C Y T A D E L A

[Sarna]

A najpiękniej trąbka dzwoni na piechurów naszych cześć.
Cześć królowej wszystkich broni, piechocie polskiej cześć.

Marś Legionistów Podhalańskich
HEJ TAM SPOD TATER

Ej tam spod Tater
Spod siwych Tater
Ej poduchuje holny wiater
Ej poduchuje leci z nowinom
Ze leśni idom ku dolinom.
Ej poduchuje leci z nowinom
Ze leśni idom ku dolinom.

Na samym przedzi
Galica jedzi
śtyry tysiące wojska wiedzie
śtyry tysiące chłopców góroli
Ej z ciupagami na Moskoli
śtyry tysiące chłopców góroli
Ej z ciupagami na Moskoli.
http://www.youtube.com/watch?v=P5Znf1gV-sc
Za tą muzyką strzelec podhalański w piekło by poszedł...


Pułki strzelcow podhalańskich i huculskich, rok 1933,
daty świąt pułkowych, dowódcy i z-cy dowódców:

1 psp Nowy Sącz, święto 6 sierpnia
ppłk. Krudowski Zygmunt
ppłk. Porwit Marjan

2psp Sanok, święto 23 września
vacat
ppłk. Giza Józef

3 psp Bielsko, święto 2 kwietnia
płk Zagórski Karol
ppłk Stawarz Aleksander

4 psp Cieszyn, święto 26 września
płk Własak Antoni
ppłk. dypl. Lityński Stanisław

5 psp Przemyśl, święto 4 sierpnia
płk Janowski Julian
ppłk Michalski Stefan

6 psp Sambor, święto 9 maja
płk. Schwarzenberg-Czerny Bolesław
ppłk Gronowski Józef

49 psh Kołomyja, święto 19 lipca
płk dypl. Grabowski Zygmunt
ppłk. Matuszczak Franciszek

oraz:

4 pp Leg Kielce, święto 24 czerwca
ppłk. Bolesław Ostrowski
ppłk. Tadeusz Trapszo

20 pp Ziemi Krakowskiej Kraków, święto 26 maja
ppłk. Kazimierz Brożek
ppłk. Stanisław Klementowski

--------------
2009, Święto Straży Granicznej - 16 maja


Śpiewnik żołnierski X Korpusu WP Przemyśl 1926
Nakladem i na dochód Komitetu Budowy Domu Żołnierza w Przemyślu

Marsz 2-go Pułku Strzelców Podhalańskich
Zebrał i ułożył M. Firek

Wędrowałbym, kiebym mógł,
Kiebym nie miał krzywych nóg,
Ale krzywe nóżki mom,
Co spróbuję, to się gnom.
Pobili się dwaj górale pod Tatrami,
O jedną góralkę ciupagami.
Hej górale nie bijcie się,
Ma góralka dwa warkocze, podzielcie się!
Hej, nie bijcie się, hej, pogódźcie się,
Hej, ma góralka ładne włosy ma.
My byśmy się o nią nie bili,
Gdybyśmy dwie góralki mieli.
My byśmy się o nią nie bili,
Gdybyśmy dwie góralki mieli.

Hej, góral se ja góral,
Hej, spod samiuśkich Tater,
Hej, wykąpał mnie dyscyk,
Hej, wykołysał wiater.
Hej, dyscyk mnie wykąpał,
Hej wiater wykołysał,
Hej, co się ja napłakał,
Hej, ale nikt nie słysał!

W murowanej piwnicy,
Tańcowali zbójnicy,
Kazali se piknie grać,
I na nózki spozirać.
Oj kukała kukułecka na cereśni,
Kto ni ma zonecki niech nie tęskni.
A ja ni mam i nie tęsknię,
Juz wojenka sie skońcyła ozenie się.
Zenić się mozna, kiedy kto zechce,
Wszyćkie góralki na mnie cekają.
Ej cekać wy cekać mozecie,
A zadna mnie nie dostaniecie.
Ej cekać wy cekać mozecie,
A zadna nie dostanie cie.

Hej, góral se ja góral,
Hej, spod samiuśkich Tater,
Hej, wykąpał mnie dyscyk,
Hej, wykołysał wiater.
Hej, dyscyk mnie wykąpał,
Hej wiater wykołysał,
Hej, co się ja napłakał,
Hej, ale nikt nie słysał!


