Zdjęcia - i znów fajne fotki ...
Anonymous - Pią 28 Paź, 2011
Warszawa 1947 w kolorze:
Cytat: |
Latem 1947 r. grupa amerykańskich projektantów odwiedziła Anglię, Czechosłowację i Polskę, żeby ocenić progres rekonstrukcji powojennej. Zdjęcia są z kilkudniowego pobytu w sierpniu w Warszawie. Grupa przedłużyła swoją wizytę w Warszawie o kilka dni, żeby się spotkać z architektami Biura Odbudowy Stolicy i opisali, że ich praca budzi respekt. |
http://www.facebook.com/m...89652092&type=3
Anonymous - Pią 28 Paź, 2011
Szok. Plac Krasińskich, Prudential (dziwnie znajomy), Muranów... kolor zbliża zdjęcia, odmładza, jakby to było wczoraj.
Dzięki Bolek.
ArturS - Pią 28 Paź, 2011
parzydar napisał/a: | To morze zawalonych domów to chyba teren Getta. |
Na to wygląda. Dwa lata mieszkałem na Muranowie - do tej pory przy lada "pęknięciu rurki" spod ziemi wychodzą cegły, secesyjne balustrady balkonów, stare zeliwne umywalki...
a na powierzchni toczy sie spokojne normalne, kolorowe życie...
szok! Kolor niewiarygodnie uwspółcześnia obraz.
Funky_OWall - Pią 04 Lis, 2011
http://odkrywca.pl/wola-g...795.html#695795
ciekawy wątek i powiem szczerze lekkie zaskoczenie. Spadochroniarze niemieccy w Polsce?? Chyba nie skakali, tylko walczyli. Wie ktoś coś więcej?
ArturS - Pią 04 Lis, 2011
Bardzo ciekawe! Te zdjecia widzałem już albo na jakims innym forum albo w którms z czasoepism - gdy je zobaczyłem były zaskakujace.
bez watpienia to Polska i kampania wrzesniowa.
Natomiast zastanawia mnie co działo sie pod Wola Gułowską we wrzęsniu 1939.
Bo przeciez ta WOLA GUŁOWSKA o której kazdy z nas wie to ... pazdziernik 1939.
Tu zas daty smierci spadochroniarzy to 24 wrzesnia 1939, a wiec na wiele dni przed słynnym bojem SGO Polesie.
Nalezy tez przypomneic, o relacjach polskich dotyczących " skoczkow", "spadochroniarzy" mozna sie niejednokriotnie na nie natknąć czytajac.
Doskonale pamiatam tez mapke z "Bitew Polskiego Wrzęsnia" Zawilskiego - bodaj przedswtawiajaca walki rejonie Gór Swietokrzyskich, gdzie zanaczono miejsca zrzutu spadochroniarzy niemieckiech.
Inną sprawa jest iż wspołcześni czesto wysmiewaja te wrześniwe relacje uczestników jedynie z tego powodu, że nikt - a zwłaszcza strona nemiecka - szerzej nie pisał o niemieckich spadochroniarzach w 1939 i dlatego nic powszechnie szerzej dziś o tym nie wiadomo. Nie mieli w Polsce tak spektakyularnych sukecesów jak w Belgii czy na Krecie ,nie było tak sopekatkularnnych operacji zakóńczonych sukcesem - nie popłynal strumnień propagandowych wydawniactw, powojennych publikacji i dlatego nic szerzej nie wiadomo.
Natomiats zdjecia te oraz relacje uczestnikow kampaniiwrzesniowej mówiace o "skoczkach" swiadcza o tym ze jednak spdochroniarze niemieccy w kampani tej udzial brali.
