C Y T A D E L A Strona Główna C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Warszawska Brygada Pancerno Motorowa
Autor Wiadomość
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pią 15 Paź, 2021   

Tak, to samo wydarzenie. Pola Mokotwskie i Pl. Piłsudskiego.

Wracając do kurtek skórzanych wz 36 u szeregowych szwadronów strzeleckich w 10 BK - to na zdjęciach z defilady 3 Maja 1939 w Rzeszowie tak samo jak na pogrzebie mjr Rago, również noszą je szwadrony honorowe 24 Puł i 10 PSK. Z fotografii tych wynika, taki wniosek, że wydawanie tych kurtek szeregowym niezawodowym miało związek z wystąpieniami w szykach zwartych o charakterze uroczystym. Jest to łatwo zrozumieć np. podobnej sytuacji w pułkach piechoty górskiej, gdzie peleryny podhalańskie i kapelusze nie były naleznościa dla każdego żołnierza, lecz wydawano je szeregowym właśnie do konkretnych wystąpień w szykach zwartych o charakterze uroczystym lub do pełnienia służby wartowniczej. Tu na przykładzie jednostek 10 BK i wystawianych przez nie szwadronów honorowych pieszo domyślam się właśnie takiego podobnego mechanizmu odnośie kurtek skórzanych wz 36. Wydawanie szwadronowi honorowemu do danej służby i zwracanie ich do magazynu po zakończeniu służby szwadronu honorowego.

Na Zaolziu natomiast i Jaworzynie gdzie mamy do czynienia nie ze służbą garinizonową lecz służbą polową a do tego bojową….. skóry znikają na rzecz płaszczy sukiennych. Płaszcze sukienne noszą nie tylko strzelcy ale i oficerowie nimi dowodzący. Noszenie kurtek skórzanych zaś obserwujemy w otoczeniu sztabu płk Maczka ( oficerowie sztabowi)
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pią 15 Paź, 2021   

[quote="kiler
Fajny cytat z WLU 111 w tym kontekście:

W ramach 10. BK kurtki wz.36 używane były przez oficerów i podoficerów 24 pu oraz 10 psk, które pułki otrzymały w pierwszych dniach sierpnia 1937r. na poligonie w Baryczy. .[/quote]

Ta informacja trochę nie dawała mi spokoju, wydawało mi się to trochę za wcześnie na etapie w jakim była 10 BK w 1937. Jerzy Majka w " Brygadzie Motorowej płk Maczka" podaje iż nowe elementy umundurowania jakimi były między innymi kurtki skórzane wz 36 oficerowie i podificerowie zawodowi otrzymali w roku 1938.
Zarówno w roku 1937 ( po raz pierwszy) jak i w roku 1938 ( po raz drugi) ćwiczenia letnie odbywały się m. in w OC Barycz, może ten 1937 to literówka?
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Pią 15 Paź, 2021   

ArturS napisał/a:
Jerzy Majka w " Brygadzie Motorowej płk Maczka" podaje iż nowe elementy umundurowania jakimi były między innymi kurtki skórzane wz 36 oficerowie i podificerowie zawodowi otrzymali w roku 1938.


To samo w "24 Pułku Ułanów" J. Wojciechowskiego (z serii "Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej"):

[...]Na przełomie lipca i sierpnia 1938 r. w pułku częściowo zmieniło się umundurowanie. Oficerowie, podoficerowie i szeregowi do pełnienia służby i prowadzenia pojazdów otrzymali nowe, skórzane kurtki, chromowe, barwione na czarno z kołnierzem i naramiennikami z czarnego sukna oraz czarne berety.[...]


ArturS napisał/a:
Z fotografii tych wynika, taki wniosek, że wydawanie tych kurtek szeregowym niezawodowym miało związek z wystąpieniami w szykach zwartych o charakterze uroczystym. Jest to łatwo zrozumieć np. podobnej sytuacji w pułkach piechoty górskiej, gdzie peleryny podhalańskie i kapelusze nie były naleznościa dla każdego żołnierza, lecz wydawano je szeregowym właśnie do konkretnych wystąpień w szykach zwartych o charakterze uroczystym lub do pełnienia służby wartowniczej. Tu na przykładzie jednostek 10 BK i wystawianych przez nie szwadronów honorowych pieszo domyślam się właśnie takiego podobnego mechanizmu odnośie kurtek skórzanych wz 36. Wydawanie szwadronowi honorowemu do danej służby i zwracanie ich do magazynu po zakończeniu służby szwadronu honorowego.


Domyślam się, że zdjęcie poniżej też można w ten sposób wytłumaczyć - prezentacja umiejętności dla społeczeństwa w efektownym elemencie umundurowania w trakcie uroczystości święta 3 Maja 1938, a na co dzień opończe.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Śro 20 Paź, 2021   

To działon z 1 PAPlot podczas rewii 3- majowej na Polu Mokotowskim. W składzie WBPM figurował jako oddział przydzielomy pluton plot własnie z 1PAPlot.

