Historia - Najdroższe sercu...
Anonymous - Wto 25 Mar, 2008 Temat postu: Najdroższe sercu... List dziadka, kpt. geogr. Mieczysława Zarzyckiego (ojca mamy, zamordowanego IV.1940 w Charkowie, lista Starobielska - barak 854 kapitanów, w tym Jakub Wajda),
w roku 1929 porucznika 10 Kaniowskiego Pułku Atylerii Polowej,
absolwenta kursu toruńskiej Szkoły Młodszych Oficerów Artylerii (przedtem - promocja Oficerskiej Szkoły Topograficznej w Warszawie, 1925 r.):
Potok, dnia 20.VI. 29 r.
Kochana moja Irulko!
Dopiero dzisiaj mogę pisać do Ciebie. Przyjechaliśmy tuaj we wtorek rano. Z Łodzi wyjechaliśmy w sobotę o godz 9tej wieczór jechaliśmy całą noc, cały następny dzień i noc z niedzieli na poniedziałek. W poniedziałek wyładowaliśmy transport rano w Leżajsku. Pięć kilom. za Leżajskiem mieliśmy się przeprawiać przez San na promach ponieważ mostu nie było. Ta przeprawa całego dywizjonu trwała okrągłe 6 godzin ponieważ prom był mały tak, że marsz na kwaterę rozpoczął się o 8mej wieczór. 18 kilometrów maszerowaliśmy całą noc do godz. 5tej we wtorek. Nie masz pojęcia Iruś co to był za marsz. Droga piaszczysta, jaszcze pełne amunicji, co parę minut cała kolumna stawała - konie nie mogły uciągnąć, ludzie ustawali ze zmęczenia pomagając koniom w wyciągnięciu zaprzęgów z piachu. Jakie to szczęście Iruś, że Ciebie nie zabrałem , nie wyobrażam sobie takiego marszu wraz z Tobą.
We wtorek po przyjeździe na kwaterę przespałem się do godz. 12tej a potem pojechałem w teren aby zrobić przygotowania topograficzne i pracowałem do zachodu słońca a wczoraj od godz 5tej rano byliśmy już w polu na stanowiskach ogniowych baterii. O drugiej po południu wróciliśmy ze strzelania, ale byłem jak nieżywy, głodny, niewyspany, zmęczony do ostatnich granic tym bardziej, że w ostatnią noc jeszcze w transporcie kolejowym miałem służbę. Dziś już jestem wypoczęty - dziś nie strzelamy. Kwatery mamy niezłe, wieś duża, ale o tym, żebyś Ty, Irko, miała tu przyjechać, to wykluczone. Więcej by Cię kosztowała, Iruchno, ta droga, zmęczenie, tam przynajmniej sobie wypoczywasz.
Co u Ciebie, Iruś, słychać? Jak się czujesz, jak Stasio? (starszy braciszek mamy) Moja malutka, kochana Iruśka. Czy przysłali Ci pieniążki z Roju? (wydawnictwo Melchiora Wańkowicza) Postaram się wysłać Ci jeszcze przed niedzielą 100zł. Jak nadeślą Ci z Roju to napisz mi Malutka i napisz mi jak najprędzej trochę się niepokoję o Ciebie o Twoje kochane zdróweczko i serduszko, ale zdaje mi się. że słonko naprawiło te defekty. Pisz, Iruś! Mój kochany mały żuczku! Jeszcze 6 tygodni. Nabierz siły, Iruś, na wsi, w sierpniu pojedziemy na manewry, tam Cię zabiorę na pewno. Chodzi mi tylko o jedno a mianowicie, że to wstrętne wojsko odsuwa mnie od Ciebie w najpiękniejszą porę lata, kiedy tak mocno chcę kochać swoją ukochaną wśród zapachu kwiatów, wśród ogólnej miłości przyrody. Znienawidziłem wojsko przez te kilka dni. Tyle energii zużytej na próżno. Toż mi tego nikt nie zwróci. Wtedy, kiedy pierwszy lepszy chałaciarz używa spokoju na wsi, to dla mnie ta sama wieś stała się zmorą i męczarnią. Teraz już normalniej przejdzie czas, ale znow Ty, Iruś, jesteś nie przy mnie. Iruś moja kochana pamiętaj o mnie kotku, nie wiem dlaczego ja więcej niż kiedykolwiek myślę o Tobie, chciałbym Cię mnie przy sobie, całować i pieścić.
