To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
C Y T A D E L A
Forum dyskusyjne "CYTADELI"

Zdjęcia - i znów fajne fotki ...

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Czyżby osławione buty filcowe wz.31 ?
http://odkrywca.pl/forum_...26/1_copy10.jpg

ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Dokładnie tak, to sa wlasnie " niedźwiadki".
Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Świetnie :) Długo ich szukałem na fotkach, wiecie coś więcej o ich użyciu ? Swoją drogą to b. podobne do typowych powojennych "gumofilców" wizualnie ...

Inne świetne:
http://odkrywca.pl/forum_...6/1_copy278.jpg

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

bolas napisał/a:
Świetnie :) Długo ich szukałem na fotkach, wiecie coś więcej o ich użyciu ? Swoją drogą to b. podobne do typowych powojennych "gumofilców" wizualnie ...

wcześniej, przed gumofilcami, robiono też skórofiloce
tu na zdjęciu produkcja powojenna "niedźwiadków"

ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Przeznaczone były dla zołnierzy pelniacych słuzbę wartowniczą w orkesie zimowym na czas silnych mrozów.
Ogladajac u znajemego zdjecia z zimowych ćwiczeń 4 DAK widzialem iż były one noszone takze przez oficerów bioracych udział w cwiczeniach.

W tym przypadku obuwie to musiało stanowić surogat wydany z powodu braku własciwego obuwia ( woźnice, tyłowe baony wartownicze itp).

B. dawno temu - tego typu buty tarfilismy z kolegą w jednej z chałupp nad Bzurą. Niestey bylismy wtedy nie tylko bardzo młodzi... ;-) i nie docenilismy ich niestety.

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Skąd nazwa "niedźwiadki" ? Jakoś egzotycznie mi się kojarzy ... zwykle mi się z takim typem buta kojarzą popularne nazwy ala "walonki" czy "(...)filce". Jakoś nie widzę oczami wyobraźni szarego, filcowego niedźwiedzia :D
ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Tak były okreslane w wojsku przez zołnierzy.

Ne wiem... moze wyobraźmy sobie jak wyglada stapajacy w nich człowiek.... zwlaszcza gdy sa za obszerne :-)

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Ma ktoś z Was te powojenne ? Ciekawi mnie jak mocno się różnią od przepisu przedwojennego.

EDIT:
Co to za ładowniczka na magazynki ... ? :)
http://odkrywca.pl/forum_...320036368_1.jpg

ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Belgijska. Takie tarfiły do nas z pierwszymi rkm wz 28 produkowanymi nie gdzie indziej, lecz w zakladach FN.
Dosc czesto je widac w uzyciu WP na cwiczeniach.

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

bolas napisał/a:
Ma ktoś z Was te powojenne ? Ciekawi mnie jak mocno się różnią od przepisu przedwojennego.

EDIT:
Co to za ładowniczka na magazynki ... ? :)
http://odkrywca.pl/forum_...320036368_1.jpg

Powojenne miały równą górę buta, zaś wz.31 lekko w skos, jak w butach kawaleryjskich. Z powojennych mam jedynie część skórzaną, bo z resztą mole się rozprawiły. Fotki mogę zrobić, nie ma problemu.
Co do ładowniczki, to wygląda mi na amerykańską ładownicę do BARa. Belgijska? Hmmm człowiek cały czas się uczy:) A masz gdzieś jakieś zdjęcia oryginału?

ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Zonierze belgijscy - obsługa rkm FN wz 24 Browning:
http://www.odkrywca.pl/fo...m19/fnwz.30.jpg

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Dumałem czy to nie od FN/BAR-a ale jakoś mocno pudełkowate i sztywne się wydawały. One sie czymś różnią od tych amerykańskich ? Na focie wyglądają identycznie jak US, z tym że mają po 3 komory co w US M1918 rzadko się zdarza
ArturS - Pią 01 Cze, 2012

Bardzo duzo o tym dyskutowano jakieś 5-6 lat temu na Odkrywcy.
Polecam szczególnie wypowiedzi Grzegorza Czwartoza, gdyz wyniakja z nich niezwykle ciekawe wnioski.

Tymczasem w WP typu jaki był najpowszechniej stsowany do BAR w czasie I wojny swiatowej poprstu nie zobaczymy.

Warto zwazyc ponadto iz kompletnie nielogiczne i nieuzasadnione jest kupowanie osprzętu do broni w innym kraju niz sama broń.
Po co zadawac sobie trud i kupowac przyborniki i ładownice od producenta amerykańskigo skoro mozna dokladnie to samo uzyskac w Belgii od producenta i dostawcy broni " w komplecie" ?

Anonymous - Pią 01 Cze, 2012

Muszę go sobie odświeżyć, przeglądam ten wątek regularnie ale pod kątem zdjęć. Przyznam się, że temat "amerykańskich" pasów do BAR-a przestał mnie interesować dawno temu. Przewertuje ponownie, bo przyznam że zawsze te pasy - faktycznie masowo wystepujące brałem bez zastanowienia za amerykańskie. Faktycznie jak się pomyśli, to ciężko je sobie wytłumaczyć. Zakup w FN to bardzo logiczne pochodzenie :)
Anonymous - Sob 02 Cze, 2012

Są dwie minimalne różnice pomiędzy przedwojennymi "niedźwiadkami",a powojennymi. Pierwsze, to profil filcowej cholewy podobny jak w butach kawaleryjskich wz.31, a drugie to wszycie zapiętka pod kątem prostym,a nie zaokrąglonym szwem. No i jeszcze jest kwestia wymiany gumowego obcasa na skórzany. Po modyfikacji bedzie to od bidy zamiennik. Powojenna podeszwa wykonana sposobem zgodnym z przedwojennymi WT. W tym przypadku przeszyta i kołkowana. Przed wojną jednakże głównie robiono sposoben śrubowania podwójnym drutem mosiężnym.






lucjusz8 - Sob 02 Cze, 2012

Fajne butki i b. ciekawy wątek.
Wartało by go wydzielić do intendentury/obuwia.

Pathe - Sob 02 Cze, 2012

Zdjęcie z pamiątek po ppor Sobieszczańskim z 7 DAK. Wykonane na Zaolziu w 1938 r.


ArturS - Sob 02 Cze, 2012

To werbliści z 4 PSP ( orkiestra).
Anonymous - Nie 03 Cze, 2012

Wciągania spodni pod pachy już się dawno temu nauczyłem, ale patrząc po żołnierzu w środku to nadal mam pas bliżej jaj niż ... pach :D
lucjusz8 - Nie 03 Cze, 2012

Wydaje mi się, ze to nie są pasy główne - lecz rodzaj szelek spinających pas werbla pod pachą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group