C Y T A D E L A Strona Główna C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mauser
Autor Wiadomość
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Śro 06 Kwi, 2022   

Dwa zasadnicze. Dwa głowne. Czyli najczęściej występujące, masowo i będące bez kłopotu do odnalezienia i wskazana. Typowe. Powszechnie wystepujace.
Nie ciekawostka, nie krótka przejściwa seria, nie unikat i nie rzadkość.

Sięgamy do swojego archiwym, i mamy... jednen z dwóch. Możemy robić album a. z fotgrafiami zołenirzy uzbrojonych w kb 98 niem typu starszego i album b. z karabinami typu póżniejszech- - rowki+ babka . Kropka.
Nie mam u siebie ANI JEDNEJ fotografii gdzie polski piechur jest uzbrojony w jakiś pośredni, poza dwoma zasadniczymi wskazanymi typami karabinów niemieckich. To samo w zbiorach jakie oglądałem ( a interesowałem się tymi szczegółami bardzo swego czasu).
Próba badana jest dla mnie mocnym argumentem nad oceną tego co typowe, częste oraz nietypowe, rzadkie. Widziane i niewidziane. Spotykane i nie spotykane.

Ciekawostki i precedensy przy kb wz 98 niem. z uwagi na swą rzadkość najwyrąźniej wymykały się postrzeganiu także i polskich uzbrojeniowców. Nie są w ogóle odnotwane i zuważone w "Ilustrowanycn słowniectwoe materiału uzbrojenia".
Nie znaczy, ze nie mogły istnieć lub ze nie istniały. Najwyraźniej rzadkość powoduje, że nie miało to istotnego znaczenia.

Nasze, tzn polskie, przedwojenne podejście do kwestii nazewniczej materiału uzbrojenia jest ciekawe samo w sobie.
O ile " Ilustrowane słownictwo..." rozróżnia kb wz 98 niem i kb wz. 98 pol. o tyle w tym sammy roku ukazuje się w Dz. Rozk rozkaz znoszący to rozróżnienie nazewnicze.
Odtąd bez względy na pochodzenie i różnice w wyglądzie zewnętrznym karabinów obowiązywać miała tylko nazwa kb wz 98.
Bez niemiecki i bez polski.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 480
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022   

Przepraszam, że wcinam się w tą ciekawą dyskusję specjalistów, ale jako mniej zorientowany w temacie chciałem dopytać co macie na myśli pisząc o "rowkach chwytowych" w kolbie mausera? Moglibyście stawić zdjęcie kolby z zakreśleniem tego elementu?
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022   

Nie ma za co przepraszać.

Spójrz na tablicę I zaraz na samym początku, gdzie masz pokazane kb wz 98 nr 1 i 2 :

http://zbrojownia.cbw.wp....er_id=&lp=2&QI=

Pierwszy z nich nr 1 posiada wykonane w drewnianym łożu tuż pod celownikiem rowki chwytowe.
Drugi, czyli nr 2 nie posiada ich.

Czy widać?
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 480
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022   

Aaaa, jasne jak słońce! Zafiksowałem się i oczekiwałem jakiegoś elementu w pobliżu tylnego chwytu pistoletowego przy kolbie, a tu przecież chodziło o te nacięcia na łożu. :oops:

Dzięki za objaśnienie.

Muszę sprawdzić czy w moim wz.29 też jest to 1,5cm przesunięcie tych rowków względem siebie.
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022   

kiler napisał/a:
Aaaa, jasne jak słońce! Zafiksowałem się i oczekiwałem jakiegoś elementu w pobliżu tylnego chwytu pistoletowego przy kolbie, a tu przecież chodziło o te nacięcia na łożu. :oops:

Dzięki za objaśnienie.

Muszę sprawdzić czy w moim wz.29 też jest to 1,5cm przesunięcie tych rowków względem siebie.


To dotyczy niemieckich kolb wg. książki - nie mam pojęcia czy u nas też to stosowano w kbk polskiej produkcji. Do sprawdzenia, nikt pewnie na to nie zwrócił uwagi :)

Arturze czy udało Ci się może znaleźć coś więcej o pasku od kbk stosowanym do kb wz.98a? Ciekawi mnie ten temat mega. Z okdysowaniem odpisze pewnie w weekend, bo teraz troszkę brak czasu na przewertowanie ksiażki.