Własnie - pisząc i mówiąc o konglomeracie broni jaki stanowiła WBPM a i 10BK także - znakomitą i nieodzwna dla rozumienia organizacji tych brygad jest terminologia z epoki dzieląca oddziały wchodzace w skałd jednostki na oddziały organiczne i oddziąły przydzielone.
Stąd czasem sygnalizowane u współczsnych nam oczekiwanie jednolitego umundurowani i wyposazenia w kazdym szczególe dla cąłej Brygady jest nonsensowne.
Elementem umundurowania spajającym oddziały organiczne i przydzielone jest czarny beret.

Popatrzyłem także na fotki SP Br. Panc. jakie Przemek wstawiłeś - widzimy na kurtkach skórzanych obok emblematów SP na kołnierzu - również piękne, barwne pomarańczowo- czarne naramienniki podchorążych !!!
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 21 Paź, 2021   

ArturS napisał/a:
Popatrzyłem także na fotki SP Br. Panc. jakie Przemek wstawiłeś - widzimy na kurtkach skórzanych obok emblematów SP na kołnierzu - również piękne, barwne pomarańczowo- czarne naramienniki podchorążych !!!


Faktycznie! Nawet na jednym ze zdjęć zwróciłem uwagę na jaśniejszy naramiennik, ale zrzuciłem to na karb odblasku skóry od słońca, zupełnie usuwając z głowy fakt, że te naramienniki były przecież sukienne :oops:
Przeszycie naramiennika to już bardziej zaawansowany zabieg niż wpięcie emblematu w kołnierz, dlatego obstawiam, że zestaw 3 "kazionnych" kurtek został przeznaczony do przeróbki dla pocztu sztandarowego złożonego z podchorążych specjalnie na tą jakże ważną dla Broni Pancernej okazję.
Ostatnio zmieniony przez kiler Czw 21 Paź, 2021, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 21 Paź, 2021   

ArturS napisał/a:
Stąd czasem sygnalizowane u współczsnych nam oczekiwanie jednolitego umundurowani i wyposazenia w kazdym szczególe dla cąłej Brygady jest nonsensowne.


Z tym "oczekiwaniem współczesnych" przypomniała mi się jedna śmieszna historia z Tomaszowa 2019. Otóż, przed inscenizacją staliśmy sobie z kolegami ze zbiorczej drużyny pod dowództwem Henia Jakuszewskiego z SLGRH "Front", gdzie została przydzielona nasza "17-tka" (w zasadzie sami się tam przydzieliliśmy po starej znajomości :D ) na pozycjach wyjściowych. Akurat wtedy Wasz oddział odtwarzający 1 PSP maszerował w pobliżu na swoje stanowiska. Jeden z kolegów z naszej drużyny skomentował to mniej więcej tak:"Patrzcie jacy odstrojeni, a przecież po ciągłych walkach od 1 września powinni być brudni, styrani i wymęczeni". Pokrótce wyjaśniłem wtedy temu koledze, że żołnierze 1 PSP nie brali udziału w walkach od 1 września tylko w zasadzie od 12, poza tym przemieszczali się ciężarówkami a nie piechotą i dlatego macie prawo wyglądać lepiej niż "oczekiwania" tego kolegi co do wyglądu żołnierza polskiego w okolicach 18 września 1939. O dziwo przyjął moje tłumaczenie ze zrozumieniem :D
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Czw 21 Paź, 2021   

Dobrze, że to wyjaśniłeś i nie było po tym "tym gorzej dla faktów" ;-) Poza tym - nie byliśmy zdemoralizowani i rozbici. Zresztą nigdy nie jesteśmy :-)

Cieszy, ze tak całościowo zostaliśmy odebrani, bo nie ukrywam- przygotowywaliśmy się do tej rekonstrukcji plutonu 1 p.strz.piesz naprawdę bardzo szybko i były ograniczenia, których nie udało się nam zwyczajnie pokonać w czasie jaki był na przygotowanie się. Niemniej gdy patrzę z perspektywy czasu na fotki z wydarzenia:
https://www.facebook.com/...T4wNRv_r1rElbFQ

To w sumie niczego sobie to wyszło.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Pon 25 Paź, 2021   

Wyszło naprawdę fajnie. Po Waszym występie było widać, że proces specjalizacji oddziałów pod temat inscenizacji w końcu ruszył z kopyta i może mniej będzie tego co kiedyś, tzn. czy to Mokra czy to Kock - samochód wz.34 musi być. Ba - raz byłem na inscenizacji, gdzie oddział Hubala zapylał w hełmach i owijaczach z tornistrami na plecach :D

