Miejsca pamięci - Czesc Ich Pamieci! ZADANIE DLA WSZYSTKICH:
Anonymous - Nie 15 Paź, 2006
Bogdan Perka napisał/a: | Laski koło Warszawy |
Bogdan chodzilo o zamiane zdjec w duzej rozdzielczosci na miniatury, a nie kolejny wpis z linkami.
Anonymous - Nie 15 Paź, 2006
Zobacze co da się zrobić
ArturS - Sob 21 Paź, 2006
Również i ja dziś uczyniłem podobnie jak Bogdan. Z intecją poznania miejsc spoczynku Żołnierzy Września w mojej niedalekiej i jeszcze nie poznanej okolicy zapakowałem dzieci , wikt , znicze, szczotke, aparat fotograficzny i ruszyłem szlakiem G.O. gen Andersa na pola bitewne jego ofensywy kawaleryjskiej pod Mińskiem Mazowieckim - w zamyśle gen Rómmla działanie to nazywane ówcześnie Bitwą pod Siedlcami miało zapobiec otoczeniu Warszawy od wschodu, mimo poczatkowych sukcesów zakończyło sie zaś pospiesznym odejsciem piechoty na Warszawe a kawalerii po walakch o przeprawy na Świdrze na Lubelszczyznę.
dziesiejsze odwiedziny polegały na rekonesansie, usunieciu chwastów i młodych drzewek wyrastajacych spod plyty jednego z zapomnianych pomników, krótkiej modlitwie. Bardzo ochoczo pomagały mi dzieci, co tez się liczy i mam nadzieję kiedyś zaowocuje.
Odwiedzilismy wiec miejsce smierci 11 kawalerzytów wraz z końmi pod Duchnowem - upamiętnione krzyżem i opatrzone dość szczególną i bardzo oryginalną tabliczką ...
Dalej kwatere na cmentarzu w Dębem Wielkim gdzie spoczywaja kawalerzysci Wołyńskiej Brygady kawalerii i piechurzy ze 103 i 205 Banu Strzelców - czesto odwiedzana i stosunkowo niezle utrzymana, choc tuje na mogile po kilkudzisieciu latach zamienily sie juz w drzewa.
Oba miejsca sa odwiedzane i na swoisty ludowy sposób zadbane.
Dalej przydrozny pomnik na szosie brzeskej w meiwjscu potyczki, byc może mogiła - pod Stojadłami - od lat zaniedbana - nasadzenia lilii sa tylko wspomnieniem iz ktos kiedys miejscem sie opiekował - spod plyty pomnikowej zaczeły wyrastac młode drzewka, miejsce od dawna nie sprzatane - brak jakiegokolwiek krzyża, jedynie orzeł bez korony z czsów PRL.... stało kilka starych pospiesznie stawianych lampek - na moment ktos jednak sie tam zatrzymuje.
Cmentarz w Gliniance - kwatera wojenna, którą zarosły usychajace tuje,zagłuszyły pozbawione reki ogrodnika krzewy - buńczuczna tablica o tresci "zabraniajaco- nakazujacej" zmyta deszczem zamiast rzetelnej i prostej informacji kto spoczywa, z jakiego oddziału i i co oraz kiedy działo sie w okolicy... i podpis Gmina Wiazowna.... rozwalajca sie podmurówka- świadectwo zaniedbania, nawet flaga spłukana deszczem biało rózowa - kwaterze kłania sie poprstu remont kapitalny, -skala pracy chyba przekracza siły jednego człowieka.
na tym samym cmentarzu pdobnie zarosniety tujami grób 12 zolnierzy WP poległychch w roku 1920 - mogiłka skromnijsza, ale w nieco lepszym stanie.
Mam kilka zjdec ale nie umiem tu wstawiac - komu moge podesłac by włozyc miniaturki ?
pozdrawiam,
Artur
Robert - Sob 21 Paź, 2006
Arturze podeślij, wstawię.