Wracając jeszcze do kolb... kilka przykładów z armii niemieckiej, że wariacje naprawdę bywały tylko nie specjalnie się na to zwraca uwagę. Przykład poniżej - żołnierze niemieccy pozują do pamiątkowej fotki i widzimy dwie różne kolby. Po prawej typowa kolba z kompletem modyfikacji wojennych. Kolega po lewej zaś ma kolbę przejściową - taką bez babki, ale już mającą wycięcia pod palce... jestem pewien że takich zdjęć bez problemu znajdziemy więcej, również z żołnierzami WP. To zapewne kwestia odpowiedniego czasu i pracy, plus zwracania uwagi na te detale - a na nie zwykle nie patrzymy, bo "Mauser to Mauser".



Kolejne z przejściową wersją kolby w G98: widać wycięcie pod palce, brak babki


A tutaj poniżej fajnie widać te "pasy starego wzoru" w użyciu na froncie w 1917 roku:
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pią 08 Kwi, 2022   

bolas napisał/a:
Arturze czy udało Ci się może znaleźć coś więcej o pasku od kbk stosowanym do kb wz.98a?


Tak, porównanie z rysunkiem w moim "podręczniku drużynowego' zrobiłem, i rysunek jest tożsamy. Obecnie nie wiem, dlaczego pas na rysunku zinterpretowałem kiedyś jako pas typu do kbk i tak zapamietalem. Może zasugerowałem się brakeim strzemiączka do skracania pasa co razem ze zmęczeniem dało taki wynik? Mniejsza o to. W każdym razie masz rację, że pas na rysunku kb wz 98a ma cechy standardowego pasa do kb. Z wyjątkiem jednego szczegółu - strzemiączka do skracania, którego na rysunku brak. Zastanawiając się nad tym sądzę, ze to raczej niedopatrzenie przy rysowaniu niż świadoma zmiana w konstrukcji. Likwidacja strzemiączka przy jednoczesnym pozostawieniu dostychczasowej konstrukcji pasa była by nonsensem i zrółem kłopotu w służbie z bronią. W niczym by to nie pomogła a jedynie przysposyzło kłopotu. Dlatego odn kb wz 98a powinniśmy jednak mówić o standardowym pasie do kb.

Kb wz 98a był wyprodukowany w liczbie łącznej ok 44 500 sztuk czyli nie mało, jednak nie jest zanana żądna fotografia gdzie jest ten typ wyraźnie widoczny. Wychodzą natomiast czasem artefakty z pobojowisk.
To broń jak wspomniałem mobilizacyjna. Czyli jako nowa nie kierowana do użytku bieżącego, gdzie broni typowej do wyszkolenia i służby było w jednostkach dość, lecz zmagazynowana i przeznaczona do wydania wraz z mobilizacją i skierowaniem jednostek do działań wojennych ( zapas mob. i użytek bieżący - podstawowe pojęcia w gospodarce materiałowej w WP) .
To wyjaśnienie dlaczego tego karabinu wz 98a nie widać na fotkach.

Karabiny opuszczały fabrykę bez pasa. Dopiero gdy były odbierane przez wojsko kompletowano ZESTAW ( zadanie służby uzbrojenia) , i dopiero wtedy broń stanowiła komplet z pasem, bagnetem, przyborami.

-------------

Super fotki z "pośrednimi" typami karabinów!
To zawsze każe jeszcze raz przypatrzeć się własnym zbirom, czy uda się zauważyć "pośrednie" w WP?
Fotografie jakie wstawiłeś bardzo ładnie ponadto ilustrują opisane spososby oksydowania i polerowania części metalowych broni niemieckiej, czym broń ta wyróżnia się zdecydowanie od broni polskiej produkcji.
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2022   

ArturS napisał/a:
Fotografie jakie wstawiłeś bardzo ładnie ponadto ilustrują opisane spososby oksydowania i polerowania części metalowych broni niemieckiej, czym broń ta wyróżnia się zdecydowanie od broni polskiej produkcji.