Piosnka 2-go Pułku Strzelców Podhalańskich
Tempo marsza Harm. kpm. M. Firek

Gra trąbka, piechury to idą
W porannym słoneczku lśni broń.
Piechury to idą z paradą,
Piechury chłop w chłopa jak dąb, jak dąb!

W okienku niebieskich ócz para
Co spojrzeń zalotnych śle grot.
Pod wąsem uśmiecha się wiara,
A dobosz raniony już w lot, już w lot.

Rozłożył się pułk na kwatery
I wszystko kamiennym śpi snem,
Szept tylko, całusy i szmery
Wciąż słychać pod okienkiem tem, ach, tem.

Na dworze jesienny deszcz leje,
Jesienny deszcz szumi i łka,
A oczom niebieskim się zdaje,
Że trąbka piechura to gra, to gra.

I nadszedł ów dzień jasny, szumny,
Że piechur zwycięstwo już ma.
Wracają, a każdy z nich dumny,
Że trąbka zwycięstwo im gra, im gra.

zwrotki 3 do 5 ulożył Alfred Wawrzecki
Piosnka 5-go pułku strzelców podhalańskich
Tempo marsza Mel. góralska Harm. kpm. Kosecki

Ej idzie piąty podhalanski z Przemyśla.
Ej śwarni chłopcy, każdy sobie rozmyśla.
Idzie wojsko piękne, ładne, żebyście to wiedzieli.
Śpiewa sobie po góralsku, aż się dusza weseli.
Hej, hej! Aż się dusza weseli.

Ej dudni ziemia, a to strzelcy tak kroczą.
Ej słonko świeci a piórka migocą.
Choćby halny wicher zawiał, nie zerwie nam ich wiater.
Maszeruje wojsko polskie od Bałtyku do Tater.
Hej, hej! Od Bałtyku do Tater.

Hej, już Piłsudski na wojenkę werbuje.
Hej, nie płaczcież mi kochaneczki, leluje,
Nie płaczcież mi siostry moje, jabłoneczki bielutkie.
Nie placzcież mi ojcze, matko, gołąbeczki siwiutkie.
Hej, hej! Gołąbeczki siwiutkie.

Ty młody brat, ty się z nami stowarzysz.
Jak padnie ci, będziesz czarną ziemię gryzł.
A jak padnie talarkami, dukatami będziesz siał,
Na każdy dzień najładnejszą kochaneczkę będziesz miał.
Hej, hej! Kochaneczkę będziesz miał.

Nie płaczcież mi, ja se idę na wojnę,
Żeby Ojczyzna miała życie spokojne.
Jak nie padnę, wrócę do dom, będę swoje dziewczę miał.
A jak padnę, będzie sobie na mym grobie wiater wiał.
Hej, hej! Na mym grobie wiater wiał.

/podług K. Tetmajera - wj./


PIOSNKA 6-go PUŁKU STRZELCÓW PODHALAŃSKICH Sambor
Mel. góralska, Harm. kpm. Kosecki

Ej Stryju ty nad Stryjem, Ej cóżeś tak osowiał?
Ej czy się strzelców boisz, czy cię zły wiater owiał?
Silne pięści mamy,
więc Stryja nie damy,
Podhalanie!

Ej w tym stryjskim bagnie, oj rybka wody pragnie,
Ej maszerują strzelcy, oj patrzcie, jak to ładnie!
Silne pięści mamy,
Podhala nie damy,
Podhalanie!

Ej podhalański szósty, chłop w chłopa my jednacy,
Ej, dobrzy z nas żolnierze, chłopcy niebylejacy.
Silne pięści mamy,
Lwowa tez nie damy,
Podhalanie!

Ej idziemy przez miasto, az sie ludzie dziwuja,
Ej widza nasze piorka, palcami pokazuja.
Silne pięści mamy,
I Gdańska nie damy,
Podhalanie!

Ej czy my od hucułów, ej czy my od Orawy
Wszyscy my są Polacy, bronimy naszej sławy.
Silne pięści mamy,
I Polski nie damy,
Podhalanie!


