Anonymous - Pon 21 Sty, 2008 Temat postu: W holdzie powstancom 1863 -89 lat temu Pamietacie zdjecia, na ktorych podczas uroczystosci panstwowych - w calym okresie miedzywojennym - honorowano jeszcze zyjacych weteranow powstania 1863? Sedziwych starcow, ktorych witano na specjalnie przygotowanych krzeselkach, dywanach, na podium - oddajac honory wojskowe i skladajac najwyzsze uznanie... dowodcy garnizonow, burmistrze, biskupi - wszyscy wpierw witali WETERANOW 1863 roku. Czesto widac bylo przy ich boku harcerzy, PW, Strzelca - mlodziez wojskowa. Weterani powstania styczniowego otrzymali w niepodleglej Polsce prawo cyt. "noszenia mundurow wojsk polskich w dni uroczyste" na mocy rozkazu Naczelnego Wodza Jozefa Pilsudskiego z 21 I 1919 r.; dzis mija rowno 89 lat... 
A tu mala statystyka: rok 1919 - to 56 lat po 1863 rok 1939 - to 76 lat po 1863 jak sedziwi to byli ludzie: ...czyzby jak dzis? Bo dzis jest bardzo podobnie; pozostaje nam: rok 2008 - to 69 lat po 1939 i 64 lata po 1944... lucjusz8 - Pon 21 Sty, 2008 Ja także robiłem już w myślach te przeliczenia. Cóż - czas jest nieubłagany, a historia można by rzec - zatoczyła pełne koło. Skomplikowana historia Polski od wieków dostarczała nam wzorców męstwa i patriotyzmu. W ten sposób każde nastepne pokolenie miało swoich bohaterów, których ideały mogło kultywować. W tej chwili to m.in. Nasze zadanie. Pozdr, Łukasz. qrak - Wto 22 Sty, 2008 Fakt. A czy czasem nie umyka nam historia o wiele bliższa? Ile teraz mają lat Poznaniacy którzy wyszli na ulice w 1956 roku? Zbliża się rocznica 1968 roku. Wtedy mieli koło 20 lat, dziś koło 60. Niedługo okrągła rocznica Grudnia'70 na Wybrzeżu. Czterdziesta. Tak się zastanawiam, czy sięgając głęboko w przeszłość nie pomijamy "pomników" które obecne są wśród nas. Czy nie są takimi zapomnianymi jak "rewolucjoniści 1905" za IIRP? Ot takie wolne przemyślenia... Anonymous - Wto 22 Sty, 2008 Zgadza sie, ale wszystkim zajac sie nie sposob. "Nasza dzialka" to II RP. Kto wie, moze taka odleglosc w czasie jest potrzebna by "danym tematem sie zajac". Anonymous - Wto 22 Sty, 2008 No wlasnie; chodzilo mi o to, ze dzis mamy podobna "sztafete pokolen": dzisiaj musimy pamietac o ostatnich zyjacych weteranach powstania 1944 tak jak - o ostatnich zyjacych weteranach powstania styczniowego 1863 - gdy wcielamy sie w postacie lat 30. Zacytowany wczesniej rozkaz Marszalka z dn. 21 stycznia 1919 o przywileju noszenia mundurow przez powstancow 1863 jest dobrym przykladem na przypomnienie przedwojennej tradycji i jednoczesnie... na wspolczesna refleksje. Natomiast - nie wartosciujac, ale najbardziej krwawe punkty zwrotne w historii XIX i XX wieku to dwa wyzej wymienione powstania. Trudno nawet je porownywac z "aksamitnymi" rewolucjami; 1956, 1968, 1970, 1981, ze nie wspomne o magdalenkowym 1989. Stad 'POWSTANIE 1944' prof. Normana Daviesa, choc w tytule sugeruje "zamkniecie sie" na jednym temacie, opisuje szlak od Pierwszej Kadrowej do roku 1989. Powstanie Warszawskie jest tym zwornikiem, soczewka, najmocniejszym akcentem w calej historii Polski XX wieku. Wlasnie przez pamiec dla bohaterow powstan 1863 i 1944... Anonymous - Śro 23 Sty, 2008 Ten watek na forum to: 1. Temat: rozkaz Marszalka z dn. 21 stycznia 1919 w sprawie uhonorowania weteranow 1863 2. Rozwiniecie: jak bardzo dbano - w calym dwudziestoleciu miedzywojennym - o sedziwych, ostatnich uczestnikow powstania 1863 3. Podsumowanie: sklonienie do refleksji, dyskusji - jak wspolczesni Polacy dbaja o "swoich" weteranow; przede wszystkim powstancow 1944, jako najliczniejszej grupy uczestnikow ostatniej wojny (Swiatowy Zwiazek Zolnierzy AK) Fascynujaca jest tu kwestia podobienstwa w uplywie/odstepie czasu od najwiekszych ostatnich powstan narodowych: a) rok 1863 dla pokolen Polakow zyjacych w okresie 1918-1939 b) rok 1944 dla nas, dzisiaj Na marginesie dodam, ze Zwiazek Zolnierzy Wojny 1920 zostal kilka lat temu rozwiazany (brak uczestnikow), a i z wojny 1939 mamy juz ostatnich, nielicznych swiadkow (vide najmlodszy, ostatni oficer dyplomowany - pan general Zygmunt Odrowaz-Zawadzki, dzis przeszlo 96-letni). Wspominam taki oto, powszechny dla calego okresu miedzywojnia, obrazek: jedno z wazniejszych swiat narodowych (3 maja-15 sierpnie-11 listopada) przed wojna; centrum miasteczka, rynek; dwa - trzy krzeselka; wzorzysty dywan. Girlandy, kwiaty, biel i czerwien. To miejsce honorowe dla najwazniejszych gosci; to z nimi przywitaja sie - dowodca garnizonu i pulku, burmistrz, biskup i proboszcz; to przy nich stana poczty sztandarowe, to dla nich zgromadzi sie mlodziez harcerska i PW. Dla weteranow 1863 i jesli dzis uplywaja ponad 64 lata od 1944 to tak jakbysmy mieli rok 1927 (1863+64) o to chodzilo mi w tym watku:) |
||||||