Anonymous - Pią 04 Lis, 2011
1. i 2. pułki strzelców spadochronowych (Fallschirmjägerregiment) z 7. Dywizji Lotniczej (Fliegerdivision 7) - w czasie kampanii wrześniowej 1939 7. Dywizja stanowiła odwód naczelnego d-cy; w planach były różne warianty działań zmierzających do zajęcia ważnych strategicznie obiektów przepraw, ale "słabość" polskich jednostek powodowała rezygnację z zadań desantowych przeznaczając oddziały do walk naziemnych (np. ochrona dowództwa VIII Korpusu Lotniczego w miejscowości Sucha pod Radomiem).
W połowie września dywizja została skierowana na wschód w celu opanowania lotnisk między Wisłą a Bugiem - do walk części I batalionu doszło 24 września w rejonie Woli Gułowskiej przeciwko pułkowi artylerii; tam poległo kilku pierwszych spadochroniarzy.
Aufgestellt im Juni 1939. Das Regiment unterstand der 7. Flieger-Division. Ende Juli 1939 waren bereits 2 Bataillone aufgestellt. Als im September 1939 Polen angegriffen wurde, wurden das I. und II. Bataillon zur Verteidigung der Flugplätze von Zisper-Neudorf und Deplin, unter dem Kommando von Hauptmann Pietzonka, eingesetzt. Einige Teile des I. Bataillons wurden in Bodengefechte verwickelt., so z.B. bei Vola-Guloska im Kampf gegen ein polnisches Artillerie-Regiment, wo der erste Fallschirmjäger im Kampf fiel. Es kam aber zu keinerlei Sprungeinsätzen im Polenfeldzug.
kiler - Sob 05 Lis, 2011
ArturS - skoczkowie dywersanci, o których piszesz nie byli organizacyjnie związani z jednostkami spadochronowymi LW, tylko z Abwehrą. Dlatego raczej nie można ich wrzucać do jednego worka z tymi spod Woli Gułowskiej.
Co do wątku FJ po Wolą, to natknąłem się wcześniej na ten temat na anglojęzycznym forum dotyczącym niemieckich spadochroniarzy, a potem do pewnej wymiany informacji doszło na forum Strzelców Kaniowskich:
http://www.28pp.fora.pl/h...-roku,3006.html
Anonymous - Nie 06 Lis, 2011
36 rok, a ja tu widzę ładownice niemieckie do Mausera wz.88 albo carskie do Mosina
http://img.audiovis.nac.g..._1-A-269-19.jpg
mogą to być jakieś inne ładownice?
Anonymous - Nie 06 Lis, 2011
Drugi z lewej ma ładną pojedynczą do Mannlichera
Anonymous - Wto 08 Lis, 2011
Moim zdaniem mamy doczynienia z błędem. Otóż, zastanowiło mnie zdjęcie na torach kolejowych. Pochodzę z tamtych stron, "marszowałem" tamtędy konnno nieraz. Nie ma mowy o linji kolejowej w okolicach Woli Gułowskiej. Najbliższe Woli Gułowskiej są (najprościej) : Lubartów (ok.35km. południowy zachód), lub ( ok.25km. pólnocny wschód) oś Łuków - Bedlno (5km. na wschód o Radzynia Podlaskiego) - Parczew. O ile na kierunku Łuków - Radzyń - Wohyń (w drugiej połowie września) spływały masy naszego wojska, to można przyjąć ewentualne starcia z jednostkami niemieckimi spadochronowymi. Jednak jest to mało prawdopodobne.
Myślę, że chodzi tu o Wolę Gutowską. Leży w prawie na Tasie Warszawa/Radom. W prostej linji prawie tyle samo ma do Dęblina co Wola Gułowska. I przez tę Wole Gutowską przechodziły, bodajże, tory kolejowe z Radomia do Stolicy (lub odwrotnie, jak kto woli). Czy są Wam znane walki wrześniowe w rejonoe Woli GUTOWSKIEJ?
kiler - Nie 13 Lis, 2011
No ale do linii Łuków-Radom (przy której jest stacja kolejowa Krzywda, gdzie kwaterował gen. Kleeberg) jest jeśli się nie mylę ok. 5km, a to nie jest już tak daleko. Poza tym wydaje mi się, że to seria zdjęć, gdzie mogły się znaleźć również fotografie z okolic Dęblina, zwłaszcza że jeńców z tamtych okolic (również potem z SGO Polesie) odsyłano właśnie do Dęblina i potem do Radomia.