Chyba już o tym kiedyś wspominałem, ale jeżeli chodzi o sprzęt i umundowanie niemieckie z okresu sprzed 1918 roku, bardzo lubię oglądać zdjęcia z kolekcji jednego człowieka. Wystawia swoje zbiory w serwisie Flickr pod nickiem "Drakegoodman". https://www.flickr.com/photos/drakegoodman/albums

Są tam rewelacyjnej jakości skany i grubo ponad 10 tysięcy zdjęć z okresu pierwszej wojny światowej lub lat bezpośrednio ją poprzedzających. Znajdziemy tam zdjęcia atelierowe, ale także i frontowe, czy wręcz okopowe. Kopalnia wiedzy i smaczków. Dla mnie od dobrej dekady ulubione miejsce gdy mnie tylko najdzie na ten okres. Jakoś naturalnie mnie ciekawi, bo przecież znaczna część tego sprzętu pojawia się później w WP. Zdecydowanie polecam, tylko ostrzegam że wciąga i pożera czas okrutnie.


ArturS napisał/a:
(...)
Sprawa wykończenia części metalowych karabinów wz 98 niemieckich.
Jako klasyczny kanon - bo wystepujacy POWSZECHNIE, MASOWO podawany jest następujacy obraz, gdzie ograniczamy się do części widocznych z zewnątrz:

1. Części oksydowane
a. lufa na całym przebiegu
b muszka i szczerbinka
Widywane szczerbinki nie oksydowane. lecz polerowane- czy praca podaje coś więcej
o tym?
c. pudełko magazynka i kabłąk.
d okucia - ( z wyłaczeniem nasady bagmetu)

2. Części polerowane ( lśniący srebrny)

a. obsada
b. zamek
c. wyrzutnik i zaczep
d. nasada bagnetu ( koszulka bączka przedniego oksydowana)
e. wycior

Czy w karabinach produkcji wojennej wprowadzano celowe zmiany od tej zasady? Czy na istotna skalę? W jakim ewentualnie okresie?
Różnice zuważyłem dotąd tylko w kwestii wykończenia celowników, gdzie są oksydowane i polerowane. Nie znam tu związku a w przypadek i dowolność nie wierzę. Oba zaobserwowane w obrębie Mausera pierwszej odmiany ( łoże bez rowków, na kolbie kapsel identyfikacyjny).


Co do zaś tematu wykończenia Gewehr 98 w oryginale jest raczej tak jak piszesz. Pewnie po przebiciu się przez książkę będę mógł jeszcze coś dopisać, ale na ten moment jeszcze nie pokonałem całości. Niemieckie fabryki wypuszczały te karabiny z całą masą elementów nie pokrywanych oksydą czy innego typu wykończeniem. Jeżeli spotykamy egzemplarze gdzie zamek czy obsada są czernione to raczej na pewno możemy podejrzewać działanie wtórne w okresie późniejszym. Natomiast nie było cechą broni w stanie fabrycznym.

Twoja lista wydaje się całkiem poprawna, natomiast być może z czasem coś można będzie dopowiedzieć. Jeżeli chodzi o okucia nie wszystkie były oksydowane jak piszesz. Dodałbym, że również i trzewik kolby pozostawiano bez pokrycia analogicznie jak zamek czy obsadę. Przy drążeniu tematu pasów do G98 zauważyłem też, że okucia pasa - klamra, klamerka do przepinania i element do zaczepiania o haczyk przedniego bączka miały różne wykończenia. Bywały oksydowane z początku, a z czasem pokrywane specjalną czarną farbą. Zwykle tego nie widać, bo te części mocno się wycierały w użyciu.
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2022   

Tak sobie myślę nad kawusią, że w wypadku tematu pasa do kb wz.98a chyba najprościej będzie znaleźć odpowiedź szukając dobrych ujęć z momentów kapitulacji naszych w 1939 roku... w stosach składanego uzbrojenia powinno się prędzej czy później trafić ładne ujęcie kb wz.98a... może się nam poszczęści?

Przy odrobinie farta powinno się udać. Przykładowe 2 kadry poniżej, ale tu niestety jakość jest za słaba i ujęcie nie są dobre na tyle, żeby określić z całą pewnością. Kadry z kapitulacji kotła radomskiego.