Anonymous - Sob 21 Paź, 2006
Dziś cały dzień na cmentarzach - również wojennych. Z moich obserwacji wynika, że cmentarze żołnierskie po zachodniej stronie Warszawy (Laski, Stare Babice Janki mogiły i pomniki w obrębie Puszczy Kampinoskiej) są w dobrym stanie. Dość czysto utrzymane i nie wyglądają na opuszczone. Lokalne władze gminne chyba zwracają na tą sprawę uwagę, co cieszy. Nawet mogiły znalezione w lasku Młocińskim przez Pawła Sajewskiego widać, że są odwiedzane ( z tego co wiem to jedna z warszawskich drużyn harcerskich o nie dba).
Natomiast czego się nie spodziewałem, ale stosunkowo słabo dba się o groby na Powąskach Wojskowych. Dziwne, ale takie odnoszę wrażenie. Jest kilka grobów znanych generałów, o które można by zadbać, aby jeszcze lepiej wyglądały. Gdy żyje rodzina to odrazu to widać, ale jeżeli nie lub nie odwiedzają to różnie to wygląda.
Z 9 wrześniowych generałów, o których wiem, że są pochowani na Powąskach Wojskowych namierzyłem 5 z czego grób generałów Kutrzeby i Thommee są w takim sobie stanie. Tomek Sarnecki postarał się uporządkować grób generała Kutrzeby (nasadzenie wrzosów czyszczenie liter) a ja generała Thommee (już odmalowane litery i sprzątanie wokół). Groby generałów Stefana Mossora i Franciszka Włada są dosyć nowe i widać, że odwiedzane. Grób generał Prugar - Ketlinga jest odwiedzane, ale można by go co nieco odnowić. Pytanie tylko czy rodziny nie miały by nic przeciwko.
Jak dotrę do wszystkich to pokażę fotki.
Anonymous - Nie 22 Paź, 2006
Ja swoje zadanie wykonałem na warszawskich wojkowych powązkach. Chciałem początkowo iść od grobów z kampanni wrześniowej, jednak przez pewien czas trochę błondziłem, aż trafiłem do cześci z wojny Polsko-Bolszewickiej, a tam stanałem jak gdyby nogi wrosły mi w ziemną scieszkę między krzyżami. Nagrobki były na w pół poraśnięte mchem, a zabezpieczenia od kilku tabliczek zdałżył już poważnie uszkodzić czas. Gdy to zobaczyłem serce nie pozwoliło mi odejść i wziołem się do czyszczenia. Gby bliżej się przyjżałem na betonowych krzyżach zozplenił się nie tylko mech, ale i porosty, na jednym znalażlem też ślady wosku lub czegoś podobnego, w każdym razie ślad twożył pierścień. Czyszcze szło mi trochę opornie ,ale jakoś szło. Miałem do dyspozycji jedynie starą ścierkę (nie miałem pojęcią że te groby są w aż tak złym stanie i naczej wziałby jakoś skrobaczkę), mimo to udało mi się usunąć prawiecały mech i część porostów. W czasie pracy musiałem tęż odgonić kilka wron wktóre rozdziobywały ziemie przed krzyżami. Gdy czyściłem każdy z krzyży jakby same nasuwały się pytania w stylu: Kim był ten żołnierz?, Jak zginął? itd. Największym wyzwaniem był grup płytowy Ś.P chorążego Feliksa Sowińskiego. Litere na grobie całkiem zarusł mech. Po prostu musiałem usunąć tego mszaka. Nie miałem jagiegoś rylca czy nawet ołówka wię wziołem się do roboty używając kilku kawałków starego plastiku. Cała ta praca zajeła mi chyba godzinę. Na początku oczyściłem słowa "Pokój jego duszy", potem date zdonu, długość życia, nazwisko i krzyż na szczycie. Kierowałem się z dołu do góry, bo u dołu było najwięcej mchu. Początkowo chciałem oczyścić dzieśięć kwater, ale serce nie pozwoliło mi po prostu nie pozwoliło mi odejść. Gdy czyściłem groby zastanawiałem się czy nikt z tych grobów nie sprząta, ani nie dba onie nic nie robi, przecież oni polegli za ojczyznę, zasługuję na służbę po śmierci a ich kwatery na wpół zarosły mchem, a krzyże na kilku innych grobach wyższych grobach po prostu znikneły, zatały tylko ślady po złamaniach, a jeden leżał oparty o swoją kwaterę. Tak pracowałem gdzieś trzy i pół godziny. W tym czasie oczyściłem dwadzieścia pięć kwater. Pracowałem dopuki nie zabrakło mi sił fizycznych, lecz mój duch nie osłabł ani trochę. Gdyby starczyło mi sił oczyści bym jeszcze więcej kwater. Na zakończenie zapaliłem trzy podgrzewacze (nie miałem pieniędzy na znicze, a zależało mi na tym, by zostawić umarłym chociaż odrobinę światła) Na krańcawych i srodwowym grobie, oraz odmówiłem modlitwę o łaskę nieba dla nich i odszedłęm.
