C Y T A D E L A Strona Główna C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytanie o szczegóły osobistych dokumentów wojskowych II RP
Autor Wiadomość
piotrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Mar, 2013   

W przypadku mobilizacji wydawano w miejsce legitymacji nieśmiertelniki.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pon 04 Mar, 2013   

Czy napewno wymienione dokumenty i znak tozsamozsci wykluczały sie wzajemnie?

Ja rozumiem to tak,ze sytuacja nadzwyczajna jaką jest mobilizacja i stan wojny wymusza koniecznosc posiadania dodatkowych dokumentów w stosunku do sytuacji czasu pokoju.

Co do fotografii w ksiazeczkach wojskowych - był to też alterntywnie odcisk palca i szczerze mówiąc głownie odcisk palca dane mi było dotychczas widywać w ksiazeczkach wojkowych nalezących do szeregowych rezerwistów.
 
 
piotrek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Mar, 2013   

Jest jednak różnica pomiędzy oficerem a szeregowym, co czasem pisać nie umiał ;) Oficerskie legitymacje służbowe które widziałem zawsze miały zdjęcia. Tu trzeba pamiętać, że to w zasadzie dwa różne dokumenty. Paweł Janicki więcej może w tym temacie powiedzieć, bo ma go chyba dość dobrze rozpracowany.

A jeśli chodzi o zależność pomiędzy legitymacją, a znakiem tożsamości, to niejednokrotnie spotykałem się we wspomnieniach, że z chwilą ogłoszenia mobilizacji, zabierano legitymacje i wydawano "nieśmiertelniki", a oddawano je po kapitulacji. Ot, choćby ostatnia moja lektura - rewelacyjne wspomnienia rtm. Edwarda Ksyka "W barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich", doskonale zredagowane przez J. Tyma :

"Do domu posłałem drewnianą skrzynię dla zapakowania swoich rzeczy osobistych. Skrzynia swymi kształtami dopasowana jest do wozu taborowego i posiada dno węższe od wieka. Będą w niej zapakowane zapasowe buty z cholewami, mundur wyjściowy, rogatywka z amarantowym otokiem, kilka zmian bielizny i różne drobiazgi, jak fotografie drogich mi osób, itp. To już pozostawiam żonie przypominając, aby znalazła się i tam moja legitymacja oficerska, której począwszy od chwili mobilizacji żadnemu żołnierzowi nie wolno nosić przy sobie. Jedyną legitymacją ma być od tej chwili metalowy znaczek tożsamości, noszony na szyi, a przygotowany do przełamania w połowie"
 
 
Sarna
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Mar, 2013   

Legitymacja osobista oficera były wydawane do pary z legitymacjami żon. Widniały tam analogiczne wpisy, włącznie ze wszystkimi rozkazami, pieczęciami i podpisami - na tych samych numerach stron.

Jak najbardziej legitymacje zabierano także na wojnę.

---
Wspomnienia rtm. Edwarda Ksyka to absolutny rarytas - temat na osobny wątek.
Ostatnio zmieniony przez Wto 05 Mar, 2013, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 05 Mar, 2013   

pojawiają się dwa rodzaje legitymacji:
"Legitymacja osobista" i "legitymacja służbowa"

Przyznam,ze głebiej dotąd nie czułem potrzeby dociekania zagadnienia, ale co wiadomo więcej o przeznaczeniu obu tych dokumentów?

No i jeszcze trzeci rodzaj - "legitymacja oficerska" choc tu juz intuicyjnie wiadomo czym sie rózni od dwu wyzej wymienionych i kogo wyłacznie dotyczy .
 
 
Sarna
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Mar, 2013   

ops, mój błąd; oczywiście powinno być 'osobista'.

Legitymacja osobista

- tak brzmią dokładnie tytuły na legitymacji oficera i jego żony.
Jestem w posiadaniu także oryginalnej legitymacji osobistej żony oficera w stanie in blanco.
Jak zawsze: okładka czarna płótnowana z nadrukowanym srebrną farbą orłem państwowym wz. 27

Dawniej, po wojnie 1918-1921, wystawiano dokument o nazwie "Książeczka stanu służby oficerskiej".
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Sob 16 Mar, 2013   

piotrek napisał/a:
A jeśli chodzi o zależność pomiędzy legitymacją, a znakiem tożsamości, to niejednokrotnie spotykałem się we wspomnieniach, że z chwilą ogłoszenia mobilizacji, zabierano legitymacje i wydawano "nieśmiertelniki", a oddawano je po kapitulacji.


