Ciekawostki mundurowo-sprzętowe WP II RP |
Autor |
Wiadomość |
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 22 Lut, 2019
|
|
|
Ostatnie zdjęcie świetnie ilustruje ponadto jeden ze sposobów modelowania furażerki wz 23, o czym dobrych parę postów wcześniej gadaliśny - przedni róg wgięty do wewnątrz, tylny róg założony za otok, Góra furażerki, zebrana i zeszyta, dzięki czemu furażerka ma fajny fason i nie rozłazi się nieładnie. |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Pią 22 Lut, 2019
|
|
|
ArturS napisał/a: | To z "Wrześniwych dróg" B. Cereniewicza.
Scena - credo. |
Heh, mam kupioną parę lat temu, cierpliwie czeka na swoją kolej ...
W każdym razie rozumiem, że chcesz nas upewnić, że Wy na razie jeszcze nie zamykacie (choć w oddali rysuje się już granica rumuńska) |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 22 Lut, 2019
|
|
|
Granica rumuńska, jak ładnie to ująłeś to rzecz, od której nikt nie uciekł.
Alle kaaaaawał drogi do niej
" A daleko do granicy?
- Pił hodyny pane....
w kolejnej wsi:
- Matko, a daleko do granicy jeszcze?
-Pił hodyny pane....
W kolejnej wsi:
- Ojciec, powiedzcie czy daleko do granicy jeszcze?
-Pił hodyny pane..."
Tak więc nie zamykamy , choć wszędzie mówią, że "pił hodyny" |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pon 25 Lut, 2019
|
|
|
No dobra, pogawędzili o życiu.
Tymczasem znalazłem coś fajnego i praktycznego.
Otóż ilekroć na rekonstrukcjach ćwiczeń wojskowych zarządzane jest "pogotowie gazowe" jest to nie powiem - pewną męką, gdy się chce to zrobić samodzilenie i sprawnie.
Ale.... co to właściewie oznacza " skrócić taśmę"?
Samodzielne, szybko i sprawnie.... |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 25 Lut, 2019
|
|
|
Moją uwagę na w/w fotografii zwróciły dwie dziurki w ładownicy... Cóż to? Jakiś ślad po naprawie? Świetnie też wygląda malowany farbą numer pułku. |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 26 Lut, 2019
|
|
|
bolas napisał/a: | dwie dziurki w ładownicy... Cóż to? Jakiś ślad po naprawie? |
To " bardzo zmęczone" ładownice mannlicherowskie. Nity wzięły i wypadły.
Paski były nie tylko szyte ale i nitowane. |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Mar, 2019
|
|
|
Dziś mi przyszła nowa publikacja IPN poświęcona Romualdowi Rajsowi. W środku masa świetnych zdjęć. Przeglądam sobie zdjęcia z okresu jak był kapralem w 85pp ... i co widzę? Spójrzcie na pas... był w zwiadzie konnym.
|
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Wto 05 Mar, 2019
|
|
|
Z troczkiem do kbk przyszytym na stałe i klamerką. |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Śro 06 Mar, 2019
|
|
|
Interesujące jest też bardzo gęste dziurkowanie tego pasa: albo nasz żołnierz bardzo szybko chudł albo ten element był mocno recyklingowany. |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 01 Lip, 2019
|
|
|
Mały nokaucik... a cóż to za kurteczki Wg opisu 76pp, przed 1932 rokiem wykonane.
|
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pon 01 Lip, 2019
|
|
|
A już o nich dwukrotnie gadaliśmy i były foty m. innymi z 1 pszwol ( szkoła podoficerska 1 pszwol 1932).
Kurtka zauważana, ale nie opisana dotąd. To już trzeci dla mnie przypadek - rok 1932.
Wniosek płynący ze znajomości przedmiotu rzeczy jakim było ówczesne umundurowanie letnie płynie taki iż na pocz lat 30 tych najwyraźniej poszukiwano nowego typu munduru letniego w miejsce bluz wz 24 - Najwyraźniej nie o charakterze bluzy, lecz kurtki. Stąd widoczne przypadki testowania tego modelu, który nie przyjął się, gdyż od 1933/34 roku pojawia się znana nam kurtka letnia wz 33 dla szeregowych (lniana) oraz wz 1933 dla kadry ( bawełnia, kołnierz na 2 guziczki).
