poszukuję książek do mojej prezentacji maturalnej na temat:
"Porównaj ujęcia scen batalistycznych w wybranych dziełach sztuki i wskaż przyczyny zróżnicowania"
I chciałbym cześć pracy oprzeć na wrześniu '39. Tutaj mam ogromną prośbę do was, czy moglibyście mi polecić jakieś pozycje z których mógłbym skorzystać, np książki w których zawarte są ujęcia scen batalistycznych( relacji, wspomnienia, fikcja literacka -coś w rodzaju "Na zachodzie bez zmian ale oparte na wrześniu 1939) , oraz działa opisujące historie np- Powstanie 44 -Davisa, ale nawiązujące do wybranych ujęć.

Za pomoc z góry dziękuje.
Ostatnio zmieniony przez lewand Nie 28 Lut, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
qrak
Administrator


Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 429
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 28 Lut, 2010   

Z pierwszowojennych to polecam również Ernsta Jungera, W stalowych burzach.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Sob 08 Maj, 2010   

Piotr napisał/a:

"Mój wrzesień" - Stanisław Truszkowski. Wspomnienia artylerzysty.


Rzeczywiście warta polecenia książka, jednak polecam ją przeczytać razem z książką Wojciecha Żukrowskiego "Dni klęski". Dlaczego ? Otóż obaj panowie spotkali się w trakcie kampanii pod Różanem i owo spotkanie obaj opisali w swoich książkach, lecz każdy w troszkę inny sposób - porównanie wychodzi po części ciekawie a po części humorystycznie.

Warto też wspomnieć kim był Wojciech Żukrowski, autor "Dni klęski": jest to twórca scenariuszy do filmów: "Lotna", "Kierunek Berlin", "Ostatnie dni", "Zwycięstwo" a także do "Potopu" Jerzego Hoffmana. Był posłem na Sejm PRL VI, VII, VIII i IX kadencji z okręgu Chorzów. W latach 1983-1989 był przewodniczącym Krajowej Rady Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. W 1981 jednoznacznie i publicznie poparł generała Jaruzelskiego i wprowadzenie stanu wojennego.
Jednak jednocześnie był też wieloletnim przyjacielem Karola Wojtyły, którego poznał gdy pracowali razem w kamieniołomie na Zakrzówku w Krakowie. Żukrowski był nawet na ingresie polskiego Papieża. Korespondowali też ze sobą i spotykali się podczas wizyt Jana Pawła II w Polsce. Był także długoletnim przyjacielem ks. Jana Twardowskiego. Żukrowski był pierwszym czytelnikiem i recenzentem jego wierszy. Znali się z lat 40., kiedy Jan Twardowski był jeszcze w seminarium. Dodatkowo warto wspomnieć, że Żukrowski był też oficerem AK: walczył w zgrupowaniu "Żelbet" w Krakowie. Jak widać była to postać mocno nietuzinkowa.

Na koniec zaznaczam, że "Dni klęski" nalezy czytać z pewnym dystansem: książka kończy się sceną, gdzie pod koniec września młody podchorąży zagrożony niemiecką niewolą przyłącza się do oddziału żołnierzy radzieckich, którzy właśnie wkroczyli na wschodnie tereny Polski, bo wierzy, że razem z nimi będzie mógł dalej walczyć z hitlerowskim najeźdźcą - dalszy komentarz chyba zbędny. Jednak pomijając kilka propagandowych wstawek jest to bardzo ciekawa opowieść o wrześniowych losach artylerzysty.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Sob 08 Maj, 2010   

michalmiazga napisał/a:
A jednak kiedyś Cię zamorduje Funki. Przez Ciebie spać nie mogę :głupek:

Wspomnienia doskonałe, słucha sie świetnie, a ilość szczegółów i ciekawostek jest naprawde duża.

Żeby nie wyleciało z głowy notuje co ciekawsze informacje

Do moździerzy przydzielono najgorszy element: kryminalistów, nacjonalistów ukraińskich i hitlerowaca ze ślaska, w ckm'ach było odwrotnie
W trakcie mobilizacji bardzo wzrosła ilość ślubów, często zdarzało się, że pana młodego zabierano wprost sprzed ołtarza (czekano uprzejmie z wręczeniem karty mobilizacyjnej aż nieszcześnik powie "tak" przed ołtarzem) wesele było już bez pana młodego
Poza butami wiele problemów było z obtarciami wywołanymi lnianą bielizną. Takie bielizna dopiero po pewnym "przechodzeniu" dobrze się sprawdzała.
W nocnym marszu kierunek trzymał lewoskrzydłowy każdej czwórki, reszta z regóły drzemała w marszu trzymając sie nawzajem pod ręce


Rusznice (Ur'y) wieziono aż za San w zapląbowanych skrzyniach i do tego jeszcze z obstawą jako ściśle tajne. Dopiero za Sanem wydano broń


Link już nie działa, ale z tego co widzę chodzi o wspomnienia Pana płk. Zdzisława Baszaka z 16 PP. Miałem przyjemność spotkać osobiście Pana Pułkownika w czasie obchodów wybuchu II wojny światowej w Pszczynie w 2006 roku, gdzie w 1939 roku (konkretnie pod Ćwiklicami) oddział wtedy jeszcze sierż. podch. Baszaka rozjechały niemieckie czołgi. Osoba o fenomenalnej pamięci do szczegółów - mnie (byłem wtedy w mundurze) zaskoczył pytaniem ile powinienem mieć gwoździ w podeszwie trzewika - od tej chwili będę pamiętał już do końca życia, że 32. Z ciekawostek opowiadał jak podchorążowie z piechoty pożyczali eleganckie płaszcze od kolegów z kawalerii, gdy umawiali się z dziewczynami w Krakowie oraz jak jeden z jego "kryminalistów" - ukraiński "ordynans" wyprał mu mundur lniany do tego stopnia, że był biały i jego przełożony nawrzeszczał na niego, że wygląda jak brytyjski żołnierz kolonialny . :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group