|
C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"
|
Przesunięty przez: ArturS Czw 25 Cze, 2020 |
Galeria postaci |
Autor |
Wiadomość |
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008
|
|
|
A zatem wniosek iz musze poprawic czesc tekstu opisujaca typ konia, co zatem uczynie...
Wracajac do Bebenka w galerii postaci - rozumiem, ze odpowiada typowi Ta.
Prosze o potwierdzenie, ze takie oznaczenie bedzie wlasciwe lub podanie innego odpowiedniego.
Temat koni, uprzezy i pojazdow warto moim zdaniem wydzielic bo nowe galerie czekaja w kolejce a, bedziemy pewnie jeszcze dlugo o tych sprawach pytac, rozmawiac... bo sa szalenie ciekawe i blisko zwiazane z piechota. |
|
|
|
|
Lookie [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008
|
|
|
Extra!!!:)
Dla mnie tym ciekawsza, ze widzę torbę polową typu B, której bezskutecznie do tej pory szukałem, a nawet i na tym forum o nią pytałem. Czy moge liczyć na inwentaryzację w celu wykonania współczesnej kopii? Będę bardzo zobowiązany:) |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008
|
|
|
Artur, podkategorie T - a) oraz b) pochodzą jeszcze z przepisów oficjalnie klasyfikujących konie piechoty w 1928 roku.
Dziesięć lat później, w dokumentach Dep. Piech. M.S.Wojsk., na etacie pułków liniowych jest już tylko typ T.
Lookie, oficerskich toreb polowych mniejszych, typu "B", było z pewnością kilka. To model późniejszy, wileński, z drugiej połowy lat 30., z paletką na przybory w tym kieszeń/futerał na busolę mjr Kulwiecia (G.Gerlach lub Z.Jeznacki - odpowiednio wz. K.M./M.K. 32.);
tu także "Blok meldunkowy i szkicownik polowy", jedna z jego wielu odmian - http://www.cytadela.aplus...etaSPArt_2d.jpg
P.S. Mjr. Mikołaj Kulwieć był pierwszym Dyrektorem Nauk Szkoły Podchorążych Artylerii w Toruniu w roku 1923, wykładowcą mechaniki, wytrzymałości materiałów i teorii strzelania w roku 1924 i dowódcą Dyonu szkolnego do roku 1927. |
|
|
|
|
Lookie [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008
|
|
|
Sarna napisał/a: |
....
Lookie, oficerskich toreb polowych mniejszych, typu "B", było z pewnością kilka. To model późniejszy, wileński, z drugiej połowy lat 30., z paletką na przybory w tym kieszeń/futerał na busolę mjr Kulwiecia ..... |
Gdzieś tu zamieszczałem ilustracje ( wygrzebaną w necie), gdzie dolna kieszonka była niższa, a na sciance powyżej umieszczona była okrągła kieszonka, jakby na kompas. Widziałem też fotografię takiej torby, gdzie wewnątrz znajdował się "mapnik" z celuloidowymi sciankami. Możesz rozwinąc temat różnic?
Przymierzam się do rekonstrukcji postaci podoficera zaprzęgowego. Jeśli udałoby mi się zdobyć serię fotografii i obrysy lub szkice inwentaryzacyjne takiej torby, mógłbym zlecić wykonanie kopii i byłbym już niemal calkowicie wyposazony:)
Dlatego tak dopraszam sie owej inwentarki:) Ja jakos do tej pory nie natrafiłem na żaden egzemplaż, a na prawde bardzo starałem się natrafić:) |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008
|
|
|
Opisywany przez Ciebie wzór jest typowy dla połowy lat dwudziestych, kiedy noszono typowy kompas z blokadą (ok. 40 mm śr.), z sygnowanych - m.in. produkowany również przez firmę Z.Jeznacki, z inicjałami W.P. i M.S.Wojsk. na cyferblacie. Grube szkło kryształowe, obudowa mosiężna niklowana, róża wiatrów wg. skrótów polskich. Skórzana oprawka zapinana na drobny pasek z klamerką jednobolcową była tłoczona na wzór skórzanych pasków na rękę do zegarków z kieszonkową kopertą jak do dewizki.
Torba miała też charakterystyczną, przyszywaną i nitowaną szlufkę nośną do pasa głównego. Często pasek nośny był zapinany na sprężynkowe karabińczyki rozmiaru tych od żabki szabli oficerskiej, lub też na klamerki jednobolcowe. Zakończenie paska mosiężną skówką, wszystkie okucia mosiężne, szwy mocną nicią szewską.
Celuloidowy mapnik/wkład, obszyty skórką, nosił na "szybkach" czerwoną siatkę i podziałkę cyfrowo-literową (A-O, 1-17, kierunek Północ ze strzałką) oraz miał możliwość zawieszenia na szyi dzięki cienkiemu paskowi nośnemu. Na wielu zdjęciach z manewrów widać takie niewielkie celuloidy z jasną plamą mapy zawieszone właśnie na szyjach oficerów, krótko, na poziomie górnych kieszeni kurtki mundurowej.
Przedwojenne torby polowe są obecnie trudnym do sklasyfikowania przedmiotem - w ostatnich 4-5 latach widziałem bodaj 3, wyłącznie "B", starej produkcji lat 20., czasem powątpiewając, czy nie są to aby wzory jeszcze carskie okresu I wojny. |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Paź, 2008
|
|
|
No nie Lookie, na pewno nie B, to calkowicie inna bajka.
Bardzo zly ersatz, co gorsza niemal calkowicie na nowo przeszyty recznie "po dziurkach".