-----
Po czym chwilę później wpadłem na takie zdjęcie... karabiny wz.98 z takimi pasami od kbk?
Co lepsze spójrzcie na kozioł po prawej stronie - ewidentnie widać karabin wz.98 z babką i ... bez wycięcia pod palce! W środkowym koźle zdaje się, że jeden z kb też ich nie ma, mając jednocześnie babkę. Warto drążyć i szukać dalej :)


I jeszcze takie zdjęcie:
Cytat:
X-lecie Związku Strzeleckiego w Katowicach. Podpułkownik WP Piotr Sosialuk wręcza żołnierzowi 73 Pułku Piechoty karabin Mauser 7,92 mm wz. 98, udekorowany wstążkami w barwach narodowych. Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji. Sygnatura: 1-W-2239-1

Spójrzcie na detale, komora jest czerniona. Ciekawostka - może to karabin po remoncie? Chociaż przyznam, że chyba wszystkie remonty z FB karabinów niemieckich jakie widziałem nadal nie były oksydowane. Ten jednak ewidentnie jest. Czemu? Nie wiem póki co.


 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 480
Skąd: KRK
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2022   

Troszkę z innej beczki a propos tych fajnych stopklatek z kapitulacji kotła radomskiego - ciekawy miks tam widać: tornistry wz.35, chlebaki wz.33 a do tego o dziwo puszki RSC. Ciekawe, że masek wz.32 już dla nich nie starczyło a wydaje się po reszcie wyposażenia, że to raczej jednostki I-go rzutu.
 
 
lucjusz8


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 1162
Skąd: Sanok
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2022   

bolas napisał/a:
Co ciekawe, ten rysunek podaje krótszą długość - bo tylko 96,6cm. Spojrzałem na mój pas oryginalny - ma ok. 98 cm, ale pewnie się mógł nieco rozciągnąć przez tyle lat.


Długość pasa jaką podaje Artur czyli "ucięcie na 102" jest wypróbowana przez nas w toku służby empirycznie. Nie opieraliśmy się nigdy na żadnych rysunkach czy regulaminach lecz napędzała nas chęć poprawy wyglądu naszego oddziału na uroczystościach.
Z tego co pamiętam właśnie na kadrach sławnej kroniki "Zmiany warty pod Komendą Miasta" udało się zauważyć wyraźnie, że sprzążka przy skróconym pasie wypada od strony łoża a nie na zewnątrz niego i wypada zawsze pomiędzy przednim a tylnym bączkiem. Dlatego ustaliliśmy na ile potrzeba skrócić pas aby tam właśnie wypadła. Trzeba dodać, że ze strachu aby nie uciąć 1/3 pasa padło na 102 i wtedy klamra pasa wypada bliżej przedniego bączka kb.
Zapewne skracając pas do tych regulaminowych 966 mm - sprzążka nadal wypadnie pomiędzy bączkami z tym, że będzie się znajdowała bliżej bączka dolnego.
Pas z czasem się wyciąga o 1-2cm i zbyt małe przycięcie kopii pasa z Schipperfabrik skutkowało po jakimś czasie koniecznością jego dalszych przycinek. Tak więc lepiej ciąć więcej niż mniej :)

Co do tego obecnego wynalazku z Allegro. Nigdy takiego zwężenia nie widziałem i uważam, że to wymysł wykonawcy aby ułatwić sobie wykonanie pasa. Widać, że nie odrobił on lekcji z tego detalu - jak w oryginale łączyła się skóra pasa z klamrą z wyłącznikiem.

Bolek, dzięki za wrzucenie nowych materiałów i informacji. Powoli zaczyna się klarować obraz gew. 98.

Pytałeś również o to czy stosowano pasy od kbk do kb. Wydaje mi się, że była to normalna praktyka i przez lata traktowałem to jako normę. Zdjęć teraz nie podrzucę, gdyż nie mam ich pod ręką ale z tego co kojarzę widziałem taki obraz niejednokrotnie.
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2022   

lucjusz8 napisał/a:
(...)Pytałeś również o to czy stosowano pasy od kbk do kb. Wydaje mi się, że była to normalna praktyka i przez lata traktowałem to jako normę. Zdjęć teraz nie podrzucę, gdyż nie mam ich pod ręką ale z tego co kojarzę widziałem taki obraz niejednokrotnie.