Świetna fota!!!! |
|
|
|
|
bolas [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 01 Lip, 2019
|
|
|
Właśnie pod wpływem tej fotki próbowałem sobie przypomnieć tamte zdjęcia, niestety się nie udało. Masz je może gdzieś pod ręką? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
|
|
|
|
Pathe
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 142 Skąd: GRH BMAP
|
Wysłany: Śro 28 Sie, 2019
|
|
|
Pokażę coś z kategorii nowości.
Jestem w połowie przygotowywania artykułu, więc wrzucam, bo może czegoś nie wiem
Oto polska maska przeciwgazowa typu KWS - do tej pory nieopisana.
|
|
|
|
|
Pathe
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 142 Skąd: GRH BMAP
|
Wysłany: Śro 28 Sie, 2019
|
|
|
Pudło. To 1930 r.
Krótko napiszę bo duży artykuł będzie.
Jak nasi zaczęli robić w Protekcie maski RSC nasz Wojskowy Instytut PGaz musiał walczyć z dziesiątkami problemów technicznych wynikających z oszustw Francuzów. Efektem wypracowania wielu technik i metod było porwanie się na własną konstrukcje maski w 1929 r. Byla to maska typu KWS. W 1930 przeprowadzono blisko 50 prób poligonowych w tym moja ulubiona -84 żołnierzy i 3 oficerów przez 40 h w zagazowanym schronie..maska była lepsza niż RSC I pozwolila na opracowanie testów połowych dla masek pgaz. Wyprodukowano kilkaset sztuk (koło 300). Nie została przyjęta bo postawiono na opracowywana w WIPgaz maskę typu ZWS. Znacie ja jako wz.32 |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Śro 28 Sie, 2019
|
|
|
Gdzie będzie ten artykuł opublikowany? |
|
|
|
|
Pathe
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 142 Skąd: GRH BMAP
|
Wysłany: Śro 28 Sie, 2019
|
|
|
Technika Wojskowa Historia.
Jak będę wiedział kiedy, to tu napiszę. Tekst traktuje o drodze do maski wz.32, bo jak do tej pory nie widziałem opisu szczegółowego okresu 1924-32, a archiwa są dość ciekawe w tym względzie Kolejne nowości na dniach |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2019
|
|
|
Pathe napisał/a: | Technika Wojskowa Historia.
Jak będę wiedział kiedy, to tu napiszę. Tekst traktuje o drodze do maski wz.32, bo jak do tej pory nie widziałem opisu szczegółowego okresu 1924-32, a archiwa są dość ciekawe w tym względzie Kolejne nowości na dniach |
No to czekamy z niecierpliwością. |
|
|
|
|
kiler
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 479 Skąd: KRK
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2019
|
|
|
Pathe napisał/a: | Nie została przyjęta bo postawiono na opracowywana w WIPgaz maskę typu ZWS. Znacie ja jako wz.32 |
Swoją drogą ciekawi mnie dlaczego w Polsce po wcześniejszym użytkowaniu modelu z pochłaniaczem przy masce postawiono w latach 30-tych na maski z rurą i pochłaniaczem w torbie, podczas gdy u zachodnich sąsiadów ewolucja poszła akurat w odwrotnym kierunku (od modelu GM24 z rurą do GM30 i GM38 z pochłaniaczem przy masce, których używano do końca wojny a nawet i później). Będzie coś na ten temat w artykule? |
|
|
|
|
ArturS
Dołączył: 24 Sty 2005 Posty: 3817 Skąd: Z piechoty
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2019
|
|
|
Chodziło o to by pochłaniacz przy masce wojskowej spełniał wymogi pola walki, czego nie spełniał pochłaniacz stosowany przy RSC.
To wiązało się ze zwiększeniem objętości i wagi pochłaniacza ( m.in filtr przeciwdymny). Pochłaniacz był przez to większy i cięższy, stąd konieczność rozdzielenia pochłaniacza od części twarzowej z zastosowaniem rury.
Maska wz 32 była oceniana wówczas jako jedna z najlepszych konstrukcji na świecie.
To jest opinia por. Cereniewicza z 1 ppLeg odpowiedzialnego za wyszkolenie gazowe w pułku.
Jej wersa rozwojowa wz 38 miała na celu tylko i wyłącznie obniżenie kosztów produkcji poprzez uproszczenia wykonawcze. |
|
|
|
|
|