To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

Intendentura - Rekonstrukcja sylwetki starszego podoficera zawodowego

Anonymous - Śro 20 Cze, 2012

1. W jakich okolicznościach podoficer zakładał mundur pozasłużbowo, czy istniały jakieś regulaminowe wytyczne? (W/g moich ustaleń wtedy, gdy chciał wyglądać dostojnie, elegancko, lub po prostu się "polansować" - i nie istniał nakaz występowania w mundurze w jakichś konkretnych sytuacjach pozasłużbowych, za to istniało kilka mniej lub bardziej formalnych zakazów).

O tym, jaki mundur zakładało się na jaką okazję w służbie decydował zwykle rozkaz dzienny. Co do zasady, jak sama nazwa wskazuje, mundur codzienny nosiło się poza służbą. "Oficer" tak mówi na ten temat :

"Używa się go we wszystkich wystąpieniach o charakterze ściśle prywatnym (poza służbą). Należą tu: podróże, spacery, kawiarnie, kina, teatrzyki i zawody sportowe. Dozwolony jest w pracy biurowej."

Dz. Rozk MSWojsk nr 19/1929 poz. 187 stanowi zaś :

"Ubiór pozasłużbowy (codzienny) stosuje się poza służbą, oraz w czasie zajęć biurowych, o ile nie został nakazany strój inny."

Obie ww. regulacje dotyczą wprawdzie oficerów, ale uważam, że z powodzeniem można jest zastosować do podoficerów.

2. Czy podoficer nosił w sytuacjach towarzyskich, przy mundurze broń? (W/g moich ustaleń, raczej nie, a jeśli już, to prywatny, malutki pistolecik).

Wg. moich ustaleń również nie. Nie znalazłem żadnych przepisów, które by mu to nakazywały. Na pewno no nosił broni na pasie, jeśli już coś małego (np. FN Baby) kal. 6,35 mm w kieszeni. Nie sądzę jednak, by podoficerowie robili takie wydatki.

3. Czy szasery podoficerskie były z materiału "gładkiego", czy z sukna? Czy ktoś może ma ich warunki techniczne lub wie, kto może takowe uszyć? (W/g moich ustaleń był to materiał "gładki").

Szasery może uszyć Hero. Te wczesne, z początków lat 20-tych czy nawet 1919 r. mogły być szyte z cienkiego sukna. Takie spodnie od munduru pozasłużbowego 1. Pułku Ułanów Wielkopolskich znajdują się aktualnie w zbiorach Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego w Poznaniu. Późniejsze wersje to "gładki" materiał, czyli jakaś odmiana wełny czesankowej. Dzisiaj szyje się je z gabardyny, najlepiej możliwie grubej. Mam jedne uszyte z 600-tki, ale trudno obecnie taki materiał dostać. Drugie są z cieńszego materiału.

4. Czy istniał jakiś jeden regulaminowy i niezastąpiony wzór sztybletów, czy była pod tym względem jakaś dowolność?

Nie było takiego. Można raczej mówić o pewnym fasonie, niż obowiązującym wzorze.

5. Czy mundur podoficerski pozasłużbowy mógł być szyty z gabardyny? Czy moze dopuszczalne były tylko tkaniny w rodzaju diagonalu i kamgarnu?

Jak najbardziej, dopuszczalne były diagonale, kamgarny, itd.

Anonymous - Śro 20 Cze, 2012

Bardzo ważną kwestią jest 1. przydział, 2. możliwości finansowe = pewien charakterystyczny rys/podstawa dokumentalna konieczna do odtworzenia sylwetki.

ad. 1 - korpus osobowy i jednostka (podoficer sł. st. żandarmerii Oddziału Zamkowego)
ad. 2 - sytuacja finansowa (określona na 1. stronie każdej rocznej listy kwalifikacyjnej): a) uposażenie wachmistrza (+dodatki, pełnione funkcje) b) sytuacja rodzinna (czy żonaty, czy ma kogoś z rodziny na utrzymaniu) c) podjęte wcześniej zobowiązania (kredyty, pożyczki etc.)

