Rekonstrukcja - Galeria postaci
lucjusz8 - Pią 20 Lis, 2009
Dlatego też niechybnie Cię odwiedzę
ArturS - Pią 20 Lis, 2009
Wtedy mówiło sie Kuźnica koło Grodna a dziś -Kuźnica Białostocka
Anonymous - Pią 20 Lis, 2009
"Po przybyciu do Bialegostoku nasz pulk byl wyznaczony poczatkowo do sluzby garnizonowej, która polegala na wylapywaniu ukrytych i poprzebieranych po cywilnemu bolszewików oraz dozorowaniu najblizszej okolicy. Pod sam koniec sierpnia stoczylismy jeszcze ciezkie walki o Gródek na wschód od Bialegostoku. W tym tez czasie nadeszly pierwsze awanse. Kapitan Ludwik Maciejowski zostal majorem, a porucznicy Józef Giza (adiutant pulku) i Stanislaw Kwapniewski zostali kapitanami. Mlodsi oficerowie niestety nie awansowali, bo w warunkach wojennych biuro personalne Ministerstwa Spraw Wojskowych nie zdazylo ustalic starszenstwa. Totez "pelnym" porucznikiem zostalem dopiero po zakonczeniu wojny w Nowym Saczu (...).
Po polowie wrzesnia na kolejny powazniejszy opór natrafilismy pod Sokólką, juz niedaleko Grodna. Bylismy w odwodzie. Miasto zaatakowal 2. pulk strzelców podhalanskich, a II brygada górska zlozona z 3. i 4. pulku strzelców podhalanskich uderzyla na wzgórza za Sokólka. Natarcie sie nie powiodlo, bo bolszewicy byli dobrze usadowieni w wysunietych placówkach grodzienskiej twierdzy. Wobec takiej sytuacji nasz pulk otrzymac zadanie ponownego uderzenia na te pozycje. Natarcie mialo byc wykonane noca, wiec jeszcze w ciagu dnia poszliœmy rozeznac i wybrac podstawy do uderzenia. Zostalismy ostrzelani ogniem artyleryjskim, ale nikt nie ucierpial. W nocy podciagneliœmy oddzialy na pozycje wyjsciowe i o 4 rano natarcie ruszylo. Bolszewicy byli kompletnie zaskoczeni, ale gdy ochloneli stawili silny opór, broniac kazdego wzniesienia. Dochodzilo wielokrotnie do walki wrecz, szlo na bagnety. Strat nie mielismy cale szczescie zbyt duzo, ale zostali ranni kpt. Stanislaw Kwapniewski, ppor. Rudolf Klemens (tym razem postrzal w policzek) i sierzant podchorazy Julian Skalski, który chcac poderwac i dodaæ ducha swojemu plutonowi, zaczal spiewac Jeszcze Polska nie zginela i wkrótce atakowana wioska zostala zdobyta. Skalski to byl legionista, pochodzacy z Grybowa, który zglosil sie na ochotnika do pulku. Zostal jednak powaznie ranny, tak ze amputowano mu noge az po kolano. Dostal za to Order Virtuti Militari, bo walnie przyczynil sie wtedy do zwyciestwa. Byly wtedy i inne przyklady postawy zolnierskiej. Tutaj wlasnie musialem uzyc mojej laski na podporucznika Kanie, który mial za zadanie ze swoim plutonem oslaniac moje prawe skrzydlo, a on bal sie i stale przyblizal do mnie. Dopiero, gdy go uderzylem ze zlosci, opamietac sie i nieco lepiej wypelniac rozkazy. Zawsze uwazalem bowiem, ze tylko wlasnym przykladem dowódca kompanii czy plutonu moze pociagnac zolnierzy za soba. Takim wlaœnie swoim postepowaniem spowodowalem, iz natarcie mojej kompanii przechylilo zwyciestwo na strone naszego pulku. Czesto wiec jako pierwszy wpadalem do okopów bolszewickich i za to m.in. otrzymalem pózniej Order Virtuti Militari i Krzyz Walecznych (...)."
