C Y T A D E L A Strona Główna C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Podchorążowie, podchorążowie...
Autor Wiadomość
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Pią 12 Lip, 2019   

Dziś ciekawa fotka ze Lwowa, rzadki widok takiego rozjazdu na kołnierzu...
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pią 12 Lip, 2019   

Strzelec z cenzusem - słuchacz SPR w okresie unitarnym - pierwszy okres służby w skarbowym mundurze sukiennym jaki był należnością i jaki był noszony podczas służby i zajęć w SPR.
Widoczne patki z wężykami nowego wzoru wprowadzonymi rozkazem w 1936, pojawiające się w użyciu od 1937 a zgodnie z rozkazem obligatoryjnie noszone na umundurowaniu od 1938.
Tu akurat nie zastosowano patek z nowym wężykiem dopasowanych do pierwotnego typu kołnierza kurtki sukiennej wz 19/27, co często praktykowano by wypełnić wydany rozkaz o zmianie wężyków, lecz wykorzystano gotowe patki z wężykiem nowego wzoru przeznaczone do kołnierzy kurtek wz 36 lub kołnierzy obniżonych.

Bardzo fajna fotografia ilustrująca opisany przypadek w okresie po zmianie wężyków na nowy wzór.
od 1938 patki z wężykami nowego wzoru noszono na kurtkach sukiennych użytku bieżącego bez względu na wzór kurtek, co dziś między innymi szczegółami umundurowania bardzo ułatwia nam datowanie niepodpisanych fotografii jelsi idzie o przedział czasu w jakim je wykonano.
 
 
Rzadki 


Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 287
Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pią 12 Lip, 2019   

Dober!

Co do tych znaczków na mankietach Arturze, bo pytałeś, to zgadza się - to znaczki kwest czy loterii charytatywnych. Ich noszenie na mundurze regulował rozkaz z 1931 r.
Ale muszę przeszukać w którym dzienniku... :P
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Pon 15 Lip, 2019   

bolas napisał/a:
rzadki widok takiego rozjazdu na kołnierzu...
Obrazek


W zasadzie aż takiego to nie widziałem, ale gdzieś mam w archiwum fotkę, na której też rozjazd jest widoczny, przy czym nie jest to podchorąży. Jak się dokopię to wstawię, ale może nie w tym wątku, żeby tematyki nie zaburzać.

Tak czy siak bardzo ciekawa fotka , dzięki za podzielenie się.


Arturze, wcześniej w tym wątku napisałeś, że 1 kwietnia 1937 minął termin obligatoryjnego noszenia kurtek nowego wzoru przez wszystkich podchorążych. Czy nie dotyczyło to okresu unitarnego i stąd ta wz. 19/27? Czy może clou jest tutaj rozróżnienie podchorąży/słuchacz?
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Pon 15 Lip, 2019   

Tak jak mówią rozkazy, tak przeważnie było i to co one mówią, wdać na zdjęciach z danego okresu.
w okresie 1938/39 patek ze starego wzoru wężykami na umundurowaniu już nie nosiło się, stąd wielka szansa, iż to fotka z tego właśnie okresu.

Wówczas clou polega na tym ze jak wspomniałem to okres unitarny, przed przysięgą ( kupa gonienia, dużo nauki, mało wyjść, całość praktycznie w obrębie jednostki).
Być może w niektórych SPR taką gospodarkę materiałową prowadzono wobec świeżo przybyłych ( wspomnijmy co w Bielatowiczu o miejscu strzelca z cenzusem w hierarchii wojskowej podoficer - instruktor " z serca" opowiadał ;-) ). Potem przysięga, potem drugi okres...inny status
Mam nadzieję, że rozumiemy ?
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Pon 15 Lip, 2019   

Jasne ;-)

W drugim okresie w SPRK słuchacze nie musieli już nawet oporządzać swoich koni co było ich codziennym obowiązkiem przez pierwsze bodajże 3 miesiące. Pamiętam z którychś wspomnień, że autor zauważył jak między jednym a drugim okresem zmieniał się stosunek podoficerów-instruktorów do słuchaczy, tak jak gdyby w końcu przypominali sobie, że mają do czynienia bądź co bądź z przyszłymi oficerami.
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Śro 24 Lip, 2019   

Przeglądam sobie kolejne zdjęcia Augustisa z białostockich ulic, są i kolejni podchorążowie :)

Bliżej nieokreślony "rok 1938":