Chodzi o to, czy określona postać (np. podoficer sł. st. piechoty - szef kompanii z garnizonu kresowego Równe, podoficer sł. st. lotnictwa - kierownik warsztatów z 3 pl z Poznania-Ławicy, podoficer rez. na kursie w 1 pszwol z Warszawy, podoficer rez. artylerii na stażu w 8 pal w Płocku itd.) ma specjalne, całkiem różne pobory podyktowane rozporządzeniami związanymi z lokalizacją i specyfiką służby, oraz z indywidualną sytuacją materialną.

Na tej bazie - w tym przypadku wachmistrza żand. w siedzibie Prezydenta RP i prywatnej sytuacji mat. podoficera tej nadzwyczaj reprezentacyjnej służby - można projektować/przypuszczać, jaki kształt munduru pozasłużbowego byłby najbardziej prawdopodobny i doskonały względem opisów z epoki po reformie mundurowej 1935/36.

Ostatecznie stawiałbym na sukno, wysoką jakość wykończenia, najbardziej typowe, regulaminowe wzory zamawiane na miarę u prywatnych wytwórców w Warszawie. Wykluczyłbym pistolet służbowy.

ArturS - Śro 20 Cze, 2012

;-)

http://img.audiovis.nac.g...-K-12368-14.jpg

http://img.audiovis.nac.g...-K-12368-44.jpg

Anonymous - Śro 20 Cze, 2012

i całkiem serio - służbowe wz. 36 żandarmerii:

st. serż. żandarmerii w sukiennej kurtce wz. 36 (dalej por. w kurtce kamgarnowej)
http://audiovis.nac.gov.p...dd1530a9b43200/

sukienny podoficerski mundur wz. 36 u sierżanta (pierwszy z prawej) w widocznym kontraście do kamgarnów oficerskich -
http://audiovis.nac.gov.p...dd1530a9b43200/

Anonymous - Śro 20 Cze, 2012

Na towarzyskie okazje mundur pozasłużbowy uszyty w całości z szewiotu. Spodnie proste zaprasowane w kant i wypuszczone na trzewiki - ale już nie podkute. Sztyblety to raczej but typowo wieczorowy (?). Do tego rogata garnizonowa. Brak broni. Pas główny w zależności od roku, który odtwarzamy. Warto zwrócić uwagę, że kurtki pozasłużbowe podoficerów zawodowy, te szyte z szewiotu bardzo często niczym nie odbiegają od kurtek oficerskich szytych prywatnie - ten sam poziom wykonania, jakość użytych materiałów i sfasonowany strój ... tak - nawet w piechocie. Nie dajmy sobie wmówić, że fason to tylko konno-ogoniaści ;)

Dla przykładu sierżant 28pSK:
http://img166.imageshack....odzien16mj2.jpg

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Bolek, na zdjęciu wklejonym przez Ciebie - to wcale niekoniecznie jest szewiot.
Szewiot nie był przed wojną materiałem 'z wyższej półki', raczej była nim o niebo wytrzymalsza wysokogatunkowa krepa.

http://audiovis.nac.gov.p...dd1530a9b43200/
http://audiovis.nac.gov.p...dd1530a9b43200/
- to najlepsze reprezentacyjne mundury jakie posiadali. Kurtka taka, używana jako pozasłużbowa, jest moim zdaniem najbardziej prawdopodobna.

Co do fasonu - służby/korpusy osobowe służb/ miały absolutnie wyjątkowe miejsce w wojsku: a dodatkowo wśród kadry podoficerskiej żandarmeria była odrębną i b. specyficzną częścią. Nie chodzi bynajmniej o 'wizerunkowe' dziś dla nas sznury ani o otoki - to nadzorczy charakter służby kształtował tę odrębność i elitarność (podobnie jak oficerski korpus kontrolerów).
Jeśli do tego dodać przydział - pluton żandarmerii w Oddziale Zamkowym Prezydenta Mościckiego - oraz czas: lata 1936/39, to trudno cokolwiek tu porównywać z wizerunkami podoficerów broni głównych, że o elitarnych pułkach kawalerii nie wspomnę.
Żandarmeria ta funkcjonowała w ramach Gabinetu Wojskowego Prezydenta Rzeczypospolitej.

