start | dodaj do ulubionych | ustaw jako startową | mapa strony | kontakt

 

 

 

UROCZYSTOŚĆ POŚWIĘCENIA I PRZEKAZANIA ODTWORZONEGO SZTANDARU BAONU STOŁECZNEGO DO SALI TRADYCJI DOWÓDZTWA GARNIZONU WARSZAWA 23.08.2014

 

23 sierpnia 2014 r. Stowarzyszenie Historyczne Cytadela miało zaszczyt zaprosić na uroczystość poświęcenia zrekonstruowanego sztandaru Baonu Stołecznego, odtworzonego po 70. latach od spalenia w Powstaniu Warszawskim. Odtworzenie sztandaru było możliwe dzięki przeprowadzeniu zbiórki publicznej z udziałem około 750 darczyńców, którzy kupili cegiełki-albumy poświęcone Baonowi Stołecznemu. Bławat sztandaru wykonała mistrzyni haftu zawodowego p. Julia Drozd-Podbielska. Głownia z orłem odlana została w firmie brązowniczej pod kierunkiem p. Anny Łopieńskiej - Lipczyk.

Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą o godz. 10.00 w kościele św. Krzyża w Warszawie. Po mszy św. nastąpiło uroczyste przejście w asyście Batalionu Reprezentacyjnego WP i Orkiestry Wojskowej z Lublina pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie po uroczystej zmianie posterunku honorowego, oddano hołd obrońcom ojczyzny, uczestnikom walk na frontach II wojny światowej, w tym żołnierzom Baonu Stołecznego i złożono wieniec.

Podczas ceremonii obecni byli - dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Wiesław Grudziński, prezes Stowarzyszenia Historycznego „Cytadela” Tomasz Sarnecki, matka chrzestna sztandaru p. Maria Krudowska - córka dowódcy 3 kompanii Batalionu Stołecznego kpt. Leona Pieczyńskiego, walczącego w obronie Warszawy we wrześniu 1939 r. i p. Wanda Traczyk - Stawska, żołnierz AK, walcząca w kościele św. Krzyża podczas Powstania Warszawskiego.

Po ceremonii trębacz odegrał utwór „Śpij kolego”, a lubelska orkiestra wykonała wiązankę utworów o tematyce wojskowej z okresu II Rzeczypospolitej. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów.

Następnie, podczas uroczystego spotkania w Sali Tradycji DGW, sztandar na ręce dowódcy Garnizonu Warszawa przekazał prezes Stowarzyszenia Historycznego „CYTADELA”. „Akt przekazania sztandaru” gwarantuje ekspozycję najważniejszego znaku wojskowego Baonu jako symbolu honoru, chwały i męstwa oraz wierności żołnierskiej przysiędze, a także jako wyraz uznania i uhonorowania zasług żołnierzy pełniących godnie i ofiarnie zaszczytną służbę w Baonie Stołecznym w latach 1936 - 1939.

Poniżej tekst przemówienia podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, które wygłosił prezes SH Cytadela:

Panie Generale, żołnierze Wojska Polskiego, czcigodni żołnierze Powstania Warszawskiego, zaproszeni goście.

Jesteśmy świadkami historycznej chwili. W tym samym miejscu, przed Grobem Nieznanego Żołnierza, dokładnie 75 lat temu, 23 sierpnia 1939 roku, honorową asystę pełniła 3 kompania Baonu Stołecznego pod dowództwem kpt. Leona Pieczyńskiego. Na tydzień przed wybuchem wojny Stany Zjednoczone Ameryki przekazały Rzeczpospolitej flagi wszystkich stanów. Niesione przez żołnierzy Kompanii Zamkowej symbolizowały poparcie Ameryki dla Polski, a pochylone pod Grobem witały sztandar Baonu Stołecznego.

