Menażka |
Autor |
Wiadomość |
Rekrut [Usunięty]
|
|
|
|
|
qrak
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2005 Posty: 429 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
To czarne to nie farba ale osad od gotowania nad ogniskiem.
Moim zdaniem nie trzeba nic przerabiać. Chyba, że chcesz aby wyglądała jak funkiel nówka nie śmigana, prosto z magazynu. Wtedy żaden rozpuszczalnik, bo i tak nie puści. Poszukaj w sklepie z farbami takiego specyfiku do usuwania starych farb (zapomniałem jak się nazywa). Jest to w formie żelu. Potraktowana tym farba ładnie odchodzi.
Drugi sposób to skrobanie, ale to materiał się niszczy.
No i potem odpowiednią farbę znaleźć. Można iść z oryginałem do mieszalni i tam dobrać kolor, na oko. |
|
|
|
|
Horhe [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
Nie ma co zdzierać starej farby, normalna praktyką w wojsku przecież jest odświerzanie sprzętu, w tym powtórne malowanie. Nie wiem czy ten żel nie zacznie reagować z aluminium, bo to chyba na bazie sody kaustycznej jest? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
Okopcenie od ogniska usuwa sie za pomocą mleczka 'CIF" do szorowania naczyń oraz gabki do zmywania i zlewozmywaka
Menażka nosząca ślady użytkowania wygląda bardzo fajnie i normalnie. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Nie 11 Sie, 2013
|
|
|
A mówią, że przedmioty nie mają duszy...
Korzystając z odświeżonego tematu:
piotr1910 napisał/a: |
3)można szukać stalowej powojennej zgrzewanej lecz w więszości przypadków stan jej nie pozwala na jedzenie z niej. |
Kolega ma taką z idealnie zachowanym cynowaniem, ale stwierdził że szkoda takiej użyć, bo pewnie nie ma ich zbyt wiele i całkowicie się z nim zgadzam. Większość zachowanych egzemplarzy tak jak piszesz ma zdrapane cynowanie - nie wiem jak to się ma do zdrowotności.
Chyba jednak te niskie alusy produkowane do lat 70-tych to najlepsze rozwiązanie. |
|
|
|
|
|