O to lista poległych do, których należą oczysczone prze zemnie groby.
Władysław Gorynowicz zm. 29 kwietnia 1919 roku
Kazimierz Orpel zm. 27 kwietnia 1919 roku
Władysław Złotowski zm. 29 kwietnia 1919 roku
Bezimienny zm. 23 kwietnia 1919 roku
Bonifacy Rent zm. 1 maja 1919 roku
Józef Głowacki zm. 28 kwietnia 1919 roku
Piotr Maciejewski zm. 29 kwietnia 1919 roku
Władysław Piechota zm. 26 kwietnia 1919 roku
Bronisłąw Trocki zm. 28 kwietnia 1919 roku
Emil Mormarasz 28 kwietnia 1919 roku
Franciszek Robaczewski 25 kwietnia 1919 roku
Zygmunt Synkowski zm. 28 kwietnia 1919 roku
Władysław Rostocki zm. 23 kwietnia 1919 roku
Chorąży Feliks Sowiński zm. 23 kwietnia 1919 roku
Antoni Orlik zm. 23 kwietnia 1919 roku
Jan Kruszewicz zm. 1 maja1919 roku
Bronisław Safranowicz zm. 21 kwietnia 1919 roku
Józef Olejniczak zm. 22 kwietnia 1919 roku
Józef Kulogowski zm. 22 kwietnia 1919 roku
Ignacy Pros zm. 22 kwietnia 1919 roku
Bolesław Kulesza zm. 21 kwietnia 1919 roku
Kazimierz Kostrzewski zm. 19 kwietnia 1919 roku
Jan Gaczyński zm. 21 kwietnia 1919 roku
Franciszek Kiełbasiński zm. 20 kwietnia 1919 roku
Franciszek Kłak zm. 18 kwietnia 1919 roku
Prawie wszyscy zmarli w drugiej połowie kwietnia. Mieli przeważnie 19 lat, jeden miał 18, a pan chorąży 22. Przypomniało mi to scenę wywozu kibitkami z "Kardiana" Adama Mickiewicza.Wszyscy poza panem chorązym byli prostymi szeregowymi z różnych oddziałów i formacji (było kilku ułanów, kilku kanonierów, ale większość należała do piechoty) więc pewnie się nie znali za życia, a spoczywają obok siebie co za ironia losu.
Z tego cmentarza wyniosłem nie tylko duchowe rozważanie, ale jeszcze zrozumiałem swoje prawdziwe powołąnie jako rekonstruktora. "Nie mogę pozwolić by zapomniano o ich ofierze i poświęceniu, oraz musze im służyć po śmierci modlitwą i opieką nad ich mogiłami"
Spoczywajcie w pokoju wielcy i mali bohaterowie polscy, bo każdy kto oddał życie w obronie kraju jest bohaterem.
Anonymous - Nie 22 Paź, 2006
Szczere wyznania... jestem zaskoczony; uznanie dla Tomasza
Czekam na kolejne relacje - jak Polska długa i szeroka. Wkrótce Święto Zmarłych... Piszcie, proszę! Kto może - niech wstawia zdjęcia.
Robert - Pon 23 Paź, 2006
Zdjęcia Artura:
Dębe Wielkie
Duchnów
Glinianka
Stojadła
Anonymous - Pon 23 Paź, 2006
Artur a jesteś w stanie dowiedzieć się z jakich jednostek żołnierze są pochowani w Stojadłach i Gliniance.