18 kwietnia 1938:


24 lipca 1938:
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Czw 01 Sie, 2019   

1932
https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/252354/8cb707de1cebeaa3d6854000eaeb7a79/

 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Wto 03 Wrz, 2019   

Znalezione w sieci. Wygląda na prywatny mundur czesankowy - pewnie syn jakiegoś fabrykanta (arystokraci chyba częściej trafiali do SPRK):

https://www.facebook.com/...90261871172999/
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Wto 03 Wrz, 2019   

Koniec lat 30 tych. Już nowe wężyki na kurtce wz 36 czesankowej pozasłużbowej szytej na miarę.
Mundur taki kosztował ok 100 zł.
O kulturowym znaczeniu wyjściowego munduru czesankowego w ówczesnym społeczeństwie pisaliśmy już bliżej początku tego lub analogicznego, starszego nieco wątku.

Swoją drogą to trzeba by się jeszcze poprzypatrywać rozkazom dotyczącym ryczałtów mundurowych. Lekturę o tych sprawach jako "nudną" zwykle pomijałem a tymczasem może to wnieść sporo światła jeśli idzie finansowanie umundurowania szytego na miarę w wojsku.
Temat do eksploracji.
Zainteresowanie szyciem tych mundurów było olbrzymie - krawcy wojskowi sami odwiedzali podchorążówki by brać miary... Skrzypek choćby o tym wspomina.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Śro 04 Wrz, 2019   

Może faktycznie zagalopowałem się z tym fabrykantem, pewnie stać też było synów urzędników wyższego szczebla, dyrektorów banków (bodajże Mirecki), ziemian, itp..

Nie pamiętam w tej chwili jakie pochodzenie miał Skrzypek i czy w ogóle w książce jest o tym wspomniane, ale bodajże Radomyski wspomina, że część uboższych kolegów (zwłaszcza tych z lepszymi wynikami w nauce) miała nieoficjalną zgodę na "fasonowanie" mundurów kazionnych, bo nie mogli sobie pozwolić na takie jak na wcześniej wstawionym przeze mnie zdjęciu. Z drugiej strony jest ta legenda o Sapiesze, który kupił sobie własny RKM do nauki rozkładania oraz o tym bogatym polonusie z Argentyny, który w czasie nauki w SPRK miał wynajęty własny apartament na czas przepustek i prywatnego szofera. Rozrzut był wtedy naprawdę duży.

Dosyć szczegółowo koszty umundurowania i ekwipunku oficerskiego opisywał Cydzik, ale to dotyczyło 1932 roku.
 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Śro 04 Wrz, 2019   

Kadra zawodowa dostawała dodatki pieniężne na zakup umundurowania i wyposażęnia.
Oficerowie rezerwy powoływani na ćwiczenia otrzymywali jednorazowy dodatek na zakup czapki garnizonowej i pasa oficerskiego ( pozostałe- fasowane).

Jak to było z podchorążymi zaw i rezerwy w przypadku mundurów wyjsciowych - spróbujmy pokopać w Dz. Rozk.
Prędko się za to nie zabiorę - ale one są dostępne on line na Zbrojowni i ŚBC. Nie ma jeszcze tylko roku 1939.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Śro 04 Wrz, 2019   

ArturS napisał/a:
Kadra zawodowa dostawała dodatki pieniężne na zakup umundurowania i wyposażęnia.
Oficerowie rezerwy powoływani na ćwiczenia otrzymywali jednorazowy dodatek na zakup czapki garnizonowej i pasa oficerskiego ( pozostałe- fasowane).


Tak wiem, przywołując Cydzika chodziło mi raczej o ówczesne ceny poszczególnych elementów, które były wspólne dla zawodowych i rezerwistów. Poza tym z tym dodatkiem dla zawodowych też z tego co pamiętam nie było za różowo i nie wystarczył na wszystko, więc młodzi oficerowie służby stałej musieli się zadłużać na początku swojej kariery.
 
 
Jeager
[Usunięty]

Wysłany: Pon 16 Wrz, 2019   

macie może zdjęcia z przykładem noszenia odznak pamiątkowych SPRK? Jakie były zasady noszenia tych odznak?
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2019   

Z tego co kojarzę w kilku posiadanych przeze mnie książkach ze wspomnieniami młodych (w l. 30-tych oczywiście) oficerów kawalerii są zdjęcia autorów z kompletem: odznaka pułkowa i odznaka SPRK poniżej lub sama odznaka SPRK.