Anonymous - Śro 23 Lis, 2011
kiler, oczywiście masz rację. Sam w głowę zachodzę jak mogłem "zgubić tą linię", a i fakt kwaterowania gen. Kleeberga na stacji w Krzywdzie przecież znam. Durak ze mnie. Zaczynam się poważnie martwić o swoją głowę.
Anonymous - Śro 23 Lis, 2011
polecam
http://forum.axishistory....p?f=83&t=149978
Anonymous - Pią 25 Lis, 2011
A tak będzie wyglądać Cytadela na kolejnym oficjalnym wystąpieniu
ArturS - Pią 25 Lis, 2011
Jak nam koni pożyczycie i wytłumaczucie gdzie łeb a gdzie ogon... to może nie spadniemy
A swoją drogą piękne zdjęcie. Jakis czas temu gadalismy o nim i zdnia sa podzielone że :
a) poczet dowódcy 3 PSP
b) poczet dowódcy 21 PAL
ja skłaniam sie bardziej ku a).
Anonymous - Sob 26 Lis, 2011
Czy konni zwiadowcy pułków piechoty mieli jakieś proporce? To jest ewidentnie jakiś poczet - środkowy jeździec pierwszej trójki trzyma lancę pruską. Bardziej pasuje mi to na pal.
ArturS - Sob 26 Lis, 2011
Lancy używali nie konni zwiadowcy, lecz poczet dowódcy pułku, który występował pod koniec lat 30-tych konno.
w 3 PSP w poczcie dowódcy na szczycie lancy niesiono granatowy proporczyk z haftowana swastyką i napisem " 3 PSP".
W 21 i 22 PAL kapeluszy podhalańskich zasadniczo nie nosiło się. w artylerii ich nie ceniono, uważano za " nie modne" - dlatego nakryciem głowy w górskich PAL- ach byla zasadniczo wyłącznie rogatywka z piórem.
Anonymous - Sob 26 Lis, 2011
Jakiś czas temu dyskutowaliśmy o tym zdjęciu...
To poczet dowódcy pułku z proporcem, defilada 3 lub 25 maja 1938 r. na reprezentacyjnej alei 3 Maja w Bielsku.
Najwyraźniej lśnią w słońcu kabłąki austriackich szabel szeregowych kawalerii lekkiej wz. 1877, używane w późniejszych latach międzywojnia już jedynie w niektórych pułkach artylerii lekkiej.
Druga sprawa, to odpowiedź na pytanie, gdzie w Bielsku znajdowały się stajnie: na Leszczynach, dzielnicy nad potokiem Straconka, w której znajdowały się koszary 21 pal.
Trzecia sprawa, to datowanie zdjęcia. Choć wiele wskazuje na święto państwowe Konstytucji 3 Maja, to raczej jednak 25 maja - dzień święta pułkowego 21 pal, w rocznicę formowania pułku przy baterii zapasowej w Rzeszowie 25 V 1920 r.
lucjusz8 - Sob 26 Lis, 2011
Wg mnie również - lanca wskazuje na poczet dowódcy 3 psp.
Teza Artura o nakryciach głowy - również ma mocne podparcie.
Zdjęcie - robi wrażenie. Jest na nim chyba wszystko
Anonymous - Sob 26 Lis, 2011
- kompania honorowa z pocztem sztandarowym 3 psp na rynku w Bielsku, w szyku kolumny czwórkowej; szable wz. 21+ temblaki, lata 1930-1935
Lanca z proporcem 21 pal, szable wz. 1877 bez temblaków, zielono-czarne paski artylerii lekkiej na wyłogach kołnierzy peleryn - to detale z poprzedniego zdjęcia.
|
|
|