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Mam kłopot z określaniem "tkanin czesankowych" (mylę szewiot/gabardynę/diagonal, krępę itp). Na myśli miałem po prostu materiał nie sukienny. Sporo takich kurtek szyto dla korpusu podoficerów, mam w kolekcji kilka, podobnie jak i zdjęć z epoki. Oczywiście nie było tak że 100% kadry podoficerskiej nosiło sukna lub "szewiotowe", proporcje układały się różnie i zależały głównie od zamożności danego podoficera. Sierżantów i st. sierżantów jednak już widać dość często w takowych po służbie. Tych z 28pSK mam sporo więcej, ale akurat nie miałem ich pod ręką on-line - stąd tylko jedno. Mogę przekopać w wolnej chwili dyski i powrzucam ;)
Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Cytat:
proporcje układały się różnie i zależały głównie od zamożności danego podoficera


dokładnie tak, właśnie o tym wspominam: na zdjęciach w NAC widać maksymalnie reprezentacyjne momenty służby, Święto Żandarmerii w Krakowie 1936 i wizytę u Marszałka Rydza 1939 - stąd wnoszę, że sierżanci sł. st. żandarmerii występujący w tak zaszczytnych rolach u boku swych najwyższych przełożonych ubierali najdoskonalsze i w najwyższym stopniu przepisowe umundurowanie. W mundurze pozasłużbowym - kurtka nie gorsza od tej na zdjęciach.

Sukiennej dominacji wz. 36 - c.d.:
http://audiovis.nac.gov.pl/obraz/61930:5/
13.06.1936, 76 lat temu...

ArturS - Czw 21 Cze, 2012

Od wiosny 1937 roku kurtka sukienna nowego wzoru była dla podoficerów zawodowych podstawowym elementem kazdego rodzaju ubioru wojskowego,w tym pozasłuzbowego. Od sierżanta wzwyż do ubioru pozasłuzbowego wolno było ( bardzo istotne sformułowanie wiele wyjasniajace ) nosic mundury szyte z tkanin czesankowych oraz guzikami jak u oficerów.

Mundur taki kosztował okolo 100-150 ówczesnych złotych.
Fakt jego noszenia wynikał wiec z osobistej motywacji oraz sytuacji finansowej ( o czym Tomek wczsniej obszerniej pisał).

Do ubioru wieczorowego, który tej grupie wojskowych przysługiwał, kurtki sukiennej nosic zasadniczo nie wypadało - ale to regulowanły juz nie rozkazy, ile obyczajowość ( która nb wpływa silnie na motywację) - dlatego tez zapewne w rozkazie pozostawiono furtke pozwlajaca nosić mundury z tkanin czsenakowych pozasłuzbowo.

Mundury z tkanin czesankowych zakladali np podoficerowie starsi wchodzaczy w skład pocztów sztandarowych ( tak było np w 84pp Strz Pol) do wystapień oficlanych i słuzbowych.

Maciek - co do rodzaju obuwia wachmistrza żand - zwróc uwage jak wysko jest "szkalnka" i porównaj ja z zapietkiem buta juchtowego ( zapietki tych butówbyły niskie) oraz jak ładnie lezy na nodze jego cholewa.

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Warto zwrócić na to uwagę ... wiosna 1937 to mniej więcej połowa okresu istnienia tego sukiennego munduru (do wybuchu wojny licząc). Od momentu ogłoszenia istniał dość długi okres przejściowy, w którym tolerowano modyfikacje i stare wzory. Poza kwestią zamożności dorzuciłbym jeszcze jeden aspekt - nawyk i przyzwyczajenie do masowo noszonych wcześniej czesankowych sortów wz.19/27 - tak na służbie jak i poza nią (w zależności od stopnia/funkcji). Stąd po 1937 moim zdaniem nadal spotykało się dość dużo mundurów czesankowych u podoficerów - oczywiście obok również sukiennych, także szytych prywatnie nie tylko skarbowych.
ArturS - Czw 21 Cze, 2012

Jak równiez wczesniej powszechnych podoficerskich mundurow wz 27 przerabianych na wz36.
Miszka gdy jeszcze był tu z nami - dysponował takim egzempalrzem.

