To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

Miejsca pamięci - Śladami generała Sosnkowskiego przez Karpaty

Funky_OWall - Czw 08 Paź, 2009

Sęk w tym że buty tzw. "KBW" zepsują mi całą frajdę z wędrówki, dlatego po górach wole chodzić w wygodnych trekingach.
Anonymous - Czw 08 Paź, 2009

Swięta prawda, dobre buty, zwlaszcza w gorach, to absolutna podstawa.

Wogole warto ostro popracowac nad kwestia obuwia; nawet Kampinos potrafi zdziesiatkowac nasze "oddzialy", a co dopiero myslec o perspektywie marszruty 5 dni x30 km...

I wogole nie mysle tu o trzewikach KRP a wylacznie o butach na miare, ktore tez potrafia zrobic "rzeznię", ale na 2-3 dzien.

Taka rada -
1. Wykonac kłąb z gazety
2. Zwilzyc go mocno spirytusem (salicylowy)
3. wepchnac do srodka trzewika i zostawic na 24 h
4. dobrze zapastowac buty
- tak zmiekczone twarde, newralgiczne czesci trzewika nigdy juz wiecej nie beda kaleczyc pięt, ani kostek, ani ścięgien.

Obowiazkowo - miękka, amortyzujaca wysciolka podeszwy.

Anonymous - Czw 08 Paź, 2009

Sarna napisał/a:
(...)
Taka rada -
1. Wykonac kłąb z gazety
2. Zwilzyc go mocno spirytusem (salicylowy)
3. wepchnac do srodka trzewika i zostawic na 24 h
4. dobrze zapastowac buty
- tak zmiekczone twarde, newralgiczne czesci trzewika nigdy juz wiecej nie beda kaleczyc pięt, ani kostek, ani ścięgien.

Obowiazkowo - miękka, amortyzujaca wysciolka podeszwy.


Jako prosty rezerwista nie wiem czy nie pokusiłbym się o konsumpcję takiego kłębu spirytusowej gazety :> Tym bardziej w pięknych górach :)

Swoją drogą to nie wiem czy zdecydowałbym się na wyjście w poważniejszą trasę górską w moich trzewikach KRP ... one są niebezpieczne nawet w Łodzi, a co dopiero mówić o jakichś stromych, kamienistych zejściach parogodzinnych.

lucjusz8 - Czw 08 Paź, 2009

No Bolku - nie polacam konsumpcji spirytusu salicylowego w żadnej postaci. To spir. tylko do użytku zewnętrznego! To 2% r-r kw. salicylowego w 70% spirytusie.
Nie przeszkadza to jednak jednemu z moich "stałych" klientów - kupować go namiętnie w celach konsumpcyjnych. Jak mówi - to najtańsza "setka" z możliwych (ok. 2 zł/100ml) :mrgreen:

Funky_OWall - Czw 08 Paź, 2009

lucjusz8 napisał/a:
Nie przeszkadza to jednak jednemu z moich "stałych" klientów - kupować go namiętnie w celach konsumpcyjnych. Jak mówi - to najtańsza "setka" z możliwych (ok. 2 zł/100ml) :mrgreen:


...czyli można?! ;)

Anonymous - Czw 08 Paź, 2009

Nu a jakby tak człek przez onucę, albo przez filtr od maski przecedził ... :> ?
Anonymous - Czw 08 Paź, 2009

Denaturat tez można ale trafi sie te jedną jedyną i M1 z kwietnikiem na dachu

Salicylany podobno odkładaja sie w żyłach czy cos takiego , zapytajcie o to kolegę Aptekarza

Anonymous - Pią 09 Paź, 2009

http://www.karpatywschodn...php?readmore=85

Cytat:

Rafajłowa w 95 rocznicę

W dniach 8-11.10.2009 r. Towarzystwo Karpackie organizuje w Rafajłowej (Bystrycy) na Ukrainie wyjazdową Sesję Jubileuszową w 95 rocznicę walk II Brygady Legionów Polskich.

Program sesji:

– 8 października (czwartek), dojazd do Rafajłowej, po drodze odwiedzenie miejsc walk II Brygady LP, cmentarzy i pomników: Bohorodczany, Sołotwina, Mołotków, Nadwórna, Pasieczna, Zielona.