Przedwojenne torby polowe byly szyte b. precyzyjnie na doskonalych maszynach kaletniczych, zdolnych do wykonania niezwykle drobnego sciegu przez twarde, aczkolwiek wcale nie tak topornie grube jak po wojnie, skory.
Jak najbardziej zwodniczy - dla rozwazajacych zakup - jest tu brak typowej kieszonki i szlufek rodem z PRL-owskiej torby lat 60-70.
Zdecydowanie odradzam, wyrzucone pieniadze. Wszystko jest inne: ksztalt, okucia, szycie, proporcje. Prostokatny ksztalt klapy - a ona jest w tym przedmiocie najbardziej "spektakularna" - to charakterystyczny wzor LWP. |
|
|
|
|
Atyl [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008
|
|
|
Cytat: | 76 Lidzki Pułk Piechoty im. Ludwika Narbutta (w jego szeregach sluzyl w latach 30., jako dow. plutonu, ppor. Wladyslaw Raginis), Skidel pod Grodnem, maj 1939...
|
76 pp stacjonował w Grodnie obok 7 baonu pancernego- wschodnia część miasta
Takie małe dygresje mnie naszły.
Tu składają się na ckm, a 17.09.1939. stawiają bramy powitalne Armii Czerwonej, a 18.09. z Grodna wyruszyła ekspedycja karna, żeby spacyfikować tę rewoltę.
I mam nadzieję ,że te ckm trochę napracowały się 6.09.1939 pod Milejowem i Longinówką, gdzie I i II batalion razem z III dyonem 29pal atakowały 1 Panzer Division, m in. w Milejowie stał sztab 1PD. Niestety Niemcy ściągnęli posiłki z Piotrkowa i zmasakrowali te jednostki- ok 80% strat. Podobno zdarzały się przypadki dobijania rannych.
Dziś w Milejowie jest pochowanych ponad 600 żołnierzy.
PS Mój dziadek też się załapał w te %, a ponad nimi latał sobie na swoim dwupłatowym szturmowcu wraz ze swoją 4 Staffel niejaki Adolf Galland i bombardował tabory z rannymi. |
|
|
|
|
Monijula [Usunięty]
|
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Lip, 2009
|
|
|
Tylko służył - por. Janusz Sarnecki - po manewrach pomorskich 1937 został mianowany kpt. dypl. intendentury 25 Kaliskiej DP, a na 1 września miał funkcję szefa int. dywizji; po 5.IX - został adiutantem d-cy 25 pal (IV promocja SPArt Toruń 1927)
Dodatkowo:
Stefan Słowikowski (mąż siostry babci) - kpt. 8 pac (III promocja SPArt Totuń 1926)
Mieczysław Zarzycki (dziadek ze strony mamy) - kpt. 10 kaniowskiego pal (Szkoła Młodszych Oficerów Art., Toruń 1925-1927)
z parku w Kaliszu: http://www.cytadela.aplus.pl/moda30.htm |
|
|
|
|
piotrek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Lip, 2009
|
|
|
No proszę, cała rodzina artyleryjska. A wspomnianego w artykule T. Pniewskiego książkę czytałeś? Jeśli interesują Cię dzieje Kalisza widziane oczami jego mieszkańca, to bardzo dobra pozycja. Jak ją czytałem, stawały mi przed oczami spacery z moim dziadkiem, kiedy byłem dzieciakiem małym, kiedy opowiadał, co i gdzie było przed wojną. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
|
|
|
|
Horhe [Usunięty]
|
|
|
|
|
RAFIK [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
Arturzę musisz to mieć ,bo to w końcu twoja podobizna |
|
|
|
|
lucjusz8
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 1142 Skąd: Sanok
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
Koniecznie - Artur musisz z synem zrobić kiedyś dioramę wartowni z Westerplatte |
|
|
|
|
michał ł [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
Świetnie że praca kolegów nie idzie na marne.
Z takiego powodu że Arturowi, Tomkowi (figurka oficera!) i całej reszcie robiącej w temacie galerii postaci się chciało, w świat pójdzie taki a nie inny obraz polskiego żołnierza. Praca się opłaciła. Wielu modelarzy na całym świecie będzie miało taki wybór jak będa chcieli kleić naszych żołnierzy (link do recenzji na stronie IPMS USA innej figurki o zainteresowaniu jakimś tam świadczy). |
|
|
|
|
Horhe [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
Tylko przy malowaniu figurki trzeba pamiętać, by zrobić boczny szew cholewki saperek. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
lucjusz8 napisał/a: | Koniecznie - Artur musisz z synem zrobić kiedyś dioramę wartowni z Westerplatte |
A wiesz... narazie ciągle mnie pyta kiedy kupujemy granatowe sukno na mundur kadeta.
ja mu odpowiadam: "jak pojdziesz do gimnazjum"... a taka diorama wspolnie robiona... DZIĘKI ZA POMYSŁ!!!!
A swoja droga jest bardzo miłe i jednoczesńie motywujące, ze komus to co robimy naprawdę słuzy.
Aha- za tydzien znow ruszamy w plener z aparatem |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009
|
|
|
No właśnie - bo modelarstwo łączy pokolenia... |
|
|
|
|
Atyl [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009
|
|
|
Cytat: | Tylko przy malowaniu figurki trzeba pamiętać, by zrobić boczny szew cholewki saperek. |
Ja bym nie robił, bo to nie saperki, tylko buty szeregowego broni jezdnych. Saperki są krótsze.
Czyli to nie wartownik z Westerplatte, choć obsługa armaty 75mm była z daku, to jednak przybyła do WST po cywilnemu, więc trzeba do figurki dorobić inną teorię- piechur, co ukradł ułanowi buty, albo piechur-luzak dcy, co sprzedał spodnie do jazdy konnej |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|