Zdjęcia - i znów fajne fotki ...
ArturS - Nie 03 Wrz, 2017
Batalion Stołeczny został utworzony w marcu 1936 roku i takich mundurów nie nosił.
Ta fotka pochodzi z drugiej połowy lat 20 tych co widać po umundurowaniu.
Musztra kb Mauser z lat 1921-1931.
Na naramiennikach widoczne widoczne emblematy.
Nie ma jaszcze barwy piechoty na otokach ( wprowadzona 1930) na oraz co ciekawe klasycznych patek piechoty na kołnierzu noszonych wówczas w pułkach piechoty liniowych.
Piękny przykład wizerunku żołnierzy Odziału Przyborcznego Przedenta RP/ Kompanii/Zamkowej/ Odziau Zamkowego z lat 20 tych.
Nazwa formacji w latach 1926-1928 ulegała zmianom.
qrak - Czw 23 Sie, 2018
Album z sierpnia i września'39
https://collections.lib.uwm.edu/digital/collection/pol/search/searchterm/
Anonymous - Czw 10 Sty, 2019
Jasinia, gdzies koło Świdowca... z grup na FB:
Cytat: | Ясіня. На першій світлині видно як канона підїхає до мосту через Тису, недалеко від Свідовця. На наступній світлині вже на мості...
1939р. |
Anonymous - Sob 09 Mar, 2019
Nie wiem czy już widzieliście, ale taka "petarda" pojawiła się na ebay:
kiler - Nie 10 Mar, 2019
Wow, jedno z nielicznych jenieckich zdjęć z 1939, gdzie Polacy nie są jeńcami (chyba jeszcze tylko z tym lotnikiem z Warszawy kojarzę).
ArturS - Nie 10 Mar, 2019
Ciekawe gdzie zrobione.
Jakoś gdy na te zdjęcia spojrzałem przypomniały mi się dwa meldunki z Odcinka "Praga" z czasów obrony Warszawy o dobrowolnym poddaniu się do polskiej niewoli dwóch niemieckich oddziałów.
Anonymous - Nie 10 Mar, 2019
Jest jeszcze jedno z tej serii... też z naszymi, rozwijającymi się na jakimś wale. Ewidentnie wrzesień, pięknie widać maski wz.32. Ciekawi mnie jakim cudem negatyw z polskiej strony wylądował w Niemczech. Może to był jakiś żołnierz/oficer niemieckiego pochodzenia, który służył w WP bo tak wybrał... a później zawierucha wojenna rzuciła go jednak do Niemiec i tam pozostał do końca swych dni. W każdym razie unikalna seria...
ArturS - Nie 10 Mar, 2019
Przyczyną skrajnego ubóstwa ilościowego polskich zdjęć z wojny 1939 ( dlatego te widoczne, faktycznie są "petardą") jest zniszczenie przez czas i warunki ukrywanych w ziemi aparatów i klisz lub ich konfiskata w przypadku pójścia do niewoli.
Być może niemiecki żołnierz, w którego ręce wpadł ten polski film - nie zniszczył go "zgodnie z wytycznymi", lecz wywołał będąc świadomym wartości obrazu wojny utrwalonego przez "nieprzyjaciela".
Swoją drogą po raz kolejny widać jak skrajnie odmienny jest wizerunek walczącego, karnego wojska od rozbitych fizycznie i psychicznie jeńców wojennych ( którego to obrazu mamy z kolei bardzo dużo utrwalonego przez fotografów niemieckich).
kiler - Pon 11 Mar, 2019
bolas napisał/a: | Jest jeszcze jedno z tej serii... też z naszymi, rozwijającymi się na jakimś wale. |
To nasyp drogowy - obok drzew widać zarys znaku ostrzegawczego. Krzyż niestety raczej nie do zidentyfikowania - ten typ jest bardzo popularny w całym kraju.
Te zdjęcia dają jednak nadzieję, że może jeszcze kiedyś na jakimś niemieckim strychu zostaną znalezione inne klisze tego typu i przyniosą nam wiele radości
Anonymous - Czw 14 Mar, 2019
59 kolorowych, nieznanych zdjęć z Polski z września. Głównie z tyłów... ale i tak konkret:
https://www.ebay.de/sch/m...PWWTIY9eabg2DhE
Warto skopiować, niestety nie mogę tego zrobić teraz. Link pewnie z czasem zniknie.