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Właśnie o nich myślałem - a to właśnie one eksplodowały w okresie od ogłoszenia nowego wzoru munduru do końca okresu przejściowego zdefiowanego w rozkazie wprowadzającym wz.36. Daleko nie szukać - jeden stoi w MWP jako podchorąży rezerwy, drugi niedawno był na allegro - kurtka kawalerii KOP, obie przerobione z czesankowych 27-ek, naszyte kieszenie górne i przerobione dolne. Piękna sprawa.

http://odkrywca.pl/forum_...led1_copy10.jpg

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Przeróbki i wszelkie kombinacje nie mają tu zastosowania, wszak mówimy o podoficerze plutonu żandarmerii Oddziału Zamkowego.

Kwestie zamożności podałem jako drugą, dodatkową wytyczną do opisywanej sylwetki, in plus - na korzyść (majętność) wachmistrza zamkowej żandarmerii.

Pierwszą jest tu jest tu przydział - najważniejszy parametr dla prób określenia/wyboru umundurowania dla lat 1936-39 (rola i prestiż, odpowiedzialność i wyjątkowość pełnionej służby, eksponowane miejsce w garnizonie stołecznym). Ten przydział i dodatkowo funkcja determinowała do najwyższych standardów.

Pragnę też podkreślić, że umundurowanie w reprezentacyjnych oddziałach w Warszawie cechowano w kierunku na wskroś regulaminowym, gdzie sukienna jednolitość była wartością najistotniejszą. Były to mundury dopasowywane, szyte na miarę, wzorcowe pod każdym względem.
http://audiovis.nac.gov.p...e5d60cc0c1b410/
http://audiovis.nac.gov.p...e5d60cc0c1b410/
http://audiovis.nac.gov.p...fd808a244b4daf/

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Racja, pisałem bardziej o ogóle - kanary zamkowe to inna sprawa :)
ArturS - Czw 21 Cze, 2012

Ja tez pytanie zroumialem w kategoriach ogólnych.

Ale jesli tak uszczegoławiamy to zastanowmy sie jak wachmistrz pl.zand OZ dysponujacyc dodtakami do pensji - zaprezentuje się poza słuzbą - konkretnie np gdy pannę NN zdecyduje sie wreszcie zaprosic na pierwszy spacer ? ;-)

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Tak na marginesie - 15 XII 1938 - najwyżsi przełożeni wachmistrza żandarmerii, w tym sam nowomianowany mjr Stefan Fabiszewski (2 tyg. po przyjeżdzie z Westerplatte) -
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/47220/
16 VII 1934 - mianowanie kmdt Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte
4 XI 1938 - rozkaz powołujący na stanowisko d-cy Oddziału Zamkowego
3 XII 1938 - przekazanie obowiązków mjr. Henrykowi Sucharskiemu

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Ta dowolność panowała co do zasady, szczególnie w broniach jezdnych. W drugiej połowie lat 30-tych podoficerom nie wolno było nosić już poza służbą pasów oficerskich, ale na zdjęciach wciąż je widać. Są na przykład zdjęcia, na których podoficer do ślubu założył szasery oficerskie (L. Kukawski "Anomalie mundurowe w II Rzeczypospolitej" Szabla i Koń #4 str. 63, fot. # 17).
Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

kpt Jan Huber 3 maja 1937
http://www.audiovis.nac.g...6654680ec134d5/

Patrząc na sylwetki żołnierzy OZamkowego z 23 sierpnia 1939 a powyżej na ich dowodców, raczej sądzę, że ogólnie przyjęte było zachowanie 'na ostatni guzik', niezależnie od pozasłużbowych relacji i okoliczności.
Oczywiście - przepustka na miasto/urlop w uzdrowisku/skrajne pory roku zima-lato/raut popołudniowy w wąskim gronie/bankiet w hotelu z okazji x/ - okoliczności determinowały do zmian w mundurze, ale esprit de corps żandarmerii rodem z gabinetu wojskowego Prezydenta RP musiał wysooooko zobowiązywać...

Anonymous - Czw 21 Cze, 2012

Kilka typówek "ogólnych" z podoficerami w nowych mundurach na okazjach czysto prywatnych, poza służą ... często z pannami, na mieście itp ...








Anonymous - Czw 30 Sie, 2012

Na podwieczorek co najwyżej długie zielone spodnie (wg. terminologii z Dz.Rozk. "w kolorze ochronnym") do trzewików.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group