Na początku służby w pułku odznaka SP była w zasadzie jedyną, jaka mogła zdobić lewą pierś młodego oficera. Potem, po uzyskaniu praw do noszenia odznaki pułkowej (o ile w ogóle dostąpiło się tego zaszczytu), odznaka SP ustępowała jej miejsca i wędrowała na dół.

Poniżej masz zdjęcia Grzegorza Cydzika ("Ułani, ułani") przed i po uzyskaniu prawa do noszenia odznaki pułkowej. Jeśli potrzeba Ci więcej przykładów to daj znać, pogrzebię w swojej biblioteczce.
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2019   

ArturS napisał/a:
Nonsensem było by poprawianie kołnierzy w nowiutkich, przepisowych kurtkach (!) do patek, które sa i tak elementem wymiennym ( niszczenie się) - Było odwrotnie- to patki dostosowywano do kołnierzy.


Taka ciekawostka: poniżej fragment z najnowszej części WKPP o umundurowaniu piechoty w 1939 (nr 40). Wprawdzie dotyczy kurtek wz.19 a nie wz.36, ale Paweł Rozdżestwieński twierdzi jednak, że kołnierze w jednostkach czasem poprawiano pod patki. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to sytuacja wyjątkowa, bo chodziło o dostosowanie istniejących zapasów kurtek wz.19 do nowych patek obligatoryjnych od 1 stycznia 1938. Chodzi mi raczej o to, że taka sytuacja mogła się w ogóle zdarzyć (oczywiście jeśli wierzyć Drożdżowi ;-) ).
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Śro 25 Wrz, 2019   

Kilka fotek ciekawych z jednej z grup fejsbukowych, niestety nie opisane:









 
 
ArturS


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 3817
Skąd: Z piechoty
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2019   

Obok kurtek wz 19 ostatniej serii produkcyjnej już z sukna nowej barwy ochronnej, z niskim kołnierzem istniały kurtki wz 19 wczesniejszych serii produjkcyjnych z obniżonym/ przerabianym wtórnie kołnierzem, i tu w obu przypadkach patka przeznaczona do kołnierza kurtki wz 36 czy to z weżykiem starym ( 1936- 1937) czy węzykiem nowym (1938-39) będzie doskonale pasować.
W zbiorach MWP jest kurtka sukienna wz 19/27 z roku 1927, ze skasowanymi pierwszymi pięczęciami i nabitymi nowymi z 1936 roku po obniżenieu kołnierza i zacerowaniu przetarć na mankietach w tymże roku.
Tu chodziło o zbliżenie wyglądu munduru jako takiego do nowej linii, fasonu.

Natomiast co do czego dopasowywano w przypadku kurtek starszych serii produkcyjnych widac na przykładach często widywanego i znanego obrazu z okresu 1938-39 choćby z liniowych pułków warszawskich ( 21 Wpp, 30 pp, ) gdzie do kurtek sukiennych o kołnierzach pierwotnych, nie obnizonych są dopasowane patki do kołnierzy wysokich lecz o nowym wzorze wężyka.

( mając więcej czasu uzupełnię fotki o których mowa i zobaczycie w czym rzecz).
 
 
kiler


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 479
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2019   

ArturS napisał/a:
Obok kurtek wz 19 ostatniej serii produkcyjnej już z sukna nowej barwy ochronnej, z niskim kołnierzem


O którym roku mówimy w przypadku tej serii, 1935?

Jeśli chodzi o zdjęcia wstawione przez Bolasa, to zastanawia mnie dlaczego na 4 zdjęciu od góry (grupowe we wz.19 z nowymi patkami) tylko część z pozujących ma odznaki SPR (cenzus mają za to wszyscy oprócz sierżanta).
 
 
bolas
[Usunięty]

Wysłany: Nie 29 Wrz, 2019   

Kolejne bardzo fajne foto, z jednej z grup na FB... załączam opis jaki podał jego właściciel:

Cytat:
Mój dziadek, Zenon Guzek. Zdjęcie wykonane na przełomie 1938/39 . W munduze podchorazego ze szkoły w Łodzi. We wrześniu 1939 walczył w Armii Łódź. Ranny w okolicach Rokitna/Nory. Zdjęcie wykonane w naszym domu rodzinnym na Jelonkach. Dziadek żartował, że bronił domu rodzinnego (Mory są ok 10 km od Jelonek)


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group