Marsz 4-go pułku piechoty Legionów, X D.O.K
Harm. kpm. Wojakowski -


Górą czwartacy! oto bracia szczere nasze hasło.
Wszakże nie z pychy my to hasło zwiem.
Lecz niech by tego zaraz sto piorunów jasnych trzasło,
Kto by zapomnieć o haśle tem!
Wszak czwartakami ten pułk nazywano,
co pił za czterech, za ośmiu się bił.
"Nam się w połowie dzisiaj bracia to należy miano,
Choć się nie bijem, pijem czasem, by się bój choć śnił.

Naprzód czwartacy! Oto odzew jest na nasze hasło
Nas, co podjęliś walk o wolność znój
I by wróg wiedział, że polskie męstwo nie zgasło,
Idziemy śmiało na najkrwawszy bój!
Bo duch walecznych tysiąca w nas żyje,
Ideał dla nas: im równymi być,
Aby świat mówił, że się Polak dziś tak samo bije,
Tak jak w przeszłości zwykł był zawsze swego wroga bić!

Górą czwartacy Zaśpiewajmyż jeszcze bracia razem!
To wspólnych marzeń, wspólnych działań śpiew.
Co przyrzekamy, niech nie będzie nigdy czczym wyrazem:
Za słowo czyn, za czyn oddajmy krew!
Dziś, gdy pomyślne błyszczą nam oznaki,
Błagajmy Boga, by je ziścić chciał
I byśmy wtedy zawołali znów: górą czwartaki!
Narzód przy dźwięku trąb i bębnów i przy huku dział!


Piosnka 4-go pułku piechoty Legionów
Tempo marsza Mel. ludowa Harm. kpm. Żołobiński

Przybyli leguni pod okienko.
Przybyli ułani pod okienko!

Stukają, wołają: puść panienko!
Stukają, wołają: puść panienko!

Zaświecił miesiączek do okienka,
W koszulce stanęła w nim panienka.

"O Jezu, a cóż to za wojacy?
Otwieraj, nie bój się - to czwartacy!"

"O Jezu! Dokądże to Bóg prowadzi?
Warszawę odwiedzić myśmy radzi."

"A stamtąd już droga nam gotowa,
Do serca polskości, do Krakowa."

"Gdy Kraków odwiedzim, już nam pilno
Odwiedzić i nasze stare Wilno."

Panienka otwierać podskoczyła,
Legunów do środka zaprosiła.

A najpiękniej trąbka dzwoni na piechurów naszych cześć.
Cześć królowej wszystkich broni, piechocie polskiej cześć.

Marś Legionistów Podhalańskich
HEJ TAM SPOD TATER

Ej tam spod Tater
Spod siwych Tater
Ej poduchuje holny wiater
Ej poduchuje leci z nowinom
Ze leśni idom ku dolinom.
Ej poduchuje leci z nowinom
Ze leśni idom ku dolinom.

Na samym przedzi
Galica jedzi
śtyry tysiące wojska wiedzie
śtyry tysiące chłopców góroli
Ej z ciupagami na Moskoli
śtyry tysiące chłopców góroli
Ej z ciupagami na Moskoli.
http://www.youtube.com/watch?v=P5Znf1gV-sc
Za tą muzyką strzelec podhalański w piekło by poszedł...


Pułki strzelcow podhalańskich i huculskich, rok 1933,
daty świąt pułkowych, dowódcy i z-cy dowódców:

1 psp Nowy Sącz, święto 6 sierpnia
ppłk. Krudowski Zygmunt
ppłk. Porwit Marjan

2psp Sanok, święto 23 września
vacat
ppłk. Giza Józef

3 psp Bielsko, święto 2 kwietnia
płk Zagórski Karol
ppłk Stawarz Aleksander

4 psp Cieszyn, święto 26 września
płk Własak Antoni
ppłk. dypl. Lityński Stanisław

5 psp Przemyśl, święto 4 sierpnia
płk Janowski Julian
ppłk Michalski Stefan

6 psp Sambor, święto 9 maja
płk. Schwarzenberg-Czerny Bolesław
ppłk Gronowski Józef

49 psh Kołomyja, święto 19 lipca
płk dypl. Grabowski Zygmunt
ppłk. Matuszczak Franciszek

oraz:

4 pp Leg Kielce, święto 24 czerwca
ppłk. Bolesław Ostrowski
ppłk. Tadeusz Trapszo

20 pp Ziemi Krakowskiej Kraków, święto 26 maja
ppłk. Kazimierz Brożek
ppłk. Stanisław Klementowski