Temat mnie głównie interesuje z tematu praktycznego - mam 1 egz. tego karabinu w kolekcji + dodatkową kolbę, którą planowałem z czasem uzupełnić. I w tej chwili temat jest dla mnie nie jasny, a widzę kilka opcji conajmniej: pas taki jak w G98, pas polski od kbk... czy jednak któryś z nich jest bardziej prawdziwy? A użycie drugiego jest błędem? Nie mam pojęcia.

Dodatkowo, jak widać po załączonej fotce z WP, wydaje się że pasy od kbk były używane też ze zwykłymi niemieckimi kb wz.98... może z czasem je wyparły, gdy oryginalne pasy się zniszczyły/zużyły?
 
 
lucjusz8


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 1162
Skąd: Sanok
Wysłany: Pon 11 Kwi, 2022   

lucjusz8 napisał/a:
Co do tego obecnego wynalazku z Allegro. Nigdy takiego zwężenia nie widziałem i uważam, że to wymysł wykonawcy aby ułatwić sobie wykonanie pasa. Widać, że nie odrobił on lekcji z tego detalu - jak w oryginale łączyła się skóra pasa z klamrą z wyłącznikiem.


Odszczekuję swoje słowa na temat repliki pasa do kb. pana Marka Kłody z allegro:
https://allegro.pl/oferta/pas-do-karabinu-mauser-wz-98-11763962974

Przesłał mi on zdjęcie żołnierza pruskiego z takim właśnie pasem przy gew. 98.
Jak się okazuje i takie były. Może nie masowo ale bez wątpienia się trafiały.
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Pon 11 Kwi, 2022   

lucjusz8 napisał/a:
(...)
Odszczekuję swoje słowa na temat repliki pasa do kb. pana Marka Kłody z allegro:
https://allegro.pl/oferta/pas-do-karabinu-mauser-wz-98-11763962974

Przesłał mi on zdjęcie żołnierza pruskiego z takim właśnie pasem przy gew. 98.
Jak się okazuje i takie były. Może nie masowo ale bez wątpienia się trafiały.


Ciekawostka, jeżeli tak jest. Chociaż może poza pasem opisanym w przepisach z 1915 bywały też jakieś odstępstwa? Za cienki jestem w temacie armii niemieckiej, żeby gdybać. Producent kopii oferuje go na aukcjach w wersji pierwszowojennej, ale też i ostemplowanej na końcówkę lat 30 w WP. O ile być może wersja pierwszowojenna istniała, to jestem naprawdę ciekaw jak wytłumaczy taki pas w II RP. Może się czegoś nowego dowiemy?

------------------

Przeglądając fotki niemieckie wpadł mi jeszcze w oko taki ciekawy wzór pasa - nitowany i wyraźnie jaśniejszy. Macie pomysły co to jest? Widać je zarówno na Gew 98 jak i Gew 88. Może to te papierowe? Kilka ładnych fotek:
https://live.staticflickr.com/5139/5511257975_495feecdaa_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/5095/5521269882_ccaed95478_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/4038/5148363056_4c1acf3693_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/2655/3952737980_c58e40b4e6_k.jpg
https://live.staticflickr.com/5222/5698159502_f09a47cd32_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/8346/8188671029_477ed5e140_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/4557/37604265084_c2dbcb4f9e_3k.jpg
https://live.staticflickr.com/3108/3099306245_be4dc40d81_3k.jpg

I ciekawostki złowione na polowaniu:
1) Pas zapinany na guzik(?)
https://live.staticflickr.com/3623/3658836834_9cc5710a54_3k.jpg
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 12 Kwi, 2022   

lucjusz8 napisał/a:
Długość pasa jaką podaje Artur czyli "ucięcie na 102" jest wypróbowana przez nas w toku służby empirycznie. Nie opieraliśmy się nigdy na żadnych rysunkach czy regulaminach lecz napędzała nas chęć poprawy wyglądu naszego oddziału na uroczystościach.


