C Y T A D E L A

[ArturS]

O siatkach na włosy i świecących majtach jakoś tak nieręcznie, aczkolwiek fotografie pierwszorzędne i uwadze nie umknęły.

Na sali widzimy oficerów w sali zbiorowej. To nie są żołnierze ani podchorążowie ostatniego rocznika tuz po promocji a przed urlopem... zastanawia mnie w jakich okolicznościach mogli by być w ten sposób zakwaterowani oficerowie. Może to sala w Domu Żołnierza dla wojskowych wycieczek ( zwiedzanie Warszawy/ Muzeum Narodowe ) ?

[blazlov]

Ależ czy świecące maty nie są częścią umundurowania ?
to nie jest chyba wyjątek ten jeden żołnierz, na innej fotografii występuje cała grupa 'majtkowych' panów w towarzystwie oficerów, ale te fotografie później, by nie przesycić widzów takimi widokami

Jeśli chodzi o salę, to też dla mnie jest to dziwne, aczkolwiek nie ma nic po czym można by się odnieść do tego co to jest za miejsce. Ze środka jest jeszcze jedna fotografia, którą prezentuję poniżej. Bardzo wiele fajnych szczegółów godnych uwagi mym zdaniem. Bardzo lubię to zdjęcie.

[mirek ł]

Na pierwszym zdjęciu ( siatka na włosy i świecące majtki) i ostatnim , salowym ciekawe obuwie. Ciekaw jestem czy to cywilne czy też jakieś wzory wojskowe ?

[ArturS]

To tzw "miękkie pantofe". Jedne wyglądają na domowe typu cywilnego a inne na sportowe/ gimnastyczne.

"zoom na architekturę" - tu - typ okien w znanych warszawskich i podwarszawskich przedwojennych obiektach wojskowych jak i okoliczności zakwaterwania oficerów ( zdecydowanie ich czasowy i raczej zorganizowany pobyt )podsuwa mi trzy tropy -
1. albo jak wspomniałem Dom Żołnierza/ wycieczka ( wiem , ze taki w Warszawie był),
2. Albo WSWoj. ( wymaga to zwrócenia uwagi na okoliczności pobytu na kursach
WSWoj - od strony bytowej - tj gdze mieszkali oficerowie przyjezdni)
3. Hotel oficerski w Rembertowie w budynku CWPiech ( ale słowo hotel sugerowało by tu bardziej kameralne warunki zakwaterowania )

Tematy do podrążenia - może wtedy wyjdą twardsze wnioski co do tych obrazów.

[blazlov]

Dodam w takim razie jeszcze trzy fotografie prezentujące okolicę, oraz jak mniemam fasadę budynku w którym zostały wykonane fotografie z wnętrza - choć okno za kolejnym zdjęciem Pana w świecących majtasach jest inne, chodzi o górną jego część.
Dodatkowo ja bym się nie upierał, że to Warszawa. Ta fotografia z przed muzeum może być przypadkowa. Jest jeszcze inna fotografia w tej serii, z 'defilady' ze sztandarem przez polską wieś - niestety nie da się nic namierzyć charakterystycznego. Rembertów z drugiej strony brzmi bardziej prawdopodobnie niż sama Warszawa.
Jedyna rzecz którą jako tako można zidentyfikować - jeszcze tego nie robiłem - to odznaka na kieszeni oficera na dziedzińcu muzeum, aczkolwiek nie musi odpowiadać jednostce, może być odznaka pamiątkową szkoły.

[blazlov]

Przybliżenie na odznakę

[lucjusz8]

Odznaka bardzo podobna do Odznaki pamiątkowej Szkoły Podchorążych Sanitarnych (poźn. Centrum Wyszkolenia Sanitarnego):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Centrum_Wyszkolenia_Sanitarnego

albo:

8 psk: https://onebid.pl/pl/auction/269/lot/749/8-pulku-strzelcow-konnych-chelmno

[blazlov]

[lucjusz8]

Też bardziej przypomina mi to odznakę pamiątkową SPSan (orzeł na okręgu). Tym bardziej, że wspominałeś, że może być na zdjęciach lekarz.

Tylko barwy wydają się na odwrót (ciemne-jasne)?

[blazlov]

Wykonałem szybki risercz po nazwisku jakie przekazała mi osoba, od której mam te negatywy – w tej historii pojawia się Lwów. Lekarz pochodzący z Lwowa. Nazwisko Borysewicz – jak ten muzyk

Risercz w Roczniku Oficerskim 1932 – jedyny mi dostępny na lata 30te.
I o podobnie brzmiącym nazwisku mamy następujące osoby:
• Borusiewicz Franciszek – por. lek. dent. 1 Szpital Okręgowy Warszawa.
• Borysewicz Witold Ryszard – mjr Piechoty, P.K.U. Małkinia – komendant.
• Borysiewicz Stanisław – Kapitan, Bataljon Morski, oficer pułku.
• Borysiewicz Tadeusz Adam – por. mar. W Pińskiej Flotylli Rzecznej