Tego samego dnia, 23 sierpnia 1939 roku podpisano w Moskwie pakt Ribbentrop-Mołotow wraz z tajnym protokołem dodatkowym dokonującym podziału Europy Środkowej i Wschodniej, a w tym przede wszystkim terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Baon Stołeczny przyjmował na 6 miesięczną służbę najlepszych, wyróżniających się żołnierzy dobieranych kolejno ze wszystkich garnizonów Rzeczypospolitej. Na ostatnią siódmą zmianę (Baon Stołeczny Krakowsko-Śląski) z początkiem kwietnia 1939 roku przybyli żołnierze z 6 krakowskiej DP, z 7 częstochowskiej 7 DP i z 23 katowickiej DP. Pośród nich m.in. 12 pp z Wadowic i 20 pp z Krakowa, 27 z Częstochowy, 11 pp z Tarnowskich Gór, 73 z Katowic, 75 z Chorzowa.

W obronie Warszawy baon stracił przeszlo połowę stanu pierwotnego. Zginęli na polu chwały, na zachodnim, najbardziej wysuniętym odcinku Blizne-Babice prawie wszyscy dowódcy kompanii, ich zastępcy, dowódcy plutonów.
Kpt. Wacław Sikorski d-ca 1 kompanii, kpt. Czesław Daczkowski, d-ca 2 kompanii, por. Jerzy Pytłosz d-ca 4 kompanii. Wojnę przeżył jedynie kpt. Leon Pieczyński, d-ca 3 kompanii, ojciec matki chrzestnej odtworzonego sztandaru, pani Marii Pieczyńskiej-Krudowskiej. Oryginalny sztandar, powierzony przez żołnierzy Baonu w dniu pójścia do niewoli 5 pażdziernika ojcu misjonarzowi Edmundowi Krause został ukryty w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej w kościele Św. Krzyża.

Dokładnie 5 lat póżniej, 23 sierpnia roku 1944 kompania Lewar w ciężkich walkach o kościół Św. Krzyża zwycięża Niemców. Zapalona w ogniu działa czołgowego kaplica pali się doszczętnie a w niej ukryty sztandar. W boju, z pistoletem maszynowym Błyskawica, walczy drobna sanitariuszka, obecna tu dziś pani Wanda Traczyk-Stawska. Jakże niesamowita jest ta zbieżność dat i magiczna moc historii. Dzień 23 sierpnia 1939 i 1944 roku.

Po 70 latach od spalenia sztandaru mamy wyjątkową okazję, i zaszczyt, i szczęście przywrócić ten znak wojskowy - sztandar reprezentacyjnego i walecznego Batalionu Stołecznego. Nie jest to jednak cel sam w sobie. To pierwszy przystanek na drodze upamiętnienia i wskrzeszenia.
Pamiętajmy, że batalion budował w latach 1936-1939 jego pierwszy dowódca, wybitny oficer, mjr broni panc. Julian Głowacki, wrześniowy d-ca broni pancernej w dowództwie obrony Warszawy!
Pamiętajmy, że batalion był najsilniejszym, blisko 900-osobowym oddziałem w zgrupowaniu wypadowym ppłk. Leopolda Okulickiego!
Pamiętajmy, że wojenny dowódca Baonu, mjr Józef Spychalski, póżniejszy cichociemny, komendant krakowskiego okręgu AK, został zamordowany przez Niemców w pierwszych dniach sierpnia 1944 wraz ze Stefanem Roweckim-Grotem w Sachsenchausen!

Żołnierze Baonu Stołecznego lat 1936-1939!
Żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego WP, którzy od tego roku dziedziczycie chlubną tradycję jednostki przedwojennej Warszawy!
Dziś, 23 sierpnia roku 2014 - my, miłośnicy dumnej historii oręża polskiego, składamy Wam wszystkim uroczystą obietnicę: historię Wojska Polskiego czcić a o pamięć walczyć. Tak nam dopomóż Bóg.

Rys historyczny >>

 

Wspomnienie o śp. ojcu misjonarzu Edmundzie Krause >>

 

Powrót

 

© SH "Cytadela" Kopiowanie materiałów bez zgody zabronione.