Rosjanie pomagający Polakom w 39?? |
Autor |
Wiadomość |
JaGa [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Kwi, 2005 Rosjanie pomagający Polakom w 39??
|
|
|
No własnie, niedawno
wyczytałem ze w "Polesiu" u Kleeberga walczyli bolszewicy, już wam zacytuje:
"Rozbił ścigających go bolszewików pod
Jabłonią i Milanowem na Lubelszczyźnie, wzioł jeńców, którzy powiększyli jego siły, gdyż puszczeni wolno, nie chcieli wracać
do swoich "komandirów" i walczyli w polskich szeregach do samego końca"
Wiecie coś o tym?
Materiał z Gazet
Wojennych |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Czw 14 Kwi, 2005
|
|
|
Tak, ten epizod jest podany w ksiazce "Wojna polsko- sowiecka
1939".
Zolnierze ci dostali sie do niewoli pod Kockiem - nie do pozazdroszczenia musial byc ich los.
Pozdr, |
|
|
|
|
Bartek LBN [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Kwi, 2005
|
|
|
wspomina tez o tym płk Epler w swojej książce "Ostatni
żołnierz kampanii 1939 roku". Tez mnie to zaciekawilo i dalem nawet taki temat na forum historycznym. Ludzie mowia, ze tez o
tym slyszeli. widocznie bolszewikow nie traktowali najlepiej.
jeszce jedna rzecz jest taka, ze Epler wspomina, iz
pod Kockiem dwa samoloty radzieckie zestrzelily jeden niemiecki, poniewaz latał "po ich polu" ksiazka bynajmniej nie byla
wydana w Polsce w latach 1945 - 1989, ale na Bliskim Wschodzie w 1942 |
|
|
|
|
JaGa [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2005
|
|
|
Przecież też był epizod co Rosjanie w niemieckim wojsku
bronili jakiś zabudowań... amerykanie , żeby ich zmiękczyć - zsyłali ulotki że wrócą do domu jak sie poddzadzą - walczyli
dzielnie do końca:) |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2005
|
|
|
Z moich zbiorów - może lekko nie na temat ale gość opisuje
ruskich wojaków pod Lwowem po kapitulacji miasta. Fragment relacji Stefana Sawrasewicza, żołnierza WP obrońcy Lwowa
(jednostki nie znam):
Najlepszy
jest moim zdaniem ten fragment z karabinami na sznurkach. |
|
|
|
|
qrak
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2005 Posty: 429 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2005
|
|
|
Tak to prawda. Czesc bojcow, ktorzy zostali wzieci do niewoli
po wypuszczeniu wstapila w szeregi WP.
Co do starc sowiecko - niemieckich w 1939 to pod Lwowem mialo miejsce kilka. W
ich wyniku poleglo kilkudziesieciu zolnierzy i zniszczono kilka pojazdow. Chodzilo raczej o to ze sowieckie wojska mialy
kolor munduru bardzo zblizony do polskich. A jak niemcy zaczeli strzelac do sojusznikow to ci nie w ciemie bici odpowiadali
ogniem. Podobnie zdazaly sie wypadki atakow uftwaffe na jednostki sowieckie (znow kolor mundorow), jak i "czerwonych orlow"
na Sluzbe Pracy Rzeszy (jaos tak ta nazwa szla) - tez z powodu koloru munduru.
A slyszeliscie o tym jak to wycofujaca
sie grupa KOP Orlicka - Ruckemanna zestrzelila soweicki samolot z dzialka Bofors 37mm Jest to jedyny znany wypadek w
wojnie starcenia samolotu przez dzialko pepeanc. To sie chlopak musial zdziwic |
Ostatnio zmieniony przez qrak Pią 15 Kwi, 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
przemi74 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2005
|
|
|
qrak napisał/a: |
A slyszeliscie o tym jak to
wycofujaca sie grupa KOP Orlicka - Ruckamanna zestrzelila soweicki samolot z dzialka Bofors 37mm Jest to jedyny znany
wypadek w wojnie starcenia samolotu przez dzialko pepeanc. |
Tak opisane w ksiazce "Szack Wytyczno"
mialo miejsce w trakcie tej bitwy. Niezly "wyczes" |
|
|
|
|
|