Które to wyliczenie opierane z początku na fotografiach okazało się trafione w "10" bo 102 cm podaje również rozkaz MS Wojsk dotyczący pasa narciarskiego do kb opublikowany w styczniu 1939 roku, na który zwróciłem uwagę nieco póżniej.
Jest to jedyne znane żródło polskie podające długość pasa do kb wz 98.
Tak więc mamy 100% pewności ,że pas do kb miał długość 102 cm.
Doświadczenie praktyczne, tożsamy wygląd i rozkaz. Razem gra. Dlatego pisałem o długości regulaminowej.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 12 Kwi, 2022   

bolas napisał/a:
Spójrzcie na detale, komora jest czerniona. Ciekawostka - może to karabin po remoncie? Chociaż przyznam, że chyba wszystkie remonty z FB karabinów niemieckich jakie widziałem nadal nie były oksydowane. Ten jednak ewidentnie jest. Czemu? Nie wiem póki co.


Dlatego właśnie warto wrócić do pytania czy "niemiecka książka" mówi coś o oksydowaniu pewnych serii broni produkcji wojennej w miejsce standardowego polerowania elementów?
Nawet na najlepszych zdjęciach z NAC ( a widoczne zdjecie żołnierza 73pp, któremu d-ca pułku wręcza przystrojony kb wz 98 do takich należy) nie widać innych cech, które pozwolą nam jednoznacznie odróżnić kb wz98 produkcji niemieckiej ostatniej wersji ( obecne rowki chwytowe i babka) od kb wz 98 produkcji polskiej z okresu 1922-24 ( ok 25000 egz), które to były oksydowane w całości z zachowaniem polerowania tylko na zamku. Nie można - bo nie jesteśmy pewni, czy Niemcy jakiejś serii broni nie poddali oksydowaniu.
Również oksydowanie w polskich zakładach borni niemieckiej poddawanej remontom jest tym nad czym się zastanawiam. Ale nie widziałem dotąd dostatecznie dużo karabinów remontowanych przez Polaków w stanie zachowania, który by pozwalal na wyciagnięcie pewnych wniosków co do tego czy bywały wtórnie oksydowane i na jaką skalę ? Kiedyś po sieci krążyło zdjęcie kb niemickiego z "zakrzyżykowanymi" sygnaturami niemieckimi i z wtórnie nabitym FB + polskie próby ogniowe na komorze nabojowej. Jeśli dobrze zapamiętałem obsada byłą w tym egz. oksydowana, nie polerowana... ale taki ładny, bez zniszczeń korozją widziałem tylko 1 egz.
Zwykle stan zachowania oglądanej broni nie pozwalał mi dotąd ocenic " oksyda" czy "poler"?

Tak więc na zdjeciu żołnierza 73 pp możemy mieć:
a. polski kb wz 98 pierwszej serii produkcyjnej - wygląd broni świadczy wprost po widocznych cechach, że mamy dużą szansę włąsnie na to. Jednka brak widocznych sygatur, które przesądzają sprawę.
b. niemiecki kb wz 98 wojennej serii produkcyjnej oksydowany ( o ile istniał w takim wykończeniu?)
c. niemiecki kb wz.98 wojennej produkcji, wtórnie oksydowany podczas remontu przez polskie zakłady ( weryfikacja tylko poprzez sygnatury, których nie widzimy).
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 12 Kwi, 2022   

[quote]Pytałeś również o to czy stosowano pasy od kbk do kb. Wydaje mi się, że była to normalna praktyka i przez lata traktowałem to jako normę. Zdjęć teraz nie podrzucę, gdyż nie mam ich pod ręką ale z tego co kojarzę widziałem taki obraz niejednokrotnie.[quote]

To zdarzający się widok, prawdopodobnie wynikający ze zużycia/ wyeksploatowania dotychczasowego pasania niemieckiego.
Taką sytuację znamy z 3 fotografii:

1. Żołnierz 2 mbs prenetujacy kb wz. 98 niemiecki z pasem polskim do kbk- święto 2 mbs Gdynia.
2. Żołnierz 3 bs z Rembertowa - zdjęcie w Instrukcji strzeleckiej z 1937 prezentujące prawidłowe złożenie do pozycji strzeleckiej "leżąc bez podparcia", przy kb wz 98 pas do kbk.
3. Podchorązowie III rocznika SPP podczas defilady przed królem Rumunii na Polu Mokotwskim czerwiec 1937. Wielu podchorążych ma przy kb wz 98 pasy do kbk.