Do widzenia Iruś mój, całuję Twoją kochaną buźkę rączki i nóżki. Stasiulka. Ukłony dla pp. Lewand. i Wasilewsk
Adres: 10 p.k.a.p. Leżajsk, poligon Tarnogród
Twój Mietek
Anonymous - Śro 26 Mar, 2008
1928-1929; działon arm. wz. 97 z 3. baterii 1. dywizjonu 10 kaniowskiego pal: por. Zarzycki (w środku, przy szabli:
Od 8 stycznia 1930 r. jako porucznik W.I.G.: Foto "Velotyp", Marszałkowska 132
Anonymous - Pią 28 Mar, 2008
Jan Pabich (6pal Kraków), NIEZAPOMNIANE KARTY
Doskonałe wspomnienia wojenne, przytaczam poniżej rozdzial "toruński" - opowiadanie "Moja służba wojskowa", lata 1928-33:
Anonymous - Nie 01 Cze, 2008 Temat postu: Marsz podróżny Szkoły 26.VII-3.VIII.1933 r. SZKOŁA PODCHORĄŻYCH ARTYLERII
Toruń, dnia 12 lipca 1933 r.
Dodatek do rozkazu dziennego Szkoły Nr. 158/33
Rozkaz organizacyjny na marsz podróżny Szkoły.
1. Wymarsz dywizjonu na marsz podróżny.
Na marsz podróżny wymaszeruje dywizjon szkolny z fortu Batorego dnia 26.VII.1933 r. o godz. 6-tej.
Powrót z marszu przewiduję na dzień 2.VIII br. godz. 12-ta na fort Batorego.
Na marsz podróżny Dywizjon wymaszeruje w składzie:
2 baterje 75 mm i bateria 100 mm oraz drużyna d-cy dywizjonu.
Dywizjonem dowodzić będą d-cy bateryj szkolnych naprzemian.
Do dnia 30 lipca br. dowodzi mjr. Ryłko, a następnie mjr. Jaremski. Do ich dyspozycji jako oficerów - dozorujących - wyznaczam: kpt. Gałeckiego Witolda, kpt. Dusińskiego Andrzeja i kpt. Milli Stanisława.
Obsada baterji:
1 bat. -
d-ca kpt. Szczurek
1 oficer - por. Górecki
d-ca 1 plutonu - por. Łyzicki
d-ca 2 plutonu - por. Kamiński
2 bat. -
d-ca kpt. Borzysławski
1 oficer - por. Chmelik
d-ca 1 plutonu - por. Fryszczyn
d-ca 2 plutonu - por. Sarnecki
3 bat. -
d-ca - kpt. Krótki
1 oficer - por. Przyłuski
d-ca 1 plutonu - por. Ruciński
d-ca 2 plutonu - por. Jankowski
Wszystkie funkcje oficerskie w dowództwie dywizjonu podoficera zwiadowców i telefonistów oraz obsługi L.K.M. obsadza starszy rocznik. Młodszy rocznik obsadza stanowiska jezdnych i obsługi.
Obsługa może być zredukowana.
Trasa marszu jak załącznik Nr. 1.
Składy baterji i drużyny d-cy dywizjonu jak zał. Nr. 2.
Zapotrzebowanie do 31 p.a.l. zał. Nr. 3.
Jako lekarza dyonu wyznaczam por. dr. Lityńskiego, jako sanitarjusza st. ogn. Dułaka, jako san. wet. przydzielam st. ogn. Palczyka, jako majstra podkuwacza wyznaczam m. w. Zielińskiego.
Kpt. Milli wyda sprzęt łączności na 3 bat. i drużynę d-cy dyonu po 2 patrole telefoniczne piesze.
2. Zarządzenia gospodarcze.
Dywizjon szkolny na czas marszu stanowi jednostkę gospodarczą o 3-ch pododdziałach.
Drużynę d-cy dywizjonu przydzielam pod względem wyżywienia do 1 baterji.
Każda bateria prowadzi swoją kuchnię i furażuje konie - w tym d-cy bat. szkolnych i 31 p.a.l. przekażą karty żywnościowe do oficera żywn. Żochowskiego z zaprowiantowaniem do dnia 25.VII. br. włącznie na następny dzień - do oficera żywnościowego dywizjonu.
Dziennik należności prowadzi ppor. Żochowski.
