Przesunięty przez: ArturS Czw 25 Cze, 2020 |
Galeria postaci |
Autor |
Wiadomość |
piotrek [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 14 Paź, 2009
|
|
|
Super ! Ta galeria to na prawdę świetny pomysł, a opisy w niej są na najwyższym poziomie. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009
|
|
|
Panowie, to jeszcze nie koniec na ten sezon....
Cieszę się, że postaci znajdują uznanie. |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 16 Paź, 2009
|
|
|
Świetna sylwetka tego strzelca 11 KDP ... chyba najlepsza w całym zbiorze. Świetna sprawa. |
|
|
|
|
radek
Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 75 Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pią 16 Paź, 2009
|
|
|
Jaki jest tytuł wspomnień R. Brykowskiego ? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 16 Paź, 2009
|
|
|
Wspomnienie rozpoczyna rozdział "Wrzesień 1939" w Zarysie Historii Wojennej... 49 Huculski Pułk Strzelców" |
|
|
|
|
ilbelfero [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009
|
|
|
Jedno ze zdjęc zainspirowało mnie do zadania pytania. Jak to jest z wyciaganiem naboi z ładownic według regulaminu z lat trzydziestych? Przewodnik żołnierza piechoty z lat dwudziestych podawał (jeśli dobrze pamiętam): ładownica lewa, tornister, chlebak, ładownica prawa. Czy zaszła jakaś zmiana? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009
|
|
|
W Regulamianie piechoty z 1934 i podreczniku druzynowego z 1938, do których mam dostęp zagadnienia gospodarowania amunicją tę kwestię zupełnie pomijają.
Prawa ładownica naturalnie słuzyła do tego, by z niej korzystać. |
|
|
|
|
Sarna [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009
|
|
|
Regulamin piechoty, cz. I, Musztra, M. S. Wojsk., Warszawa 1921
"Prawą ręką sięga do ładownicy, kciukiem i palcem skazującym wyjmuje łódkę z nabojami i wstawia we wkład odchylając ją nieco w tył."
Instrukcja strzelecka. Cz. 1: Karabin i karabinek, M. S.Wojsk., Warszawa, 1937
(Dod. 1: Program strzelań z karabina i karabinka; Dod. 2: Strzelec wyborowy, 1938)
"Prawą ręką otwiera prawą ładownicę, wyjmuje łódkę z nabojami i wkłada we wkład odchylając ją nieco w tył."
Pierwszy regulamin piechoty po wojnie 1918-21 opisywał także szereg elementów wyszkolenia strzeleckiego i wogóle był "omnipotentny".
Regulamin piechoty 1931/34 opisywał walkę i musztrę; zagadnienia wyszkolenia strzeleckiego przeniesiono do osobnej instrukcji kb/kbk /+ dodatki. |
|
|
|
|
Jankes [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Paź, 2009
|
|
|
Koledze ilbelfero nie chodzi o poprawność wykonania czynności dobycia łódki z ładownicy ale kolejność w jakiej strzelec wykorzystywał naboje. ładownica prawa, do której sięga, powinna być użyta na końcu (czyli stanowi ostatnia rezerwę). Wiem, bośmy właśnie o tym dyskutowali na żywo. Ot taka dygresja.
Galeria postaci powala niejednego laika! Wiem, sprawdzone doświadczalnie .
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009
|
|
|
Obawiam sie, ze takiego ujecia w regulaminach i podreczniakach z lat poznijejszych chyba poprostu nie znajdziemy. Gdyby to bylo istotne, bylo by powtarzane w tekstach.
Znalazlem natomiast zalecenia co do strzelania z rkm wz 28 - piszą, ze najpierw powinno wykorzytywac sie magazynki przenoszone przez amunicyjnych, na koncu zas przez celowniczego. Ale nic na temat prawa/lewa ( brak istotnosci). |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009
|
|
|
Wydaje mi się że to jest ujęte w regulaminie kawalerii w wyszkoleniu kawalerzysty, albo w którejś z instrukcji obsługi kb. W tej kwaleryjskiej na pewno znajdziemy kolejność używania magazynków u całej obsługi bronka, bardzo dokładnie podaną - wpierw ta ładownica, pozniej ładownice tego żołnierza, pozniej chlebak itp ... z kb też tak było. Nie przypadkiem nosi się pojedyncza ładownice po lewo zdaje się |
|
|
|
|
RAFIK [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 21 Paź, 2009
|
|
|
bolas napisał/a: | Nie przypadkiem nosi się pojedyncza ładownice po lewo zdaje się |
Patrz naprzykład: Żandarmeria czy Altyleria |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
Ciekawostka:
|
|
|
|
|
RAFIK [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
Własnie co to sa za żołnierze ?
Dlaczego mają ładownice po prawej i tylko jedną ?? |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
Swoją drogą wczoraj przeglądałem regulamin kawalerii i tam w specyficznej sytuacji bagnet noszono na pasie ... po prawej stronie ciała |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
Pewnie przy szabli? Własnie przypomnialem sobie foto maszerujacego pieszo oddzialu 7psk na słuzbę wartowniczą... moze uda sie taka postac za jakis czas odwtorzyc i wzbogacic nia galerię? |
|
|
|
|
fiku
Dołączył: 25 Sty 2005 Posty: 272 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
bolas napisał/a: | Swoją drogą wczoraj przeglądałem regulamin kawalerii i tam w specyficznej sytuacji bagnet noszono na pasie ... po prawej stronie ciała |
W zeszłym roku chłopaki z GRH4PPL obsadzali na targach broni w Kielcach przeciwlotniczego Boforsa, okazało się się że nie dało się usiąść na jednym z siedzisk z bagnetem po lewej stronie i część obsługi musiał je przewiesić na prawą stronę.
http://www.grh4ppl.yoyo.p...ry.php&group=36 |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
Tak jak napisał Artur, w sytuacji z szablą, ale podczas służby wartowniczej. Ciekawie to musiało wyglądać. Szabla po lewej, a dodatkowo bagnet po prawej. Masz może Arturze tą fotkę pod ręką ? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 03 Lis, 2009
|
|
|
W ksiazce. W wolniejszech chwili cyknę. |
|
|
|
|
|