--------------
2009, Święto Straży Granicznej - 16 maja


Śpiewnik żołnierski X Korpusu WP Przemyśl 1926
Nakladem i na dochód Komitetu Budowy Domu Żołnierza w Przemyślu

Marsz 2-go Pułku Strzelców Podhalańskich
Zebrał i ułożył M. Firek

Wędrowałbym, kiebym mógł,
Kiebym nie miał krzywych nóg,
Ale krzywe nóżki mom,
Co spróbuję, to się gnom.
Pobili się dwaj górale pod Tatrami,
O jedną góralkę ciupagami.
Hej górale nie bijcie się,
Ma góralka dwa warkocze, podzielcie się!
Hej, nie bijcie się, hej, pogódźcie się,
Hej, ma góralka ładne włosy ma.
My byśmy się o nią nie bili,
Gdybyśmy dwie góralki mieli.
My byśmy się o nią nie bili,
Gdybyśmy dwie góralki mieli.

Hej, góral se ja góral,
Hej, spod samiuśkich Tater,
Hej, wykąpał mnie dyscyk,
Hej, wykołysał wiater.
Hej, dyscyk mnie wykąpał,
Hej wiater wykołysał,
Hej, co się ja napłakał,
Hej, ale nikt nie słysał!

W murowanej piwnicy,
Tańcowali zbójnicy,
Kazali se piknie grać,
I na nózki spozirać.
Oj kukała kukułecka na cereśni,
Kto ni ma zonecki niech nie tęskni.
A ja ni mam i nie tęsknię,
Juz wojenka sie skońcyła ozenie się.
Zenić się mozna, kiedy kto zechce,
Wszyćkie góralki na mnie cekają.
Ej cekać wy cekać mozecie,
A zadna mnie nie dostaniecie.
Ej cekać wy cekać mozecie,
A zadna nie dostanie cie.

Hej, góral se ja góral,
Hej, spod samiuśkich Tater,
Hej, wykąpał mnie dyscyk,
Hej, wykołysał wiater.
Hej, dyscyk mnie wykąpał,
Hej wiater wykołysał,
Hej, co się ja napłakał,
Hej, ale nikt nie słysał!


Piosnka 2-go Pułku Strzelców Podhalańskich
Tempo marsza Harm. kpm. M. Firek

Gra trąbka, piechury to idą
W porannym słoneczku lśni broń.
Piechury to idą z paradą,
Piechury chłop w chłopa jak dąb, jak dąb!

W okienku niebieskich ócz para
Co spojrzeń zalotnych śle grot.
Pod wąsem uśmiecha się wiara,
A dobosz raniony już w lot, już w lot.

Rozłożył się pułk na kwatery
I wszystko kamiennym śpi snem,
Szept tylko, całusy i szmery
Wciąż słychać pod okienkiem tem, ach, tem.

Na dworze jesienny deszcz leje,
Jesienny deszcz szumi i łka,
A oczom niebieskim się zdaje,
Że trąbka piechura to gra, to gra.

I nadszedł ów dzień jasny, szumny,
Że piechur zwycięstwo już ma.
Wracają, a każdy z nich dumny,
Że trąbka zwycięstwo im gra, im gra.

zwrotki 3 do 5 ulożył Alfred Wawrzecki
Piosnka 5-go pułku strzelców podhalańskich
Tempo marsza Mel. góralska Harm. kpm. Kosecki

Ej idzie piąty podhalanski z Przemyśla.
Ej śwarni chłopcy, każdy sobie rozmyśla.
Idzie wojsko piękne, ładne, żebyście to wiedzieli.
Śpiewa sobie po góralsku, aż się dusza weseli.
Hej, hej! Aż się dusza weseli.

Ej dudni ziemia, a to strzelcy tak kroczą.
Ej słonko świeci a piórka migocą.
Choćby halny wicher zawiał, nie zerwie nam ich wiater.
Maszeruje wojsko polskie od Bałtyku do Tater.
Hej, hej! Od Bałtyku do Tater.

Hej, już Piłsudski na wojenkę werbuje.
Hej, nie płaczcież mi kochaneczki, leluje,
Nie płaczcież mi siostry moje, jabłoneczki bielutkie.
Nie placzcież mi ojcze, matko, gołąbeczki siwiutkie.
Hej, hej! Gołąbeczki siwiutkie.