Podoficerów zawodowych na stanowiskach podoficerów kuchennych i furażowych wyznaczą d-cy bat. spośród instruktorów podoficerów.
Na czas marszu przydzielam 1 samochód ciężarowy do przewożenia owsa i 1 samochód półciężarowy do przewożenia rzeczy oficerskich.
Ppor. Żochowski zarządzi wydanie owsa w dniu 25.VII.1933 r. w ten sposób, aby na 1 dzień owsa baterije miały w skrzyniach, na owies w przodkach 1 dzień owsa na wozach furażowych baterji.
Siano ma być kupowane na postojach.
Oficer żywnościowy pobierze dnia 25.VII.1933 r. w Toruniu na dzień 26 i 27.VII.1933 r.
1. Chleb na 2 dni
2. Jarzynę twardą na 8 dni
3. Cukier na 8 dni
4. Marmeladę na 8 dni (jako surogat za masło)
5. Kawę na 8 dni
6. Słoninę na 8 dni
7. Sól kuchenną na 8 dni
8. Mąkę do przypraw na 8 dni
9. Cebulę suszoną na 8 dni
10. Pieprz na 8 dni
11. Owies na 2 dni
12. Siano na 2 dni
13. Mięso na 1 dzień
Reszta artykułów spożywczych (mięso, jarzyny świeże, ziemniaki, siano i słomę) oficer żywnościowy zakupi w czasie marszu.
Zarezerwuje do pobrania w 27.VII. br. w 14 p.a.l. we Włocławku, na dzień 28 i 29.VII 1933 r.
1. Chleb żołnierski na 2 dni
2. Owies - a 4,5 kg na konia - na 2 dni
Zarezerwuje w Inowrocławiu w 4 p.a.l. do pobrania w dniu 29.VII. br. na dzień 30 i 31.VII.br.
1. Chleb żołnierski na 2 dni
2. Owies - a 4,5 kg na konia - na 2 dni
31.VII.1933 r. pobierze chleb i owies w Toruniu na dzień 1 i 2.VIII 1933 r. na 2 dni.
Pobierze w Toruniu dnia 25.lipca br. 3 kuchnie polowe i 1 wóz na chleb.
Komendant Obozu Letniego S.P.Art.
(-) Luśniak ppłk.
Za zgodność z r.
(Fryszczyn por.)
Przedstawiam
Komendant C.W. Art.
Komendant Szkoły Podchor. Art.
Otrzymują:
Komendant Obozu Letniego SPArt.
Dyrektor Nauk SPArt.
Dowódca 1 Baterji Szk.
Dowódca 2 Baterji Szk.
Dowódca III /31 p.a.l.
Dowódca Szwadronu Luzaków
Dowódca 1 Bat. marszowej
Dowódca 2 Bat. marszowej
Dowódca 3 Bat. marszowej
Dowódca Dywizjonu Marszowego
Kwatermistrz Szkoły
Oficer Żywnościowy
Oficer Obozu Letn. SPArt.
Lekarz Obozu Letn. SPArt.
--------------------------
Plan obozu wędrownego S.P.Art. w roku 1933.
26.VII.33. Wymarsz z fortu Batorego o godz. 7-ej.
W godzinach popołudniowych osiągnięcie rejonu Czernikowo, postój na kwaterach. Po drodze obiad i furażowanie koni na biwaku.
27.VII.33. Wymarsz o godz. 6-tej.
W godzinach popołudniowych osiągnięcie rejonu Włoclawka, postój na kwatero-biwaku. W razie deszczu na kwaterach.
28.VII.33. Wymarsz o godz. 6-tej.
Osiągnięcie m. Radziejowa w godzinach południowych. Postój na biwaku, ewent. na kwaterach do godz. 20-tej. O godz. 20-tej wymarsz w alarmie na marsz nocny do Kruszwicy, przez Piotrków-Jarocin.
29.VII.1933. Osiągnięcie Kruszwicy w godzinach rannych. Postój na kwaterach. Reorganizacja.
30.VII.1933. Postój na kwaterach - odpoczynek.
31.VII.1933. Wymarsz o godz. 6-tej. Osiągnięcie rejonu Rejowice-Glinki w godzinach popołudniowych. Postój na kwaterach.
1. VIII.1933. Wymarsz na ćwiczenia Kmdta CWArt. według specjalnych rozkazów.
2.VIII.1933. Powrót na fort w godzinach południowych. Zdanie bateryj - powrót na Mokre.
|
|
|