– 9 października (piątek), sesja popularnonaukowa w sali miejscowego domu kultury: łącznie 6 referatów, dyskusja. W przerwie wędrówka po miejscach historycznych w Rafajłowej i bliskich okolicach. Autorami referatów będą polscy i ukraińscy historycy i krajoznawcy.
Tematyka referatów: walki oddziałów Legionów Polskich w Rafajłowej i okolicznych miejscowościach, pomniki legionowe oraz dokumentacja epizodów wojennych, Kompania Huculska w II Brygadzie Legionów Polskich, udział Ukraińskich Strzelców Siczowych w karpackich bitwach I wojny światowej, tradycje legionowe w turystyce w okresie międzywojennym, przyszłość turystyki w Gorganach Wschodnich na przykładzie Rafajłowej i in.

– 10 października (sobota), wycieczka na Przełęcz Legionów, złożenie wieńców pod Krzyżem Legionów, odwiedzenie Doliny Płajskiej (Holzschlaghaus), impreza ogniskowa na Przełęczy. Przejazd na Przełęcz Legionów zamówionymi samochodami terenowymi.

– 11 października (niedziela), wyjazd z Rafajłowej, powrót do Warszawy.
Sesji będzie towarzyszyć wystawa archiwalnych fotografii z walk w okresie październik 1914 – luty 1915 w Dolinie Bystrzycy Nadwórniańskiej. Planowane jest także przygotowanie okolicznościowego folderu oraz mapy.

Wyjazd autokarem z Warszawy w dniu 7.10.09 ok. godz. 2200, powrót późnym wieczorem 11.10.09. Autokar będzie jechał przez Przemyśl, gdzie będą mogli wsiąść uczestnicy sesji dojeżdżający spoza Warszawy. Na miejscu 3 noclegi i wyżywienie od obiadokolacji 8.10. do śniadania 11.10. Noclegi w hotelu „Wodograj” i w kwaterach prywatnych.
Koszt udziału w sesji wstępnie ustalono na kwotę 500 zł (na pewno nie będzie większy, a może uda się go odrobinę obniżyć). W koszcie mieści się przejazd autokarem na trasie Warszawa - Rafajłowa - Warszawa, trzy noclegi i wyżywienie (trzy śniadania i trzy obiadokolacje), udział w sesji i wyjazd samochodami na Przełęcz Legionów.

Zgłoszenia można nasyłać pocztą elektroniczną na adres jan.sklodowski@gmail.com lub smolitomek@wp.pl, ewentualnie pocztą tradycyjną na adres Tomasz Smoliński ul. Rozłogi 3/39, 01-310 Warszawa, tel. 0-22 664 16 02. Po otrzymaniu potwierdzenia o wpisaniu na listę uczestników, zaliczkę w wysokości 200 zł należy wpłacić na konto TK z zaznaczeniem „Sesja”.

Kierownictwo sesji
Jan Skłodowski i Tomasz Smoliński

ArturS - Sob 10 Paź, 2009

Sarna napisał/a:
Obowiazkowo - miękka, amortyzujaca wysciolka podeszwy.


Kiedys próbowałem zastoswac ją do butów KRWP. Nic nie pomoglo. Jest to tak wredny typ buta, ze jestem bliski zdania iz poprstu nie bardzo nadają sie do dlugich marszy. taka konstrukcja i świety boze nie pomoze. drugiego dnia daja w dupe i koniec.

Problem zniaknal gdy z KRWP przesiadlem sie na kopie 31 od pana Barskiego.
W terenie sa znakomite - przełaje, piaszczuste czy gruntowe lub bite drogi..., natomiast obsolutnie nalezy unikac maszerowania po asfalcie - grunt nagle przestaje amortyzowac i szybciutko pod ciezarem ekwipunku nastepuje poodbijanie spodów stóp.

Oczywiscie jesli ruszac w Gorgany turystycznie na tydzień - wdziewanie historycznych butów nie ma sensu.

Natomiast na marsze historyczno - wojskowe u nas jak najbardziej tak. Tu warto zamówic repliki trzewików historycznych szyte na zamówienie - one pozwola na wygodne i bezpieczne chodzenie ( z dala od asfaltu)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group