Marzy mi się, żeby kiedyś na Tomaszowie odtworzyć szturm oddziału pancernego mjra Majewskiego na miasto z walkami ulicznymi, ale o ile co do Jarka nie mam wątpliwości że koszary tomaszowskie na polu w Dąbrowie by postawił to z racji umuzealnienia 7TP raczej na chodzie już go tam nie zobaczymy.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pon 25 Paź, 2021   

Doszedłęś już może czytając do opisu walk p.strz. piesz na ulicach Tomaszowa?
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 28 Paź, 2021   

Moje informacje na ten temat pochodzą z książek R. Szubańskiego ("Czarne berety" i "Początek pancernego szlaku"), gdzie walki uliczne w Tomaszowie zostały opisane bardzo skrótowo bez jakichś szczegółów. Mowa jest tam o zażartej walce o koszary i śmierci por. Hermana.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pią 29 Paź, 2021   

OK, natomiast w tych polecanych wcześniej pozycjach - szczególnie w 'WBPM" z Wojskowych Tek Archiwalnych - są relacje uczestników. Pozwól, że nie przytoczę teraz opisu walki p.strz.piesz na ulicach Tomaszowa, bo popsułbym Ci wrażenia przed lekturą.
Byłem zdrowo zaskoczony. Przyszło mi tylko na myśl, że współczesne tzw "kino polskie" karykaturalnie, okropnie brzydko i sztampowo pokazujące Polski Wrzesień absolutnie by sobie z tym nie poradziło ani intelektualnie, ani warsztatowo. No chyba, że młodzi twórcy o innej mentalności ...
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Pią 29 Paź, 2021   

Niestety sprawdzałem i obie podane przez Ciebie pozycje nie są już dostępne :(
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2022   

ArturS napisał/a:
Fotografie z SPBP mam wrażenie ,że są ekstremalnie rzadkie i ciężko nam będzie znaleźć fotografie podchorążych SPBP - do tego jeszcze w kurtkach skórzanych noszonych przecież tylko w określonych okolicznościach dla porównania z tym obrazem. Warto mieć Twoje spostrzeżenie na uwadze, pamiętać o nim gdyby gdzieś trafiły się fotografie z SPBP. Na razie ciężko powiedzieć, czy to inicjatywa oddolna Szkoły? Czy trwała czy też okazjonalna? Czy powszechna u podchorążych tej Szkoły czy tylko u podchorążych z pocztu na tę doniosłą uroczystość?


Wracając do tematu emblematów SP na kołnierzu kurtek skórzanych: poniżej bardzo fajna fotka przedstawiająca podchorążych I i II rocznika SPBrPanc (z publikacji R. Szubańskiego: "Szkoła Podchorążych Broni Pancernej 1936-1939"). Niestety nie ma podane w którym roku zostało zrobione, ale z opisu można wywnioskować, że pomiędzy jesienią 1937 a wiosną 1939. Jak widać kurtek z emblematami było więcej niż 3 sztuki w poczcie sztandarowym, ale sadząc po kordzikach kurtki te raczej były używane tylko do oficjalnych wystąpień.

Przy okazji naszła mnie myśl na temat słuchaczy kursów podchorążych rezerwy br panc :

1) czy w ciągu niecałego roku trwania kursu w ogóle były okazje, gdy im takie kurtki przydzielano?

2) jeśli tak to czy w tym wypadku również nakładano odpowiednie emblematy kołnierzowe?

Pewnie zanim nie wypłyną jakieś zdjęcia nigdy nie dowiemy się na 100%, ale ciekawią mnie Wasze przemyślenia na ten temat. Podobne dylematy mogą być w przypadku słuchaczy kursów podchorążych rezerwy art. plot., ale w tym wypadku jak dotąd nie widziałem żadnego zdjęcia pchor. w skórzanej kurtce, ani zawodowego ani rezerwy.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2022   

Niestety serię zdjęć z SPR br panc w Modlinie posiadam tylko z roku 1936 ( przed fizycznym, faktycznym zaistnieniem kurek tego wzory w jednostkach) i tematem zdjęć są ujęcia z "dnia powszedniego" - zajęcia w koszarach oraz z ćwiczenia unitarne pieszo a także ćwiczenia z wozami bojowymi TK i Vickers.
Podchorążowie podczas zajęć pieszo noszą umundurowanie ogólnowojskowe z oznakami SPR, czarne berety starszego wzoru i obuwie dla br.panc. Do zajęć w pojazdach noszą opończe ( jeszcze nie dwuczęściowe wiatrówki nowgo wzoru) . Ich ubiór jest normalny i przepisowy, dostoswany do danego rodzaju służby, dlatego nie ma kurtek skórzanych ( starego wzoru) przeznaczonych do innej służby i tym samym wchodzącej w skład innego rodzaju ubioru wojskowego.
Nie udało mi się dotąd zaobserwować kursantów SPR br panc w ubiorach służbowych z użyciem kurtek skórzanych.

