Pogawędki o hełmach wz 31/50 |
Autor |
Wiadomość |
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 23 Lut, 2021
|
|
|
Tak jak każdy żołnierz z 1920 roku jest "ochotnikiem", każdy z 1939 "ułanem", tak każdy z lat 50 "przedwojennym podchorążym" |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Śro 24 Lut, 2021
|
|
|
Co do tych "podchorążych" to nie wiem, bo coś tam niby na naramiennikach mają a ja nie jestem specem od tego okresu, ale ta "II RP" chyba tylko na podstawie hełmów to już jednak brawurowe stwierdzenie
Inna sprawa, że chciałbym wiedzieć gdzie te hełmy z ich głów teraz się podziewają. Słyszałeś może tę legendę o piwnicy w jakiejś jednostce wojskowej pod Wrocławiem wypełnionej po brzegi wz.31/50? Do mnie to dotarło na etapie wczesnego reko tak między 2004 a 2006. Ciekawe ile w tym było prawdy. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Śro 24 Lut, 2021
|
|
|
Nie wiem jak wielka była ta "wrocławska piwnica", ale pewnie przeogroooomna. Jak to w legendach.
Jednak faktem jest że w 2002 roku było bardzo łatwo kupić mocno "zleżałe" hełmy wz 31/50 wycofane z wojska. Z uwagi na ich zły stan wynikający z wieloletniego zaniedbania i zapomnienia, świetnie nadawały się z kolei do regenaracji i przystosowania ich do rekonstrukcji historycznej.
Najprawdopodobniej wiele z tych hełmów trzecie swoje życie dostawo w rekonstrukcji historycznej, gdzie służą z powodzeniem do dziś . |
|
|
|
|
Funky_OWall
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 459 Skąd: już Częstochowa
|
Wysłany: Śro 24 Lut, 2021
|
|
|
Na przykład jeden na mojej głowie. Choć teraz chyba bym już nie "zepsuł" wz.31/50, bo ich chyba mniej niż wz.30 a to też historia WP. |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Pią 26 Lut, 2021
|
|
|
Ja mam też przerobiony powojenny egzemplarz, przy czym nie wiem czy podchodzi pod oznaczenie 31/50, bo był w wersji quasi-strażackiej, tzn. nie miał dorobionego grzebienia, ale fasunek posiadał pasek przeciwuderzeniowy i oczka do zaczepienia kaptura. Nie mam w odróżnieniu od Ciebie wyrzutów sumienia, bo stan był słaby i nawet skorupa lekko pęknięta (na szczęście Przemas sobie z tym jakoś poradził i teraz nie ma po tym śladu).
Kolega chyba około 2005 kupił piękną skorupę wz.31/50 z otworkami na wkład wz.50 za 200 PLN. Wtedy to była wysoka cena, teraz chyba już nie. |
|
|
|
|
Funky_OWall
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 459 Skąd: już Częstochowa
|
Wysłany: Sob 06 Mar, 2021
|
|
|
Mnie udało się kupić w 2002 r. hełm wz.31/? (nie wiem czy 50), bo frasunek był wzoru przedwojennego lecz z czarnej "dermy", bez dodatkowych przeróbek pod wz.50. Łatwo wtedy było kupić takie modele wraz z stertami postsowieckimi "pisuarami" i w ich cenie. Handlarze jeszcze się nie kapneli, że będzie na nie popyt |
|
|
|
|
|