Ty młody brat, ty się z nami stowarzysz.
Jak padnie ci, będziesz czarną ziemię gryzł.
A jak padnie talarkami, dukatami będziesz siał,
Na każdy dzień najładnejszą kochaneczkę będziesz miał.
Hej, hej! Kochaneczkę będziesz miał.

Nie płaczcież mi, ja se idę na wojnę,
Żeby Ojczyzna miała życie spokojne.
Jak nie padnę, wrócę do dom, będę swoje dziewczę miał.
A jak padnę, będzie sobie na mym grobie wiater wiał.
Hej, hej! Na mym grobie wiater wiał.

/podług K. Tetmajera - wj./


PIOSNKA 6-go PUŁKU STRZELCÓW PODHALAŃSKICH Sambor
Mel. góralska, Harm. kpm. Kosecki

Ej Stryju ty nad Stryjem, Ej cóżeś tak osowiał?
Ej czy się strzelców boisz, czy cię zły wiater owiał?
Silne pięści mamy,
więc Stryja nie damy,
Podhalanie!

Ej w tym stryjskim bagnie, oj rybka wody pragnie,
Ej maszerują strzelcy, oj patrzcie, jak to ładnie!
Silne pięści mamy,
Podhala nie damy,
Podhalanie!

Ej podhalański szósty, chłop w chłopa my jednacy,
Ej, dobrzy z nas żolnierze, chłopcy niebylejacy.
Silne pięści mamy,
Lwowa tez nie damy,
Podhalanie!

Ej idziemy przez miasto, az sie ludzie dziwuja,
Ej widza nasze piorka, palcami pokazuja.
Silne pięści mamy,
I Gdańska nie damy,
Podhalanie!

Ej czy my od hucułów, ej czy my od Orawy
Wszyscy my są Polacy, bronimy naszej sławy.
Silne pięści mamy,
I Polski nie damy,
Podhalanie!


Marsz 4-go pułku piechoty Legionów, X D.O.K
Harm. kpm. Wojakowski -


Górą czwartacy! oto bracia szczere nasze hasło.
Wszakże nie z pychy my to hasło zwiem.
Lecz niech by tego zaraz sto piorunów jasnych trzasło,
Kto by zapomnieć o haśle tem!
Wszak czwartakami ten pułk nazywano,
co pił za czterech, za ośmiu się bił.
"Nam się w połowie dzisiaj bracia to należy miano,
Choć się nie bijem, pijem czasem, by się bój choć śnił.

Naprzód czwartacy! Oto odzew jest na nasze hasło
Nas, co podjęliś walk o wolność znój
I by wróg wiedział, że polskie męstwo nie zgasło,
Idziemy śmiało na najkrwawszy bój!
Bo duch walecznych tysiąca w nas żyje,
Ideał dla nas: im równymi być,
Aby świat mówił, że się Polak dziś tak samo bije,
Tak jak w przeszłości zwykł był zawsze swego wroga bić!

Górą czwartacy Zaśpiewajmyż jeszcze bracia razem!
To wspólnych marzeń, wspólnych działań śpiew.
Co przyrzekamy, niech nie będzie nigdy czczym wyrazem:
Za słowo czyn, za czyn oddajmy krew!
Dziś, gdy pomyślne błyszczą nam oznaki,
Błagajmy Boga, by je ziścić chciał
I byśmy wtedy zawołali znów: górą czwartaki!
Narzód przy dźwięku trąb i bębnów i przy huku dział!


Piosnka 4-go pułku piechoty Legionów
Tempo marsza Mel. ludowa Harm. kpm. Żołobiński

Przybyli leguni pod okienko.
Przybyli ułani pod okienko!

Stukają, wołają: puść panienko!
Stukają, wołają: puść panienko!

Zaświecił miesiączek do okienka,
W koszulce stanęła w nim panienka.

"O Jezu, a cóż to za wojacy?
Otwieraj, nie bój się - to czwartacy!"

"O Jezu! Dokądże to Bóg prowadzi?
Warszawę odwiedzić myśmy radzi."

"A stamtąd już droga nam gotowa,
Do serca polskości, do Krakowa."

"Gdy Kraków odwiedzim, już nam pilno
Odwiedzić i nasze stare Wilno."

Panienka otwierać podskoczyła,
Legunów do środka zaprosiła.

