Intendentura - Szelki i tornister - wyposaż. eksperymentalne
Funky_OWall - Pią 25 Sty, 2008 Temat postu: Szelki i tornister - wyposaż. eksperymentalne Ciekawa i nieznana ogólnie wersja tornistra (prototyp, wersja uproszczona, falsyfikat)
ArturS - Wto 19 Lut, 2008
A pamietacie przedwojenne szalki parciane ( unikat!!!!) ktore prezentowal i o ktorych przeznaczenie zapytywal Pawel Sajewski na FO? Jak patrze na ten tornister, to zaczyna mi sie to "kupy trzymac"...
pozdr,
Artur
lucjusz8 - Pon 25 Lut, 2008
Znalazłem temat na odkrywcy o tych tajemniczych szelkach:
i dyskusja: http://www.odkrywca-onlin...d=334533#334533
Swoją drogą to można by o te 2 D-ringi na każdej z szelek zaczepić te nasze fikuśne haczyki, które sa przy tym tornistrze. Mogło by to nawet pasować.
qrak - Wto 26 Lut, 2008
przemi74 napisał/a: | A zlonierz WP w 1943? Najprawdopodobniej prawie bez oporzadzenia skorzanego i pytanie czy rozpoczeto by motoryzacje armii, bo ona mogla sporo ustawic w wygladzie |
Motoryzacja może nie całej armii (na to nie mogli pozwolić sobie nawet Niemcy) co samych taborów.
Wracając do brzegu:
Zastanawia mnie ta zatwardziałość w usztywnieniu tornistra (na obecnym w górnej części). Czyżby po to, aby zrolowany koc czy płaszcz nie wyginał tornistra do środka?
Anonymous - Wto 26 Lut, 2008
Wprowadzenie pojazdow do armii to jest motoryzacja. Samo slowo nie przesadza czy calej czy czesciowa.
Anonymous - Czw 19 Lut, 2009
Kosmos:
http://www.zbieramwp.fora...47-45.html#2219
Anonymous - Czw 19 Lut, 2009
Tak widać co LWP skopiowało w późniejszej wersji u mnie na kompanii ,a to już lata 90-te zakładaliśmy szelki od oporządzenia tornistra ,a z tyłu była na ledźwiach łopatka tak zamocowana żeby się przypadkiem nie dało usiąść.Generalnie szelki tak zwane bojówki były zawsze zakładane na wyjście w poligon i widzę że tutaj pomysł był taki sam, do szybkiego zdjecia tornistra a szelki były elementem oporzadzenia taktycznegotylko ,że oni wpadli na to duzo wcześniej i mało tego robili to z tańszych materiałów niż skóra. Naprzykład:niemieckie oporzadzenie, a były i ładownice parciane do Mausera nawet gdzieś widziałem bodaj na Kole u jednego z Handlarzy twierdził że to polskie miały co prawda steple okrągłe i trójkatne ale nie czytelne.
|
|
|