C Y T A D E L A

[ArturS]

To co znane było z opowiadań Użytkowników
" to proszę panów przypominało kostki bulionowe"
można już poznać dokłądniej:

http://zbrojownia.cbw.pl:...414&from=latest

To co? Trzeba "stuknąć" trochę takich kostek ładnie opakowanych

[kiler]

Odkopuję, gdyż znalazłem fajny fragment we wspomnieniach Bolesława Surówki, dowódcy kompanii w batalionie marszowym 73pp.

Swoją drogą link z posta powyżej już nie działa - Arturze, masz może gdzieś pdf?

No i zgadzam się, że jak najbardziej trzeba w końcu:

Cytat:

stuknąć" trochę takich kostek ładnie opakowanych"

chyba że da się gdzieś zakupić zamiennik w akceptowalnej formie. Inna sprawa, że ciekawe dlaczego te kostki zniknęły całkiem z rynku.

[ArturS]

Proszę bardzo, jest aktywny:
http://zbrojownia.cbw.wp....er_id=&lp=1&QI=

A ja koniec końców pakuję do woreczka kawowego współczesne saszetki z kawą zbożową "Anatol" i popijam ją zadowolony gdy czas i potrzeba ku temu. Jest smaczna i swoją praktyczną rolę spełnia wystarczająco.

Nie jesteśmy grupą "wystawkowo-nieruchawo-dioramiczną" i doszedłem do wniosku iż odtwarzanie akurat tego, jaby nie było czwartorzędnego znaczenia datalu w opakowaniu zbiorczym nie ma większego praktycznego sensu.

Od czasu do czasu za to dla wystylizowania na dawny współczesnego wyglądu zjadanych przez nas w terenie konserw mięsnych - przyklejamy etykiety na wsółczesne puszki.
"Fabryka konserw Wanda, Warszawa tel... Intendentura DOK I w miesiącu….. Konserwa wieprzowa 300g"
Fabryka konserw "Wanda" z kolei należała do bardzo dużej przed wojną warszawskiej firmy Braci Pakulskich i produkowała konserwy mięsne, mięsno - jarzynowe i jarzynowe również dla wojska.