C Y T A D E L A

[ArturS]

Ooooo to,to,to, to !

[kiler]

[kiler]

Nawiązując do mojego pytania dorzucam parę zdjęć portretowych z książki T. Piórkowskiego "Artylerzyści z cenzusem", na których widać jak zmieniał się kształt patek wz.27 nawet w ramach jednej placówki wojskowej, w tym wypadku CWArt w Toruniu. Z tych zdjęć można moim zdaniem wnioskować, że z czasem szpic zaostrzał się i rozszerzał.

Należy dodać, że zdjęcia przedstawiają absolwentów tej szkoły, którzy niestety później zostali zamordowani w Katyniu. W tytule przy nazwisku podaję datę ukończenia CWArt.

[ArturS]

Dotąd tego nikt kompletnie nie systematyzował i niczego w tym kierunku nie publikował.

Podejmujesz wiec próbę pionierską, w wyniku której "coś" dopiero będzie

Podoba mi się ta wstępna klasyfikacja w oparciu o typ szpica.

Dochodzi jeszcze wzór haftu - prosty , równoległy układ bajorka + hafty o bogatych motywach.

Moim zdaniem przyczyna różnic w wykonaniu tkwi w pochodzeniu patek - tj firmy, producnta.

Obecnie badanie tego jest ogromnie trudne, cięzko dociec gdzie, przez kogo dane patki zostały wykonane - ślad się po latach urywa.
Jest mi znany jedynie ustny przekaz, że te z "ostrym szpicem" były od "Mirona" z Wilna.

[kiler]

Dzięki, ale nie posądzałbym siebie o zapędy badawcze. Poza tym jeśli chodzi o hafty, podobnie jak zresztą o materiały, to zupełnie nie moja bajka.

Dodatkowo o ile ten podlinkowany kiedyś przeze mnie portret z 1936 potwierdzałby tezę o ewolucji szpica:

http://allegro.pl/show_item.php?item=6972544333

to to zdjęcie plut. podch. SG zdaje się ją całkowicie burzyć. Z tyłu jest data 2.XI.38, ale szpic mimo to wąski, chociaż lekko zaostrzony.

[ArturS]

Stąd własnie dlatego uważam, że bardziej mówmymy tu o "wzornictwie", "designie" charaketrystycznym dla kilku wytwórców produkujacych patki w jednym czasie.
Nie o zastępowaniu jednego typ drugim czy trzecim.
Bardziej to "rozkwit form" niż "ewolucja" jeśli mówimy o wężykach na patkach wz 27.

[kiler]

Wracając do zdjęcia, które zapoczątkowało ten wątek - kolejny etap projektu "Słuchacz DKPR 6DP na Dniach Krakowa 1937" zrealizowany. Patka wz.27 typu zambrowsko - modlińskiego (wg mojej prywatnej klasyfikacji ) o kształcie dopasowanym do niższego typu kołnierza.

[ArturS]

Fajnie.
Ciekaw jestem ogromnie ukończonej postaci. Pochwal się koniecznie.

[kiler]

Nie omieszkam, chociaż jeszcze sporo pracy przede mną. Największym problemem będzie zapewne załatwienie "Baru pod Smokiem" i tej wielkiej beczki, bo chatę krytą strzechą jakoś ogarnę

Przy okazji zapytam: jaki typ obuwia byłby najbardziej odpowiedni na takie wyjście? Nie przypominam sobie, żeby słuchacze SPR i kursów otrzymywali przydziałowe półbuty.

[ArturS]

Zasadniczym typem obuwia dla słuchaczy SPR były właśnie przydziałowe czernione trzewiki juchtowe - do ubiorów służbowego i polowego. Umundurowanie skarbowe można było także używać i do wyjścia, ale jak widzimy obserwując fotografie i czytajac wspomnienia podchorażych przykładano z powodów kulturowych ogromną wagę do czesankowego munduru wyjściowego ( pozasłużbowego) szytego na zamówienie.
Do tego typu umundurowania nosić należało czarne trzewiki chromowe. Ten typ obuwia noszony poza służbą do wyjścia przez podoficerów zawodowych oraz podchorążych jest jak pamiętam opisany WTI z 1931 roku.

[kiler]

Wracając do tematu obuwia: czy chodzi Ci o te trzewiki typu oficerskiego czy może o trzewiki koszarowe? W Wieleckim jest kilka typów obuwia wprowadzonych w 1931 roku:

[ArturS]

Chodzi o TRZEWIKI CHROMOWE ( nazwa "oficerskie" jest tu nie bardzo fortunna).
Są one przedstawione na środkowym załączonym przez Ciebie rysunku.

[kiler]

Trzewiki chromowe są też pokazane w Wieleckim, ale bodajże przy umundurowaniu Marynarki Wojennej. Sprawdzę po południu i dam znać.

Ponieważ zawartość tego wątku już dawno wyszła poza sprawę polówki przy mundurze pozasłużbowym pozwoliłem sobie zmienić temat na bardziej pasujący.

Dodatkowo dorzucam coś jeszcze w tym w temacie:

https://polona.pl/item/nasza-droga-jednodniowka-v-dywizyjnego-kursu-podchorazych-rezerwy-w-krakowie-wrzesien,ODQ5OTQyOQ/0/#info:metadata

[ArturS]

W piechocie mówimy o trzewikach chromowych wz 31.
Nie tylko oficerowie, ale też podoficerowie zawodowi, podchorążowie, małoletni elewi orkiestr.... Do spodni długich khaki ubioru pozasłużbowego/codziennego/ wyjściowego.

Po prostu podpisanie rysunku w książce jest dlatego trochę niefortunne, bo sugeruje zawężenie całkiem szerokiej grupy użytkowników tego obuwia tylko do korpusu oficerskiego.

http://zbrojownia.cbw.wp....er_id=&lp=1&QI=

[kiler]

Żeby nie było, że nic się nie dzieje w temacie.

Przy okazji pozdrowienia dla Artura - miło było w końcu spotkać Cię "twarzą w twarz" i zamienić chociaż parę słów. Poza tym świetnie wyglądaliście na Tomaszowie - mam nadzieję, że zrobiliście fotorelację do galerii postaci.

[ArturS]

Nie wątpimy, że się dzieje w temacie - czekamy na "kurtynę w górę" a czekamy cierpliwie bo to nie łatwe tematy są.
Z załączonych przedmiotów zapowiada się doskonale...

Dziękujemy, również i z naszej strony - miło było spotkać się pod Tomaszowem i jak wspominałem - z nadzieją na wspólne jeszcze powojowanie.
Fotorelacja z działań naszego plutonu strzelców zmot. pod Tomaszowem będzie niedługo opublikowana. Natomiast jeśli idzie o galerie postaci WBPM ( świadomie użyta liczba mnoga) jeszcze jest za wcześnie - dopracowania wymaga kilka detali by z czystym sumieniem można było zaprezentować "jak było".