----------
Grupa plk. Józefa Rybaka: 1 psp, 2 psp, 41 suwalski pp, 7 brygada jazdy
fragmenty wspomnien Jana Kasztelowicza /z 1 psp/: wojna polsko-bolszewicka 1920 r.
http://www.nsi.pl/almanac...wspomnienia.htm
Anonymous - Pią 20 Lis, 2009
Moje, po części, podhalańskie serce się raduje na ten widok! Gratulacje. Bardzo ładne ładownice do Mannlichera. To te z Czech?
Poza tym super macie dworzec, taki mało współczesny!
Anonymous - Pią 20 Lis, 2009
Z Czech nie ,moje własne sdjełano w w-wie
Anonymous - Pią 20 Lis, 2009
Łukasz gratulacje! Perfekcyjna sylwetka!
radek - Pią 20 Lis, 2009
Zapraszam z piszczałką
lucjusz8 - Sob 21 Lis, 2009
Dziękuje za ciepłe słowa.
Z zaproszenia skorzystam
Anonymous - Pon 15 Lut, 2010
nie ukrywam, ze bardzo zazdroszę "Cytadeli" pomysłu z galerią postaci. Dlatego tez postanowiliśmy Wasz pomysł zaadaptowac i....stworzyc u siebie taką galerię, z naciskiem na artylerię konną i kawalerię. Pierwsza przymiarka wypadła nieźle, choć to jeszcze nie to. Szczególnie postac ogniomistrza wymaga uzupełnienia.
podchorązy poza służbą:
ogniomistrz
kanonier

i taka sobie impresja polowa:)
chcielibyśmy, by nasza galeria była maksymalnie wartościowa, dlatego tez będę bardzo zobowiązany za wszelkie uwagi. Pomysłów na postaci nam nie brakuje, a i ochota potemu duża, więc temat jest rozwojowy:) Zatem chętnie skorzystamy z doświadczeń ludzi bardziej zagłebionych w temacie.
Anonymous - Pon 15 Lut, 2010
Jakąś idiotyczną minę mam na tym zdjęciu...
Anonymous - Pon 15 Lut, 2010
az do tej chwili nie zwróciłem na to uwagi:) Było nic nie mówić:)
ArturS - Pon 15 Lut, 2010
Ładne. Człowiek, z pasją, starnnością odtworzony mundur,ekwipunek i plener.
Zawsze najwyżej to cenię.
Do obrazu potrzebne jest także słowo...
Ciekaw jestem jak Wasza DAK-owska galeria dalej się rozwinie...
pozdrawiam,
Artur
Anonymous - Wto 16 Lut, 2010
Dziekować za dobre słowo:)
Te fotki to jeszcze nie galeria:) Potraktujmy je jak hmmmm...zwiastun:) Ale faktycznie, słowo jest tu kluczem.
W każdym razie upewniłem się, ze to dobry pomysł:)
Anonymous - Wto 16 Lut, 2010
Ale muszę przyznać, że rewelacyjnie zakamuflowaliście konie i działa. W ogóle ich nie widać
Anonymous - Wto 16 Lut, 2010
"im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju"....... staramy się te maksymę w realizacji doprowadzac do perfekcji:)
lepiej doceń krytptoreklamę Twoich produktów na kanonierze:)
Anonymous - Śro 17 Lut, 2010
Konie w stajniach Ten budynek na tle którego stoję (podchorąży pozasłuzbowo) to jedna z nich. Działa w zabudowaniach folwarcznych
Anonymous - Nie 21 Lut, 2010
Strzelec 11 Karpackiej zainspirował więcej osób
http://allegro.pl/item929...ackiej_d_p.html
ArturS - Nie 21 Lut, 2010
O kurcze Obrazek kapitalnie wpisuje sie w temat i styl garfik J.Gundlacha wykonanych w Szwajcarii w 1940
Anonymous - Pon 22 Lut, 2010
Artur robisz się sławny zaraz ci pomniki będą stawiać
Anonymous - Pon 22 Lut, 2010
Przyjemna kreska, tylko szkoda, że dodał od siebie "coś" na kocu ... jakiś kubek ? Chyba to miał być kociołek, ale jakiś taki mały się zrobił
|
|
|