Też zawsze tak myślałem, ale są relacje przeczące temu, np.: "Oficer do zleceń" W. Romana, s.136:

Cytat:
Z kieszeni zabitego podchorążego artylerii wyjąłem legitymację. Okazało się, że był to podchorąży Orzanowski, mój kolega z Włodzimierza, ale twarz miał zmasakrowaną, nierozpoznawalną.





piotrek napisał/a:
Ot, choćby ostatnia moja lektura - rewelacyjne wspomnienia rtm. Edwarda Ksyka "W barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich", doskonale zredagowane przez J. Tyma


Heh, no i kolejny wydatek w perspektywie czasowej ... :D
 
 
Sarna
[Usunięty]

Wysłany: Wto 19 Mar, 2013   

Cytat:
są relacje przeczące temu, np.: "Oficer do zleceń" W. Romana, s.136:


nie tylko relacje: są konkretne dokumenty z ekshumacji z pola walki.
 
 
Dawid_K
[Usunięty]

Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013   

W.g. relacji mojego śp. Dziadka, który zbierał poległych w 1939 r. - oprócz znaków tożsamości, szeregowi posiadali również dokumenty: głównie książeczki wojskowe i dowody osobiste.
Niestety przykre jest to, że nie wszyscy.. Z tego co wiem przy kilku ciałach nie było nic z personaliami, ani dokumentow, ani "blaszek", a były zbierane świeżo po bitwie..


Kilka spraw:
Czy książeczki wojskowe starego wzoru (np. z lat `20) były wymieniane, czy posiadało się jedną całe życie (jeśli nie została zgubiona itp.)?
Starsze roczniki, (zwłaszcza oficerowie rezerwy, podoficerowie itp.) posiadały zapewne książeczki starych wzorów.. W książeczkach tych zamiast fotografii istniała również opcja umieszczenia odcisku palca (kciuka), w polu gdzie winna znajdować się fotografia.

Książeczki nowych wzorów (lata `30) widywałem takie, które nie posiadały miejsca na fotografię ani odcisk palca.. Jak mniemam więc nosiło się coś dodatkowo, lub osobno?

W pouczeniach umieszczonych na końcu książeczek nie znalazłem konkretów na temat sytuacji wojennej (czy był zakaz posiadania jakichś konkretnych dokumentów w polu itp.)
Co ciekawe - w jednej z książeczek z lat `20 z mojej kolekcji, wklejone jest w epoce pouczenie z książeczki z lat `30, ponieważ zaszły zmiany regulaminowe i różniło się od starszego.
Jak widać - nie wydano więc nowej książeczki (właściciel, rocznik 1902 służył w 7DAC/4PAC, odbyty kurs rekrucki przy 4. P.A.C.w łączności, spec. - telefonista, wcześniej udział w Wojnie Polsko-bolszewickiej w baonie zapasowym 26 P.P.).

pozdrawiam.
 
 
Sarna
[Usunięty]

Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013   

Legitymacje były często używane 'do oporu', a nawet dłużej: po zmianie stopnia stary wpis skreślano a ponad nim wpisywano nowy (czerwonym tuszem). Gdy skończyły się już strony na wpisy rozkazów - wklejano nową stronę.
 
 
Historyk
[Usunięty]

Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013   

wszystkie ksiażeczki wojskowe jakie widzialem - zarówno starego jak i nowego wzoru nie posiadaly zdjeć - wyłącznie odciski palców. W dodatku sporoksiażeczek nowego wzoru posiadało wtórne usztywnione oprawy introligatorskie.
Widzialem tez ksiażweczke stanu służby oficerskiej z adnotacją w języku niemieckim "skreslony z listy polskich oficerow"
Widziałem takze legitymacje dzieci kadry zawodowej, ale nie pamiętam szczegółów (w każdym razie było tam ujęte "..jest córką...)
Żołnierze niezawodowi posiadali legitymacje z brystolu - (jak legitymacje odznak pułkowych) z odciskiem palca.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group