ArturS - Pią 15 Mar, 2019
Wyszło jeszcze więcej. Są pieknie i wzorowo archiwizowane przez Bodzia na Odkrywcy:
https://forum.odkrywca.pl/topic/765243-kolorowe-zdj%C4%99cia-z-wrze%C5%9Bnia-1939r/
Zaskoczyło mnie, ze Elektrownia Kozienice to nawyrażniej dużo starszy pomysł niż wszystkim dotąd się wydawało... i rozumiem już skąd wzięły się betonowe słupy linii wysokiego napięcia obserwowowane pod drodze z Warszawy na południe....
Anonymous - Wto 11 Cze, 2019
Takie tam z wojska ...
https://www.szukajwarchiw.../kolekcje/20961
fiku - Śro 12 Cze, 2019
ArturS napisał/a: | Wyszło jeszcze więcej. Są pieknie i wzorowo archiwizowane przez Bodzia na Odkrywcy:
https://forum.odkrywca.pl/topic/765243-kolorowe-zdj%C4%99cia-z-wrze%C5%9Bnia-1939r/
Zaskoczyło mnie, ze Elektrownia Kozienice to nawyrażniej dużo starszy pomysł niż wszystkim dotąd się wydawało... i rozumiem już skąd wzięły się betonowe słupy linii wysokiego napięcia obserwowowane pod drodze z Warszawy na południe.... |
Elektrownia Kozienice to dopiero koniec lat 60-tych. W miedzywojniu nie było w kraju dużych elektrowni węglowych tylko lokalne małe elektrownie w miastach. Generalnie stawiano na rozwój energetyki wodnej. Węgiel kamienny traktowano nieco z rezerwą. Bo zasobny w niego Górny Śląsk – włączony na mocy traktatu z Niemcami w 1922 r. – znajdował się przecież na pograniczu z dawnym zaborcą. Na zdjęciach widać tylko linię przesyłową i stację trafo wysokiego napięcia. To prawdopodobnie sieć łącząca elektrownię wodną w Rożnowie z Warszawą z odgałęzieniem do Stalowej Woli i Ostrowca Świętokrzyskiego. Jedna z niewielu dużych linii przesyłowych w kraju.
Anonymous - Czw 13 Cze, 2019
Chłopaki z Kozienic rozpracowali temat, to nie są Kozienice. Dość duży rozrzut w terenie, nie pamiętam detali. Elektrowni nie było w 1939.
Rzadki - Pią 12 Lip, 2019
No no, piękności, sporo od nas z regionu.
Anonymous - Pon 16 Gru, 2019
Mam nadzieję, że małe ogłoszenie parafialne nikogo nie dotknie. Po wydaniu wspomnień porucznika Janiaka z 31 pSK pracujemy nad albumem fotograficznym, który będzie poświęcony 10 DP, Strzelcom Kaniowskim i ogólnie pojętemu Garnizonowi Łódzkiemu lat 1918-39. Od wiosny 2019 roku kompletujemy materiały w postaci skanów zdjęć, dokumentów i zdjęć przedmiotów. Finalna forma i ramy materiałowe jeszcze się klarują, ale poza typowo łódzkimi jednostkami jak 28, 31pSK, 10 pal, 4 pac, 10 bpanc itd... zapewne znajdą się też i rozdziały poświęcone 29 i 30 pSK. Pułki te bowiem, mimo że spoza ogólnie pojętej Łodzi są z tradycją i historią 10 DP nierozerwalnie związane. Album planujemy wydać w drugiej połowie 2020 roku. Będzie to pewnie opracowanie zbliżone formą znanym albumom jak "Garnizon Poznań", "Garnizon Zambrów", Piechota i Artyleria w Kielcach 1918-39", "Białostocki garnizon wojskowy 1919-39" i innym tego typu.
Do końca lutego 2020 roku zbieramy materiały. Każde zdjęcie, skan... wszystko jest dla nas cenne i może uzupełni publikacje. Interesuje nas na tym etapie tylko forma cyfrowa, osoby wspierające mogą zachować anonimowość lub zostać podane jako źródła w opisie.
Szczegóły pod postem u nas:
facebook.com/kaniowscy/photos/a.457423970954573/2852400464790233/
Cytat: | "Szanowni Państwo, miło poinformować mi, że wraz z kolegami z Stowarzyszenie Historyczne "Strzelcy Kaniowscy" pracujemy nad albumem fotograficznym poświęconym międzywojennej, wojskowej Łodzi. Chcemy w nim zebrać jak najwięcej materiału fotograficznego, dokumentów i wszelakich pamiątek, które wiążą się z stacjonującym tu w okresie międzywojennym wojskiem. To historia Strzelców Kaniowskich, ale także i mniej znanych jednostek - artylerii, czołgów, tankietek, wielu służb. W okresie międzywojennym służba wojskowa była obowiązkowa, stąd praktycznie w każdym rodzinnym albumie znajdziemy zdjęcia wojskowe. W regionie łódzkim praktycznie zawsze znajdzie się ktoś, kto służył w łódzkim wojsku.