[ArturS]

Jakiś czas temu dane mi było usluszec melodię oraz nauczyć się słow bardzo fajnej piosenki wojackiej ( tak sie określla wojskowe piosenki ludowe):

" Bez zielone jare zytko woda ciece / bis
Pude do mej miłej, mojej najmilejsej
Hej pude tam do mej miłej, zapytom się

A choć by mi co zekła - nie wydom się/ bis
Hej ułani werbują, szczelcy masierują
Hej ułani werbują, zaciagnem się " ( dwa ostanie wersy bis)

[lucjusz8]

Koniec kwietnia oraz początek maja okazał się dla nas - rekonstruktorów 2. psp b. pracowity.

Zaczęło się w piątek 29.04.2011 r. o godz. 10.00 od uroczystości 30-lecia sanockiego ZŻWP pod pomnikiem Synów Ziemi Sanockiej Poległych i Pomordowanych za Polskę. Uroczystość podniosła z asystą Kompani Honorowej 5 Bat.SP z Przemyśla. Po uroczystościach przejazd na galę rozdania odznaczeń, która odbyła się w WOW Jawor nad Soliną.

http://beta.esanok.pl/201...ku-zdjecia.html

30.04.2011 r. ok. godz. 11-ej pojawiliśmy się na rzeszowskim rynku z okazji III Dni Historyka - organizowanych przez URz i prof. Olejkę. Ogólnie misiowanie - zakończone jednak niespodziewanym akcentem i jeszcze mniej spodziewaną znajomością.

Pod koniec naszej wizyty , podszedł do nas przechodzeń, cywil w dżinsach i jako kolejny już tego dnia zaczął mnie i Piotrka wypytywać na tematy historycze, jakie postacie prezentujemy, skąd jesteśmy. Rozmowa od razu zaczęła układać się ciekawie, gdyż ów Pan b. dobrze orientował się w w/w tematach. Dlatego też zaraz zeszliśmy z podhalańczyków ogólnie - bardziej w kierunku Sanoka, potem na tematy huculskie, 11 KDP oraz gen. Prugara, jego losy we Francji oraz internowanie w Szwajcarii. Rozmawiało się pięknie - co rzadko się dziś zdarza. Na koniec zapytał o wczorajsze uroczystości na rynku sanockim - odpowiedziałem, że "braliśmy w nich udział, że przyjechała Kompania honorowa 5 BSP, że miał być gen. Olszański?, ale jak zwykle nie przyjechał". Na to on śmiejąc się - wkłada mi do ręki podarek i obiecuje poprawę i przyjazd na uroczystości Święta Flagi. Na odchodne pozdrowiliśmy się podhalańskim zawołaniem autorstwa A. Galicy - widniejącym na rewersie tej specyficznej "wizytówki".

W pierwszym momencie zrobiło mi się głupio i przeprosiłem, że walnąłem gafę i nie poznałem (cywilne ubrania, zarost) . Wszystko jednak obrócił w żart. W pierwszym kontakcie b. ciekawy człowiek. Myślę, że spotkanie zapadnie w pamięć zarówno Jego jak i naszą.


(podarek od gen. Stanisława Olszańskiego)




02.05.2011 r. godz. 12.00 - miejskie uroczystości Święta Flagi i nasza asysta - jako warty honorowej oraz pocztu flagowego 2 psp.

http://www.dailymotion.pl/video/xikx2o_...
(migawki z naszym udziałem od 4'22")

02.05.2011 r. godz. 19.00 - powiatowe uroczystości Święta Flagi i nasza asysta jako warty honorowej. Asysta ważna - bo u boku Kompani honorowej 1 Bat.SP z Rzeszowa oraz Orkiestry 21 BSP.