Jeśli chodzi o orła bez korony to jest to łatwe do przerobienia na tego odpowiedniego. Tabliczki z informacjami są też do dorobienia, tylko trzeba wiedzieć co napisać. Myślę, że lokalni "opiekunowie" (przeważnie gminy) nie będą mieć nic przeciwko. W każdym razie będzie się można pewnie dogadać, jeżeli nie będą musiały za to płacić. Jeżeli chcemy mieć efekt w w miarę ludzkim okresie czasu to lepiej liczyć na siebie.
Anonymous - Wto 24 Paź, 2006
Co to za gwara z tym "od bąmb hytlerowskiego ... "?
ArturS - Wto 24 Paź, 2006
Bogdan Perka napisał/a: | Artur a jesteś w stanie dowiedzieć się z jakich jednostek żołnierze są pochowani w Stojadłach i Gliniance.
. |
W Stjadłach na piaskowcowej płycie sa wyryte wszystkie jednostki ktore braly udzial w bitwie. Traktem Brzeskim przy którym znajduje sie pomnik-mogiła nacierała piechota w sile 103 i 205 Baonu Strz. na lewo od traktu szła Wołyńska Brygada Kawalerii ( cmentarz w DębachWlk). Glinianka natomiast lezy na prawym skrzydle , a wlasciwie na szlaku odwrotu GO Kaw spod Minska Mazowieckiego- obok operujacych na prawym skrzydle ułanow z Nowogrodzkiej BK moga tez byc z polegli Wolyńkiej - obie brygady odchodzily w jednym kierunku. Napis natomiast na kawaterze w Gliniance jest bardzo lakoniczny cos w stylu "chwała bohaterom 1939-1945 ....i kuniec historii "
pozrdr,
Artur
ArturS - Śro 20 Cze, 2007
Bardzo załuje, że dzis nie miałem ze soba aparatu.
W drodze zatrzymalem sie w przy cmentarzu Bielawach nad Bzurą.
Oczywiscie szybko znalazlem kwatere wojenna. Na niej spotkałem grób ppłk. Tadusza Mikke -dowódcy 15 pulku ułnów. jego nazwisko fuguruje miedzy nazwiskami prstych ulanów.
pułkownik Mikke spoczywa w zbiorowej mogile pośród swoich podwaldnych. Przy kzyzu z jego nazwiskiem postawiono marmurowa tablice, ktos pamiata gdyz na tym jednym jedynym krzyzu byl znicz.
Na cmentarzu spoczywaja głownie ułani z 15 p.Uł oraz strzlcy konni z 7 psk polegli w boju pod Walewicami i Bielawami. w znakomitej wiekszosci znany jest stopien, imie, nazwisko i jednostka poleglego, nieznanych jest naprawde niewielu.
Spory rozmiarami cmentarz kaze myslec o bardzo zacietych i krwawych walkach.
Cmentarze gdzie spoczywaja zolnierze Wlkp BK byly swego czasu oczkeimw glowie weteranow tej brygady, widac i w Bielawach slady tej dawnej dbalosci.
krzyze estetyczne, w dobrym stanie, tabliczki mosiezne, czytelne, całosc ogrodzona estetycznym metalowym parkanem, na mosieznych "proporcach lanc" numery pulków.
Pomnik gustowny, skromny, niestety erozja wodna uszkadza paiskowcowa tablice.
Pojawia sie takze czasem ogrodnik, tuje troche za bardzo wybujały, ale zielen jest utrzymana estetycznie, brak zachwaszczenia.
Odbywjacym podroz z Łowicza do Łęczycy polecam przystanek w Bielawach.
pozdrawiam,
Artur
Anonymous - Czw 21 Cze, 2007
Cytat: | Cmentarze gdzie spoczywaja zolnierze Wlkp BK byly swego czasu oczkeimw glowie weteranow tej brygady, widac i w Bielawach slady tej dawnej dbalosci. |
To osobny, niezwykle ciekawy watek - dbalosc o groby i pamiec poleglych kolegow...
jakze wiele tych dowodow!
To wielkie wyzwanie dla nas.
|
|
|