Wszytskie znane i wielokroć pokazywane. Ale to przysłowiowe "wszystkie trzy" jak dotąd gdzie udało się zauważyć stosowanie pasów od kbk przy kb wz 98
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 480
Skąd: KRK
Wysłany: Śro 20 Kwi, 2022   

Może nie w temacie pasów, ale na pewno w temacie Mauserów: fajne zdjęcie z "Podchorążego" - mokry sen każdej grupy rekonstrukcyjnej WP II RP:
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Pią 22 Kwi, 2022   

To chyba karabinki wz.98? Ciekawy detal z zamkami położonymi obok?
 
 
bolas 


Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 901
Skąd: Strzelcy Kaniowscy
Wysłany: Pon 10 Paź, 2022   

Kilka dni temu zaciekawił mnie kolejny element związany z tą historią. Idąc więc wątkiem polskiego kb wz.98a zaciekawiło mnie to, że używano z nim obu wzorów pasa - tego od kb niemieckiego z klamerką do skracania (pomińmy już dla uproszczenia różne wzory tych pasów) i pasów polskich do karabinków. Niby prozaiczna sprawa, ale co wówczas z bączkiem tylnim w kolbie? Przecież on nie jest uniwersalny i nie pozwala na jednoczesne korzystania z obu w/w. I tu pojawia się pytanie co za tym stoi? Popatrzyłem po fotkach znanych mi egzemplarzy i znowu pojawiają się pewne grupy:

1) Karabiny wojskowe z polskimi odbiorami mają często mix okuć - zarówno te tylko polskiej produkcji jak i część okuć niemieckich. Przykład poniżej - kb "typowy", w wersji do pasa z klamerką do skracania (nie da się jednak z nim użyć pasa do kbk).


2) Karabiny eksportowe - wszystkie mają albo 100% kolby niemieckie, albo kolby polskiej produkcji z niemieckimi okuciami lub mixem okuć. No i mają okucia przystosowane do pasa od kbk.



3) Pojawiają się też dziwne mixy - karabiny z polskimi odbiorami wojskowymi, ale z kolbami będącymi mixem powyższych.


Widać to na zdjęcich zachowanych egzemplarzy, ale też i widać na zdjęciach z epoki... choćby tych już tu prezentowanych, także chyba można wykluczyć późniejsze remonty czy przeróbki. Macie jakieś przemyślenia?
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3892
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pon 10 Paź, 2022   

Moim zdaniem to po prostu często jak ja to okreslam "miksy kolekcjonerskie".
Wcale niekoniecznie karabiny o pierwotnym wyglądzie lecz wtórny efekt kompletowania i starań osób lub instytucji zajmujących się kolekcjonowaniem.
Nie znam ani jednego zdjęcia z czasu pokoju, ani też wojennego gdzie widać kb wz 98a na uzbrojeniu wojska. To broń mobilizacyjna znana nam tylko z wykopu lub egzemplarzy zachowanych w muzeach ( vide MWP) Cięzko tu zatem powoływać się na obraz kb wz 98a z fotografii archiwalnej.

Przystosowanie kb do pasa typu polskiego kbk jest proste. Dodaje się wtórnie do pierowtnego okucia tylenego - jesli jest taka potrzeba - w warsztacie rusznikarskim strzemiączko i "gata". Tak robiono np w SPP w Komorowie w latach 30 z typowymi i powszechnie występującymi tam kb wz 98 ( garbate celowniki).

kb wz 98a z 1938 roku z FB Radom ze zbiorów MWP w Warszawie



Egzemplarz nie "kombinowany kolekcjonersko" . Dobry punkt odniesienia do oceny. Widać dodane strzemiączko do zaczepiania pasa typu polskiego do kbk.

Broń była kompletowana w zestawy do wydania nie w fabryce, lecz przez służbę uzbrojenia po dostawie dla wojska . Zaopatrzenie w pas nośny odbywało się więc już w wojsku . Jeśli brakło pasów typu niemieckiego zakladano polski. Wtedy jeśli była taka potrzeba dodawano w warsztacie strzemiączko do okucia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group