Z powyższego widać, że najbliżej do Lwowskiego Borysewicza ma najbliżej Franciszek Borusiewicz. Na fotografii z pod Muzeum również jest porucznik. Warszawa nawet by się zgadzała pod kątem teorii o Zamku Ujazdowskim, tylko że 1 Szpital Okręgowy w Warszawie znajdował się w innym miejscu. https://pl.wikipedia.org/wiki/1_Szpital_Okr%C4%99gowy

[blazlov]

dla odmiany kolor:

http://iirpfoto.pl/2020/0...krechowieckich/

[ArturS]

Mając chwilę obejrzałem fotografie gmachu Sp San ( zamek ujazdowski) oraz zdjęcia towarzyszącej mu zabudowy Szpitala Ujazdowksiego ( rosyjski, ceglany styl koszarowy). Niestety brak zgodności jeśli idzie o detale okien ( gmach Sp San) oraz proporcje budynku ceglanego ( podbieństwo - Szpital Ujazdowski). Niestety, ale To nie to miejsce.

Jak pamiętam było też załączone wcześniej zdjęcie z ceglanym budynkiem i widocznym w tle składem pociągu... co tym bardziej wyklucza teren Sp San. Można je jeszcze raz poprosić?


Odznaka bardzo podobna również do 80 pułku piechoty.
Ale lekko straciłem orientację i ... jak wygląda pełna postać oficera nszącego tę przybliżona odznakę?

Czy to negatywy pomieszane , z różnych okazji czy to jeden film, z jednego pobytu?

[lucjusz8]

Właśnie dziś także zwróciłem uwagę na podobieństwo odznaki do 80 pp ze Słonimia.
Ogólnie wzór krzyża maltańskiego był dość popularny. Miał go m.in. także 25 pal.
Mamy go także i my - Cytadela

[blazlov]

[bolas]

Negatywy w kwadracie 6x6? Bardzo fajna sprawa, pokazałbyś lepsze foto tego 6-ego zdjecia to pewnie po pokrowcu będzie można spróbować markę aparatu


EDIT: Już znalazłem, aparat to niemiecki Rolleiflex, pierwszy model zwany "Rolleiflex Original (K1)". Produkowany od 1928 roku, w PL stosunkowo rzadko widać je na zdjęciach, bo były sprzętem luksusowym bardzo wysokiej jakości. Średni format, klatka 6x6 cm, robił zdjecia w kwadracie. Do dziś robią świetne zdjęcia nierzadko nokautując jakością obrazu współczesne konstrukcje:

Negatywy w kwadracie 6x6? Bardzo fajna sprawa, pokazałbyś lepsze foto tego 6-ego zdjecia to pewnie po pokrowcu będzie można spróbować markę aparatu


EDIT: Już znalazłem, aparat to niemiecki Rolleiflex, pierwszy model zwany "Rolleiflex Original (K1)". Produkowany od 1928 roku, w PL stosunkowo rzadko widać je na zdjęciach, bo były sprzętem luksusowym bardzo wysokiej jakości. Średni format, klatka 6x6 cm, robił zdjecia w kwadracie. Do dziś robią świetne zdjęcia nierzadko nokautując jakością obrazu współczesne konstrukcje:

[blazlov]

Wigilia w Zbrojowni nr. 2 na warszawskiej Pradze - 1926 rok.

[ArturS]

Moją uwagę zwróciły kołnierze przy kurtkach oficeskich wz 19 z tego okresu - jest to kolejna fotografia z roku 1926, gdzie widać kołnierze jeszcze bardzo wysokie, lecz już ostre ( pierwotnie kołnierze wykonywane były pod katem zbliżonym do prostego).
Szczegół o którym w żadnych ksiązkach nie piszą, a który wpada w oko na fotkach z tego okresy właśnie gdy zaczniemy je zbierać i porównywać.

[blazlov]

Co by nie było nudno w dobie zarazy, ciekawa fotografia, żołnierza 'amerykańskiego', Obrońcy Lwowa.

[ArturS]

Piękne zdjęcie! Kokarda ochotnicza na czapce - jakkoliwk zobacznie ochotnika z kokardą w zbiorach fotograficznych w ogóle jest rzadkością - to kokarda występuje na piersi ( znam jedynie 2 takie fotografie).
Skąd wiadomo, że to Amerykanin?

[blazlov]

Jest to dokładnie żołnierz z 205 Ochotniczego Pułku Piechoty - tak rzecze opis na odwrocie, niestety bez imienia i nazwiska żołnierza.

Jeśli chodzi o 'Amerykanina' to jest to zbyt duży skrót myślowy i duże uproszczenie, mogące faktycznie wprowadzić w błąd, ale już tłumaczę czemu tak napisałem. Na czapce jest widoczny Orzełek Ochotników z Ameryki Północnej (dotyczyło to USA jak i Kanady).
Tak więc może to być Amerykanin lub Kanadyjczyk o polskich korzeniach lub osoba, która wyemigrowała do ameryki północnej zachowując swoje polskie obywatelstwo. Nie zgłębiałem dokładnie tematu jak to było z tymi ochotnikami i jakie dokładnie były kryteria możliwości służby w Wojsku Polskim.
Tak więc słowo Amerykanin powinno być ujęte w cudzysłów, co już czynię.

Tutaj powiększenie i troche poprawiony kontrast.