ad 1. Można tu mówić o 3 najważniejszych świętach wojskowych: 3 Maja, 15 sierpnia, 11 Listopada, no i 30 listopada w przypadku szkół podchorążych ( dzień świata każdej szkoły SP czy SPR).

ad 2. Rozkaz wprowadzający oznakę SPR i mówiący o zasadach jej noszenia mówi o każdym rodzaju ubioru wojskowego.
Natomiast jak to rozumiano w SPR w odniesieniu do kurtek skórzanych przeznaczonych do okręślonego rodzaju wystąpień służbowych - nie było okazji dotąd widzieć.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2022   

Jedyna wydaje się nadzieja w archiwalnych numerach "Podchorążego" lub kiedyś może przypadkiem trafi się jakieś zdjęcie w "Światowidzie", "ASie" lub innym podobnym czasopiśmie.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2022   

Dzięki bibliografii "Szkoły Podchorążych Broni Pancernej 1936-1939" R. Szubańskiego trafiłem na świetne wspomnienia Tomasza Kostucha p.t. "Podwójna Pętla". Bohater miał bardzo ciekawe życie, gdyż był jednym z cichociemnych oraz walczył w Powstaniu Warszawskim, ale poza tym, co jest kluczowe dla tematu tego wątku, był również słuchaczem pierwszego rocznika Szkoły Podchorążych Broni Pancernej a w trakcie kampanii wrześniowej dowódcą III plutonu 1 kompanii 21 batalionu czołgów lekkich wyposażonego w czołgi Renault R35. Wspomnienia są dość szczegółowe i ciekawie napisane, można je aktualnie kupić na allegro nawet za 3 PLN.

Jestem na razie na początku lektury i w tej chwili śledzę losy bohatera w trakcie kursu unitarnego w Różanie (rozpoczęty 30.08.1936), ale już trafiłem na bardzo ciekawy w świetle tematu tego wątku fragment:
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2022   

Świetne! Dzięki także za zwrócenie uwagi i polecenie " Podwójnej pętli".
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2022   

Nie ma sprawy. Ciekawe jakie jeszcze smaczki tam będą, bo część opisująca okres II RP i kampanii wrześniowej zajmuje na moje oko grubo ponad 1/3 książki :D

Z zamieszczonego przeze mnie fragmentu wynika, że nie tylko Baon Stołeczny miał kurtki nowego wzoru na grubo przed wynikającym z rozkazu kwietniem 1937. Szkoda tylko, że nie podał innych nazwisk tych znanych rzemieślników z Warszawy. Ciekawe też, które konkretnie zakłady złożyły się na ten obstalunek dla młodych pancerniaków - może kiedyś ktoś trafi na jakiś artykuł o tym wydarzeniu.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Nie 01 Maj, 2022   

Kolejny cytat z "Podwójnej pętli", tym razem bardziej obyczajowo-mundurowy :D

Warto tu wspomnieć, że młodzi pancerniacy ochrzcili mianem "porucznika Jeszte" por. Stefana Kossobudzkiego będącego opiekunem ich rocznika w SPBrPanc, a w trakcie kampanii wrześniowej kapitana i dowódcę 3 kompanii 1 batalionu czołgów lekkich (wyposażonego w 7TP). Jego kompanii jako jedynej udało się przedrzeć przez Wisłę po klęsce Armii "Prusy", po czym została wcielona do improwizowanego zgrupowania pancernego mjr Stefana Majewskiego a potem wraz z nim do WPBM. W jej składzie brała udział w I bitwie pod Tomaszowem Lubelskim, gdzie m.in. wspierała natarcie 1 psp na Pasieki i Tomaszów. Kpt. Kossobudzki za swój udział w tych walkach został odznaczony VM.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Sob 09 Lip, 2022   

ArturS napisał/a:
Dobrze, że to wyjaśniłeś i nie było po tym "tym gorzej dla faktów" ;-) Poza tym - nie byliśmy zdemoralizowani i rozbici. Zresztą nigdy nie jesteśmy :-)


Wracając jeszcze do kwestii wyglądu żołnierzy WBPM w drugiej połowie września trafiłem niedawno na fajny fragment, który w 100% potwierdza to co wytłumaczyłem wtedy koledze na polach Dąbrowy Tomaszowskiej. Pochodzi on ze wspomnień Bolesława Surówki "Było-minęło", który służył w 73pp i dotyczy pierwszego spotkania jego oddziału z jednostkami WBPM. Trochę nie chce mi się wierzyć w te kordziki, ale poza nimi opis wydaje się całkiem realistyczny i dosyć sugestywny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group