Zwracamy się z serdeczną prośbą o wsparcie nas materiałami z rodzinnych albumów i prywatnych zbiorów. Z przyjemnością pomożemy w ich opisaniu, identyfikacji a także zeskanowaniu i opracowaniu. W tym momencie mamy zebrane już ponad 500 zdjęć, a kolejne materiały już do nas płyną. Zdjęcia można skanować samemu i wysyłać do nas za pomocą poczty elektronicznej na adres strzelcykaniowscy@gmail.com. Służymy również własnym sprzętem w celach archiwizacyjnych. W pracach pod kątem albumu interesują nas tylko cyfrowe kopie pamiątek , możliwość ich utrwalenia, zeskanowania lub wykonania im zdjęcia.
Zbiórkę materiałów do albumu kończymy z końcem lutego 2020 roku. Taki termin musimy sobie narzucić w związku z całym cyklem kolejnych prac redakcyjno-edytorskich, które zaowocują - o ile nam się powiedzie - wydaniem tego albumu w drugiej połowie lub końcu 2020 roku. Okazja wyjątkowa również dlatego, bo w 2020 roku będziemy mieli 100-lecie wielkich wydarzeń 1920 roku, z którymi jednostki łódzkiego WP są silnie powiązane." |
kiler - Wto 17 Gru, 2019
Dzięki za info. Fajnie, gdybyście poszli jednak w formę papierową (miałbym tylko wtedy nadzieję, że nakład byłby większy niż przy poprzedniej Waszej publikacji i udałoby się załapać na jeden egzemplarz. )
Bardzo cenię sobie opracowania, o których wspominasz (zwłaszcza świetnie wydany "Garnizon Zambrów") i zajmują one honorowe miejsce w mojej biblioteczce. Jedynie do kieleckiej publikacji mam uwagę jeśli chodzi o rozdzielczość niektórych zdjęć, bo troszkę się rozjechała, ale poza tym to klasa sama w sobie (jeszcze raz dzięki Adam za pomoc w nabyciu).
Tak czy siak powodzenia!
Anonymous - Wto 17 Gru, 2019
kiler napisał/a: | Dzięki za info. Fajnie, gdybyście poszli jednak w formę papierową (miałbym tylko wtedy nadzieję, że nakład byłby większy niż przy poprzedniej Waszej publikacji i udałoby się załapać na jeden egzemplarz. )
Bardzo cenię sobie opracowania, o których wspominasz (zwłaszcza świetnie wydany "Garnizon Zambrów") i zajmują one honorowe miejsce w mojej biblioteczce. Jedynie do kieleckiej publikacji mam uwagę jeśli chodzi o rozdzielczość niektórych zdjęć, bo troszkę się rozjechała, ale poza tym to klasa sama w sobie (jeszcze raz dzięki Adam za pomoc w nabyciu).
Tak czy siak powodzenia! |
Musiałem chyba coś nie do końca dobrze napisać - idziemy w 100% w formę papierową i tylko papierową. To będzie trzecia nasza publikacja, a w formie właśnie jak w/w pozycje. Celujemy w format minimum A4, twarda okładka i objętościowo już jesteśmy z materiałem jak "Garnizon Zambrów". O nakładzie ciężko mi coś powiedzieć, ja zajmuje się zebraniem, selekcją i opracowaniem materiałów, o sfinansowanie projektu walczy kilku innych kolegów. Pewnie od grantu czy rodzaju dofinansowania będzie zależał nakład i forma dystrybucji. W tym momencie niestety nic jeszcze nie wiadomo, bo aby wystąpić z wnioskami musimy mieć praktycznie gotowy album złożony do druku. Generalnie celujemy w przynajmniej 500-1000 szt. To takie marzenie, ale życie pokaże jak będą wyglądały realia.
kiler - Wto 17 Gru, 2019
Oki, to ja nie doczytałem, teraz widzę, że "forma cyfrowa" dotyczyła zdjęć a nie ostatecznej publikacji.
W takim razie tym bardziej trzymam kciuki.
Anonymous - Nie 05 Sty, 2020
Tym razem Augustis przesadził
https://www.facebook.com/...59116930778554/
|
|
|