Tutaj również miało miejsce ciekawe zdarzenie. Mianowicie postanowiliśmy rozprowadzić z Piotrkiem regulaminowo dwóch wartowników pod pomnik. Dodam tylko, że nasi współcześni odpowiednicy po prostu podchodzą sobie i stają "za pięć dwunasta" - my natomiast chcieliśmy jakoś zaznaczyć swoją obecność. Pomimo, ze ćwiczyliśmy zmiany - trema była ogromna.
Szczególnie, gdy wmaszerowaliśmy na środek placu, tuż przed frontem kompanii honorowej, pocztów sztandarowych... dało się słyszeć między patrzącymi na nas Kolegami z 21 BSP, delikatne uśmieszki, ciche głosy zwątpienia i niewiary. Na nasze szczęście wszystko to okazało się dla nas b. mobilizujące - i rozprowadzenie wyszło nam dużo lepiej niż na ćwiczeniach. Także gdy dwójka rozprowadzających wracała z powrotem do szyku - zapanowała już cisza, w której wyczułem uznanie. Odprowadzili nas tylko wzrokiem, bez słowa. Byłem dumny z chłopaków, że nie spalili się. Cała sytuacja b. deprymująca.

http://beta.esanok.pl/201...ch-zdjecia.html

03.05.2011 r. godz. 12.00 - powiatowo-miejskie obchody Święta Konstytucji 3 Maja pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://beta.esanok.pl/201...ku-zdjecia.html
http://beta.esanok.pl/201....html?nggpage=2

Warto też dodać o nowo nawiązanej znajomości z p.Markiem Silarskim (edytuje na Wikipedii świetną stronę o 2 psp): http://pl.wikipedia.org/w...hala%C5%84skich

[ArturS]

Pięknie.

A jakie jest to podhalańskie pozdrowienie?

[lucjusz8]

Jakby co, kieby co, kany co, abo co - to my som!
gen. zaczął a ja dokończyłem

[ArturS]

[lucjusz8]

Znalazłem 3-cią zwrotkę - dopisaną w okresie międzywojennym na jedną z uroczystości w Białym Dunajcu, skąd pochodził gen. Galica. Łatwy rym i łatwo zapada w pamięć.

Marś Legionistów Podhalańskich
"Hej, tam od Tater"

Hej, tam od Tater, od sinyk Tater,
hej, poduchuje holny wiater,
hej, poduchuje, leci z nowinom,
ze strzelcy idom ku dolinom.
Hej, poduchuje, leci z nowinom,
ze strzelcy idom ku dolinom.


Na samym przedzi Galica jedzi
śtyry tysiące wojska wiedzie,
śtyry tysiące chłopców góroli,
hej z ciupagami na Moskoli.
Śtyry tysiące chłopców góroli
Ej z ciupagami na Moskoli.

Byli pod Lwowem i pod Kijowem
i pod Warsiawom w dni sierpniowe,
śwarni górole dobrze się biyli,
bo wolność kraju obroniyli.
Śwarni górole dobrze się biyli,
bo wolność kraju obroniyli.

[ArturS]

Przyśpiewka Zmiany Górskiej Baonu Stołecznego:

"Warsawa, Warsawa, to nasa stolica,

Kazda warsawianka, ma jedwabne lica/ bis

Warsawem pokochal, Warsawem polubil,

I tam serce moje, na zawsem zalubil." / bis



Muzyka do nauki śpiewu:
http://www.youtube.com/watch?v=f5LgT9kKdKY

Uwaga! część pierwsza to linia meleodyczna do piosenki wojackiej " bez zielone jare zytko " - tekst kilka postów wyżej.

Cześć druga od 1:28 to linia meleodyczna do przyspiewek, w tym do nas interesujacej.

Cudnie było by opanować śpiewanie tych dwóch piosenek.... Z "Marsiem legionistów podhalańskich" repertuar mielibyśmy niezgorszy

[ArturS]

Właśnie wróciłech z Tater:

http://z-ne.pl/s,menu,1458,zolnierskie.html

[ArturS]

Właśnie znów wróciłech z Tater i znalazłem to w "Żołnierzu Polskim" z czerwca 1919 roku w artykule pt " Dlaczgo bronimy Tatr:

"...A wam mieszkańcom równych i spokojnych nizin, posyłają, zahartowani w walce
z wichrem, śnieżycą i mrozem, synowie skał
z kompanji wysokogórskiejjw dzisiejszej potrzebie zrodzoną pieśń:

Nie damy ziemi szczytów Tatr,
Ni Spiszą ni Orawy,
Rozpędzi chmury halny wiutr

I czeskie zdmie kurzawy,
Nie damy, by hań zasiadł wróg,
Tak nam dopomóż Bóg!

A jest to "Rota Tatrzańska" lub "Rota Spisko-Orawska".
Brzmi ona tak:

https://www.youtube.com/watch?v=uAnJQu07ZVM

[lucjusz8]

Piękne słowa i wykonanie!